Odświeżę temat.
Zachciało mi się wyczyścić przepustnicę oraz zawór IAC i zaczęły się problemy, ale od początku.
Przepustnica na linkę - standardowo miałem problem z obrotami, które schodziły poniżej 600rpm i odczuwalne były drgania. Odpowiednio przygotowałem się do tej operacji:
- interfejs HDS,
- nowa uszczelka przepustnicy,
- nowa uszczelka pod zawór IAC,
- odpowiednie preparaty do czyszczenia przepustnicy.
Odłączyłem akumulator i wytargałem przepustnicę na zewnątrz, wymontowałem zawór IAC, który był tak zasyfiony, że utknął w jednej pozycji (był zamknięty) i w ogóle nie kręcił się. Dokładnie wyczyściłem go i już zaczął się kręcić, przed zamontowaniem obudowy ustawiłem go w takiej samej pozycji jak był przed demontażem. Po założeniu obudowy zauważyłem, że nie był już zamknięty, ale otwarty 1/3 pozycji, próbowałem nim ruszać i wracał do tej samej pozycji, więc na to wygląda, że nie ma znaczenia jak się go ustawi i tak ustawi się sam odpowiednio.
Następnie wyczyściłem na błysk przepustnicę, który również pozostawiała wiele do życzenia odnośnie brudu. Przed zamontowaniem przepustnicy zamontowałem nową uszczelkę. Stara zeszła opornie, ale dokładnie wszystko zeszlifowałem. Zamontowałem wszystko, wsiadłem do Hondy, podłączyłem interfejs, reset ECM, powyłączałem wszystkie odbiorniki prądu, uruchomiłem silnik i postępowałem zgodnie z procedurą, czyli:
1. Upewnić się, że wszystkie urządzenia elektryczne (klimatyzacja, audio, ogrzewanie tylnej szyby, światła itp.) są wyłączone.
2. Wyzerować ECM/PCM za pomocą testera HDS.
3. Włączyć zapłon (II) i odczekać 2 sekund.
4. Uruchomić silnik. Uruchomić silnik i utrzymywać obroty na poziomie 3.000 obr./min. (min-1) bez obciążenia (w położeniu P lub na luzie) do momentu włączenia wentylatora chłodnicy lub do momentu, gdy temperatura płynu chłodzącego silnika osiągnie wartość 90°C.
5. Pozostawić silnik na biegu jałowym przez około 5 minut przy pełnym zamknięciu przepustnicy.
Gdy doszedłem do pkt. 5, to zaczęło się szaleństwo z obrotami, a miano wicie: przed kilka sekund na 3000rpm, później kilka sekund na 2000rpm, następnie kilka sekund na 1500rpm i tak w kółko, myślałem, że to jest proces uczenie się obrotów i że po 5 minutach będzie OK, ale trwało to przeszło 15 i nic się nie zmieniło, więc postanowiłem wyłączyć silnik i uruchomić do ponownie. Po ponownym uruchomieniu obroty na 1500 i nie chcą zejść niżej. Myślę przejadę się to może się ustabilizuje. Gdy dojechałem do skrzyżowania i nacisnąłem sprzęło, zaczęły falować obroty od 1500 do 2000 i po kilku sekundach powróciły do 1500 i tak za każdym razem gdy nacisnąłem sprzęgło.
Po po resecie ECM wyświetliła się porada, aby uruchomić silnik i dać mu popracować 10 minut na biegu jałowym. Więc ponownie reset ECM i niech pracuje przez 10 minut. Po ruchomieniu obroty na 1500 i po kilku minutach zeszły na 1200, minęło 10 minut i dalej na 1200, no może ciut niżej. Akurat musiałem w tym czasie wyjechać i znowu po wciśnięciu sprzęgła falowanie 1500-2000, ale po ustabilizowaniu się były na 1200.
Sprawdziłem wszystkie parametry z HDS:
- napięcie przy zamkniętej przepustnicy wynosi 0,47V
- napięcie przy otwartej przepustnicy wynosi 4,52V
- REL dla zamkniętej przepustnicy 0%
- REL dla otwartej przepustnicy 89%
Więc wszystko jak książka pisze, ale parametr IAC wynosi 0% przy tych 1500rpm
W HDS w menu lista danych jest parametr: nauka obrotów biegu jałowego - niedostępne. I teraz dla kogo jest niedostępne, dla przepustnicy na linkę?
Spróbuje jeszcze metody Taryfix'a z odłączeniem kostek od ECU. Chyba, że macie jakieś inne sugestie?
Nie miałem problemu to se przepustnicę wyczyściłem.
Użytkownik mr_simon edytował ten post 06:45, 07.06.2017