Powłoka jest jakby hydrofilowa, nie hydrofobowa - czyli nie kropelkuje, tylko woda spływa 'taflą'
Hmm, nie widziałem samego spływania w trakcie deszczu ale jak spojrzałem na auto zaraz po to w porównaniu z lampą nie poddaną zabiegowi zauważyłem, że krople wody tak jak po woskowaniu jak to niektórzy nazywają "stoją na baczność" a na lampie nie pokrytej PlastX bardziej zlały się w całość, takie moje odczucia wizualne, zobaczę jak to będzie przy myciu kiedy będę polewał lampy wodą
Zabezpieczenie po polerce wykonuje się po to, by cieszyć się jej efektem jak najdłużej
Ok rozumiem, po prostu w innym wątku na temat polerki lamp wyczytałem, że trzeba czymś zabezpieczyć żeby lampy nie zrobiły się matowe bo polerka zbiera bezbarwny lakier którym są pokryte.