Po zapaleniu stacyjki prędkościomierz od razu ustawia się na 30 km/h i ani drgnie. Czasami rusza od razu, czasami po zgaszeniu i ponownym odpaleniu, a czasami nie działa cały dzień. Po wyłączeniu stacyjki dobija do 60 km\h i 0.
Pierwsze podejrzenie padło na czujnik prędkości VSS, ale po jego wymianie (używany za 40zł, nowy to ponad 1000zł...) nic się nie poprawiło.
Dzisiaj poszedłem zrobić samodiagnostykę (w trakcie jazdy brak błędów) i wymrugał się ABS, sekwencja 1_8_8_2 (dla pewności chciałem to nagrać, ale tel odmówił posłuszeństwa...).
Sugerować się tymi błędami czy to ślepy zaułek? Coś mi się kiedyś rzuciło w oczy, że taki problem z licznikiem może powodować prawy przedni czujnik ABS, ale błąd na to raczej nie wskazuje:
1-8
Pressure accumulator8-2
Electronic control unit (ECU) fault
Dodam, że w trakcie mrozów miałem problem z niedziałającym ABS'em (kontrolka się świeciła, ABS spał i budził się czasami po 10-15 minutach).