Olej silnikowy - dyskusje różne (posty przeniesione z głównego wątku) UWAGA - WĄTEK BĘDZIE CO PEWIEN CZAS CZYSZCZONY

Podzieliłem się swoimi doświadczeniami na temat castrola. Jeśli Twoje są inne to sorry i chetnie je poznam. 

PS. A co wynika z Twoich postow oprócz zaczepek?

http://epoznan.pl/ne...eju_silnikowego

no to kto na ochotnika przeczyta 217 stron wątku olejowego z forum Toyoty i powie nam o co chodziło z tym castrolem i silnikami toyoty http://www.avensis.i....php?f=69&t=210

@szumek80, dobry link!  

Wygląda na to ze strach kupować oleje w Polsce. 
 

Ulotka na temat zwrotu oleju do 2-taktow można przeczytać w wielu językach, jak by nie było Castrol sprzedaje produkty na cały świat.

Ze względu na to że nie wiadomo skąd i gdzie ten olej się znalazł w obiegu nie jest dla mnie dziwne ze ulotki zrobiono "na wszelki wypadek" w wielu językach. (tak powinno byc)
 

Olej do 2-taktów nie jest do naszych wózków i ma zupełnie inna funkcje jak olej do 4-taktów, tak wiec nie mieszajmy grochu z kapustą tzn. nie naciągajmy faktów co do Accordow.
 

Uwaga teraz ploty: Tu prosty link na temat siników Toyoty, link był na samej górze: http://forum.corolla...b10113695dc8bf8
Jest napisane ze Corolla i Avensis miały problemy z zapiekaniem pierścieni ale Castrol nie miał z tym nic wspólnego, bo to był błąd konstrukcyjny Toyoty i po 2003 poprawiono jakosc silnikow.

Mi tez się nie chce wszystkiego na ten temat czytać, jak by nie było Accorda to nie dotyczy.  
 

A po co. Jest kilka wzmianek o "procesie" ale zero podania jakiegokolwiek źródła.

Jest niestety za to inny poboczny wątek. Nazywa się VVTI i dotyczy udokumentowanej, przyznanej przez Toyotę (akcje serwisowe) wady fabrycznej silników, które chlały olej jak głupie. Trochę czasu upłynęło zanim Toyota się do tego przyznała, a zanim to nastąpiło... no właśnie. Może mechanicy myśleli że winny jest SLX i tak plotka poszła w świat.

Calzone bardzo Cię szanuje. W tym co piszesz jest bardzo dużo racji poza jednym, problem SLX'a powstał wcześniej niż VVti. Miałem Corolle E11 przed liftem z silnikiem 4A-FE i to nie było VVti, miałem przez pewien czas SLX'a i problem zużycia oleju (nie tak przesadnego jak w ZZ'kach, ale dający do myślenia) po zmianie na Mobila zero problemów, auto przejechało ponad 250 kkm. 

Pozdrawiam

Uwaga plota: wiki: Corolla (E100, 1991–1997) i E11 do 1998.

Problemy do 2003! uuuuups!

@szumek80, a skąd ty wiesz ze twoj olej nie od sołtysa?

Wszystko mozna podrobic! (mam na myśli opakowanie!)

Castrola samego oleju nie podrobisz!

  Edit:   

Użytkownik Kardynal edytował ten post 21:34, 04.06.2015

"E11 do 1998"

... jak wiesz lepiej to mnie popraw.

nie mam problemu.

Edit: OK, ploty wiki: Corolla (E110, 1997–2002), ale jak ten forumowicz ma racje, to i tak miales auto ktore bylo zle zrobione.  (poprawa 2003)

Użytkownik Kardynal edytował ten post 21:51, 04.06.2015

 

@szumek80, a skąd ty wiesz ze twoj olej nie od sołtysa?

Wszystko mozna podrobic! (mam na myśli opakowanie!)

 

 

Nigdy nie jestem pewien na 100%, nam głupim pozostaje tylko nadzieja!

http://www.najlepsze...cje-o-firmie/16

Już od trzech wymian tam się zaopatruję.

http://www.ceneo.pl/...s15745/opinie-4

Użytkownik szumek80 edytował ten post 21:44, 04.06.2015

nic sie nie miesza!

