[tomi]

teraz mi sie przypomnialo gdzie slyszalem o takim czyms... znajomy kupil kiedys na handel mazde 121 ktorej przez 5 lat nikt oleju nie wymienial... w silniku wygladalo podobnie. Jakby ktos nalal jakiegos mazutu do srodka... moze to podobny przypadek...

[Afcior]

Nigdy takiego czegosc nie widzialem Ja to bym tych gosci Zadaj bezapelacyjnie wzrotu pieniedzy!

[skubiszek]

ja bym oddał to auto, żądał zwrotu kasy bezapelacyjnie, zwłaszcza, że masz do tego prawo!!


ta substancja miękka czy twarda bo młody może mieć rację, ja bym się nie bawił, rzeczoznawca i heja z takimi!

wydrukuje tą fotkę i w Szczecinie pokaże swojemu mechanikowi


btw- ostatnio w Civicu robił mi zawieszenie, regulował silnik i dostałem lekki ochrzan za nie wymieniany olej że szok- zrobiła się maź.. olej ok 40tys km ma ...zamiast lać olej świeży to zostawiali stary a nowy na handel. teraz czyszczenie silnika i świeży valvoline

[Mikolaj]

Powinienes jak najszybciej zamowic ekspertyze rzeczoznawcy.
On sie wypowie, czy mozliwe jest dobrowadzenie silnika do takiego stanu w 1 dzien (aby odrzucic argument sprzedajcego).
nastepnie poprosic mechanika, ktory ogladal twoj samochod, zeby napisal ci na kartce kiedy ogladal ten samochod i w jakis okolicznosciach, niech poda wszystkie swoje dane.
Nastepnie napisz list do polecony do sprzedajacego, ze zadasz zwrotu zaplaconech pieniedzy, ze wzgledu na ukryte wady pojazdu. Piszesz tam jakie masz dowody, powolujesz sie na ocene rzeczoznawcy. Zaznaczasz tez ze zgodnie z ustawa, ma czas na ustosunkowanie sie w ciagu 14 dni. Zadzwon do federacji konsumentow, zeby Ci podali na jaki paragraf masz sie powolac.
Jesli sprzedajacy nie uzna roszczenia (na pismie), dzwonisz do federacji konsumentow.
Oni tez moga napisac takie pisma dla Ciebie, a wlasciwie do sprzedajacego w twojej sprawie.

Niestety samochod musi postac, nie ma wyjscia. Ja bym nie odpuscil.

[Pawelsky]

Stary, jeżeli koleś takie rzeczy Ci mówi, to we mnie to tylko zaostrza rozgrzany już ogień Ja Cię doskonale rozumiem, brak czasu, a przede wszystkim pieniędzy, odległość, itd. Na Twoim miejscu to ja bym na ostro od samego początku z tym typem pojechał i powiedział mu jasno i wyraźnie - zwracam auto, a on kasę. Jak nie, to sąd.
Kurde, wystarczy spojrzeć na to zdjęcie silnika... masakra.....

[16v]

Jeżeli na fakturze zakupu masz rzeczywistą kwotę , którą zapłaciłeś , to nie widzę żadnego problemu z załatwieniem tej sprawy chociazby przez sąd.
Natomiast jezeli jest to kwota dużo zaniżona ( częsta praktyka) to jesteś ugotowany tak czy owak , bo gościu zostawi sobie w kieszeni różnicę , która pokryje koszty wymiany silnika i jeszcze mu zostanie - prawda czy fałsz?
Ale to już Twoja prywatna sprawa i nie musisz się nikomu spowiadać ile dałeś za auto.

[Pawelsky]

Ja tez bym nie odpuścił. Postaraj się o dobrego rzeczoznawcę.

[Mikolaj]

I jeszcze jedno. Nie odpuszczaj burakowi, bo wlasnie dlatego ze ludzie odpuszczaja, tacy jak on, robia takie numery.

[Seth]

Kolego nie odpuszczaj, rób jak koledzy podpowiadają.
Niestety tego się obawiałem że to lepszy cwaniaczek i nie jednego już tak naciągnąl i pewnie nikt go jeszcze do sądu nie podał, dlatego naciągał będzie dalej.
Musisz z nim na ostro, bez zbędnej gadki. Sprawa się będzie trochę ciągnąć niestety takie polskie realia sądów.

[Grzehu]

ok moze to i jest stary olej ale akurat po przejechaniu 300km silnik stanał ? bankowo dolali czegos zeby nie bylo słychac silnika, oni juz wiedza co robia i teraz wiedza jak sie tego wypierac, bo powiedzieciec moga wszystko.
Ja napewno bym nie robił tego samochodu napewno bym silnika nie wymieniał, jesli tak wyglada silnik to reszta nie sadza ze jest w stanie igła !
Rzeczoznawca i sąd ! wiem ze goni cie czas ale warto ! stary opisz ten komis na kazdym forum ! Rób tak jak mowi Mikołaj bo dobrze mowi. Ale sie wku... ! TVN Turbo masz program specjalny na tego typu rzeczy, jak im przeslesz zdjecie i opiszesz to mysle ze jest to mat. nr 1 dla nich ! oni ci pomoga a komis pewnie bankowo sie wystraszy TVN to jest dla niego strata kolosalna !

[skubiszek]

dokładnie uważam jak koledzy powyżej!

dałeś za to na pewno jakieś pieniądze, jakie one by nie były to Twoja kasa! i tak nim teraz nie pojeździsz, wal do rzeczoznawcy, zdjęcia i opis priorytetem do Turbo Kamera i za kilka dni są u Ciebie, pokazuj silnik, mów co jest... już oni wiedzą jak się za takich zabrać!

Nie ma co odpuszczać, ja bym nawet urlop wziął żeby ich wykończyć za takie coś, już nie mówię o rękoczynach bo tą mazią bym kolesia nakarmił! ....ale mi się bulwers włączył, a gość jeszcze Tobie zarzuca, że coś dolałeś... chamstwo totalne

[andref24]

Może kup sobie malucha za kilka stówek na czas trwania sprawy, żeby mieć czym dojeżdzać do pracy, taniej wyjdzie niż wymiana silnika ... Ja też bym nie popuścił takiemu