Tylko żadne z tych wynalazków nie ruszy gęstości elektrolitu...... Co z tego że napięcie będzie, jak gęstość elektrolitu jest najważniejszym parametrem, a mamy raptem może 4A przy takim prostowniku z lida...
Sam kupiłem takie "cudo" z Lidla i wywaliłem do śmietnika, bo latać z akumulatorem co miesiąc żeby zwiększyć mu napięcie nie zamierzam, może do akumulatora do motocykla się nadaje.
Do akumulatora 76Ah kupiłem zwykły prostownik Absaar 9A(1/10 pojemności to prawidłowy amperaż dobrany pod aku).
Podłączyłem go na 12 godzin, dopiero wtedy gęstość elektrolitu była na prawidłowym poziomie i od miesiąca nie zauważyłem żeby dwuletni exide nawet przy -10 wolniej zakręcił rozrusznikiem.
Uprzedzając poruszenie po tym poście, alternator mam nowy, w pełni sprawny, nic nie "kradnie" prądu bo to też sprawdzałem.Po prostu do pracy mam 8 kilometrów, do tego obecne ujemne temp. co jest stanowczo za małym dystansem żeby akumulator pracował optymalnie.
Dla przykładu:
Oraz pełna procedura ładowania jaką życzą sobie prostowniki:
https://www.youtube.com/watch?v=76k59FD0yc0
https://www.youtube.com/watch?v=s9q4tVblEK8