...oleje są ze sobą mieszalne...

Hi Tomek,

ok. wiem ze wymazujecie posty co wam albo waszym kolegom adminom nie pasują, widać to na codzień tu na forum.
 

To jednak swoje napisze, i na własne oczy (żadne ploty) chciałbym udokumentowane zobaczyć ze ktoś jak dobre firmy zrobił nowy = inny olej mieszając 10w40 z 10w60 i z tego było 10w50 albo nie wiem co. 
 

No ale może tak się w Polsce produkuje i dlatego same reklamacje.. 
To jest po prostu hit.

Użytkownik Kardynal edytował ten post 19:43, 16.06.2015

nie, a moze wyjdzie lepszy olej, nowa niezawodna mixtura "made in fifi5"

 

edit: @fifi5, to jest po peostu smutne co napisales.

 

edit2: to jest podobnie jak...kupuje sie honde, nie czyta sie instrukcji i reperuje sie po swojemu i co najgorsze  przy uzyciu made in chinna.  (taka potem dziwna mieszanka   )

Kardynal, litości... bardzo Cię proszę... chcesz dyskutować OK, ale niech to będzie dyskusja na argumenty, a nie w stylu 'bo ja wiem lepiej', czy 'za moich czasów', itp. itd.

Pozdrawiam

Tomek

P.S. nie ma innego wyjścia jak czyszczenie od czasu do czasu tego tematu... żeby nie było, że cenzura, to być może zostanie założony jakiś inny wątek, gdzie będą przenoszone wszystkie niekoniecznie potrzebne w tym wątku posty...

W usuniętym  już poście, pewien kolega trafnie stwierdził "Tobie się nie tłumaczy bo i tak się nie wytłumaczy".

Nie masz żadnych argumentów, gadasz bzdury o instrukcji Hondy, którą sam dokupywałem w języku polskim aby dokładnie przestudiować.
W mojej instrukcji Hondy nie ma nic o mieszaniu olejów, jest jedynie o tym jakie normy musi spełniać.

Moje argumenty są szeroko dostępne na BITOG pod postacią licznych analiz zużytego oleju.

A co do mikstury moim imieniem - na BITOG istnieje mieszanka nazwana imieniem użytkownika CATERHAM

Post napisałem, bo powielasz bzdury które powodują że wiedza w naszym kraju o olejach silnikowych jest jaka jest.

Post był skierowany do ludzi, którzy by uwierzyli w bzdury które wygadujesz. Mam nadzieje że moderacja usunie te bzdury, 

Można zmieszać każdy olej z każdym olejem. 

Ja wielokrotnie mieszałem, nic się nie stało, raz nawet dolałem prawie litra Amsoil SSO 0w20 do golfa 3 1.4 z olejem "10w40 z beczki" i co? I nico. ..

 Olej silnikowy twojej przpadkowej receptury albo z twojej mieszanki z tych rożnych twoich resztek i zlewek olei ma ta sama jakość = wartość co olej skonfiskowany pod Wrocławiem podczas jakiejś tam obławy u sołtysa tzn. taki olej nie trzyma żadnych norm, ani jednego ani drugiego (albo i x-tego producenta w zależności od ilości twoich zlewek).  

Samo przekonanie i upartość wielu osób na tym forum na temat poglądu co do najlepszej wartości i jakości jakiegoś oleju jakiegoś okreslonego producenta (jego receptura) tak samo zaprzecza twojemu przekonaniu o pseudo dobrej jakości jakiegoś tam oleju z jakiś tam twoich zlewek, ponieważ dobry olej to nie przypadkowe zlewki jak twoje tylko pewna dopasowana i sprawdzona mieszanka = receptura domieszek = skladnikow pewnego producenta.   (np. doswiadczenie, technologia itd...)
 

Dlatego @fifi5 daj se siana.  

Ps.: A co ma np. Golf 3    z Honda Accord 3 wspólnego? Nic. Inna technologia, inna technika itd.  

Użytkownik Kardynal edytował ten post 23:50, 16.06.2015