[j1987k]

Odłącz kostkę od ECU (prawa skrajna) na minutę i podłącz ponownie.
Uruchom silnik i powinno zejść do 650
Jak nie to jeszcze raz reset za pomocą HDS i ponownie kostka.

W 99/100 pomaga

Czy ta opcja jest do wykonania w VIII? Też szaleją mi obroty po czyszczeniu przepustnicy...

Wysłane z mojego WAS-LX1A przy użyciu Tapatalka

[fełtek]

Witam w gronie "zadowolonych" po czyszczeniu przepustnicy. Zrobiłem zabieg u siebie. K20A6.
Od czego się zaczęło. Zachciało mi się wymyć filtr stożkowy. Umyłem,naoliwilem,pyk,telefon że muszę zaraz gdzieś być. No to w drogę.
No i po chwili się zaczęło. Zaczęło mi podbijając obroty.
Myślę sobie,zabrudzilo krokowca,wyczyszcze.
No i nic. Silniczek jak nowy,przepustnica czysta,EGR też wylizany.
Nauka obrotów na kilka sposobów.
Zimny silnik, jałowe,dwa wentylatory i nic.
Ciepły silnik wtyczka ECU 10 min jałowych dalej nic.
Generalnie obroty jak już stanę są ok,około 800. Ale jak tylko dotkne pedału gazu to opadają do 800 i up do góry na 1500 i powoli spadają na 800 i stoją. W trakcie jazdy,wysprzeglam,na dół lecą,nagle up do góry...
Jak wyciągałem przepustnicę ,patrzę pod światło i widać delikatny prześwit w jednym miejscu,ale myślę że tak to raczej musi być.
W trakcie pracy odpinam wtyczkę ta zaraz za przepustnica w kolektorze już,auto gaśnie. Odpinam ta na przepustnicy z przodu to chyba potencjometr położenia przepustnicy i też auto gaśnie. Zatykam ręka przepustnice auto gaśnie. Odpinam krokowca,zaczyna szarpać silnikiem. Zakładam że te czujniki i krokowiec pracuje. Macie może jakieś inne sugestie?
Dodam że zatykam ręka rurę dolotu typu Short ram i dusi auto ,ale nie gaśnie.

Użytkownik fełtek edytował ten post 11:31, 10.10.2019

[fełtek]

Siema.
Jestem po wizycie u mojego magika. Więc tak.
HDS i jego resety nic nie dały.
Podmiany przepustnic nic nie dały.
Po dwóch dniach auto zrobione.
Sprawdzony łańcuch, zawory, przepustnica, krokowy, wszystkie czynniki.
Niestety nie wiem co zrobił że działa, wiem że reset robiony przy mnie nie działał.
U mnie na HDS pokazywało cały czas kąt wyprzedzenia zapłonu -2 na ciepłym,a powinno być 8st.
W każdym razie, auto zrobił i za cholerę nie che powiedzieć co zrobił. Argumentował to tym że doszedł do tego sam i że nie sprzeda mi patentu. No cóż, ma prawo.
Tak że jak ktoś nie może sobie poradzić z obrotami,podmieniał przepustnicę,to zapraszam do mojego mechanika. Mnie skasował 1k. Tylko że robił wszystko zanim doszedł do sedna. Czyli musiałem zapłacić za zawory,przegląd przepustnicy,sprawdzenie rozrządu, HDS...
I myślę że znikł w znacznym stopniu objaw szarpania przy puszczeniu,czy dodaniu gazu. Może nie całkiem,ale to raczej z powodu pewnego zużycia el napędu. Te typowe szarpnięcie,nie naturalne znikło.
Czyli jak ktoś chce sobie zrobić urlop na dolnym Śląsku konkretnie w Świdnicy to podam namiary na magika na PM.

Użytkownik fełtek edytował ten post 18:42, 23.10.2019