[KamilM]

zastanawiam się co by Hani dodać kilka koni. Na razie wstawiłem stożek w miejsce seryjnego filtra, dolot założę po nowym roku, jeszcze się kupuje. zapewne wymienię kolektor oraz tłumik. Co jeszcze można by zrobić , czy ingerować w elektrykę ?

[tarjei86]

zacznij od sprawdzenia czy masz zdrowy silnik

Jak jest zdrowy - to pomyśl nad całym wydechem + dobrym układem dolotowym....następnie jedź na strojenie...to może kilka, kilkanaście kuni przybędzie...a na pewno zmieni się charakterystyka silnika i będzie to odczuwalne...

Samym stożkiem + tłumikiem to ty kolego nic nie osiągniesz poza rykiem

[atom]

Rozumiem że masz silnik f20z1 ? Dużo tego tematu na forum.Poszukaj.Tak naprawdę dwie podstawowe rzeczy to ogarnięcie dolotu ( najlepiej CAI ) później przelotowy wydech.Kolektor i tłumik wymieniając na sportowy to 40% sukcesu do dodania mocy.Chcesz 100 % to wywal katalizator zwiększ średnicę rur i wtedy będzie miało to ręce i nogi.Ale jak pisałem wcześniej poszukaj dobrze.Sporo tego materiału.

[knysha]

Jeżeli już chcesz robić tłumik itp. to zainwestuj w kompletny wydech przelotowy - z dobrym kolektorem wydechowym powinno dodać parę niutów.

Co do stożka -- masz zamiar kupować rurę? Lepiej zostawić stock'ową rurę, a zamiast zwykłego filtra zastosować np. K&N oraz wywalić rezonator z dolotu -- na pewno sprawdzi się o wiele lepiej, bo nie będzie to rura aluminiowa, która się nagrzewa i ociepla powietrze

[KamilM]

zacznij od sprawdzenia czy masz zdrowy silnik

trochę zajęło sprzątanie po poprzednim właścicielu i chciałbym iść trochę dalej. Na strojenie wybieram się do tecnogarage

Samym stożkiem + tłumikiem to ty kolego nic nie osiągniesz poza rykiem

właśnie tego chce uniknąć i zrobić coś z głową

Co do stożka -- masz zamiar kupować rurę? Lepiej zostawić stock'ową rurę

narazie jest w miejscu serii razem z gumową rurą
atom poszukam jeszcze

[pablo.see]

Kolego, turbo albo swap silnika. Nie ma innej metody na zwiększenie mocy silnika. No ewentualnie wymiana głowicy z innego modelu w celu zwiększenia kompresji. Możesz też zmienić wałki na takie które pozwolą na podanie większej ilości powietrza do cylindrów. Zwiększenie mocy, tylko i wyłącznie przez zwiększenie kompresji (więcej powietrza można sprężyć = więcej paliwa można spalić = większa moc).

Co możesz zrobić:
-usunąć katalizator (przy takim wieku auta, może już być zużyty i przytyka wydech)
-wymiana świec, przewodów i przegląd aparatu zapłonowego (na swoim przykładzie wiem, że silnik odzyskuje elastyczność w dolnym zakresie obrotów)
-używanie lepszych olei, porządny syntetyk 5W30
-przelotowy wydech + zmiana dolotu - kosztowna i mało dająca modyfikacja. Zyskasz 3-5KM (górny zakres obrotów), stracisz trochę momentu obrotowego (dolny zakres obrotów). Na pewno zmienisz charakterystykę.

[atom]

KamilM, Napisz może na początku jakich przyrostów mocy oczekujesz ? W f-serii nie opłaca się dłubać.

[tarjei86]

W f-serii nie opłaca się dłubać

Zależy w której F-serii

[atom]

przelotowy wydech + zmiana dolotu - kosztowna i mało dająca modyfikacja. Zyskasz 3-5KM

Nie koni a procent.Znam kilka przypadków gdzie po tych modach przybywało ponad 10 koni od serii.Jeden kumpel dawal tu nawet wykresy z hamowni.Ze 131 koni zrobiło mu się 144.Sam mam odetkany wydech i zrobiony dolot ( ale nie CAI ) i jeśli przybyłoby mi 5 koni to nie odczułbym tego nawet.Drugi kumpel ma tylko dolot a wypluło mu 138.
Pewnie każdy przypadek jest inny.Jednemu przybędzie kilka koni drugiemu natura odbierze....

[tarjei86]

Pewnie każdy przypadek jest inny.Jednemu przybędzie kilka koni drugiemu natura odbierze....

to przede wszystkim - zależy to przecież od wielu innych czynników...silnik silnikowi nie równy. Ale przede wszystkim - nie chodzi o wzrost koni czy niutów jako liczb Panowie - to jest dobre do chwalenia się. Tu bardziej chodzi o charakterystykę przebiegu. I tak CAI na pewno da więcej z dołu...SRI da więcej u góry...wywalenie rezonatora da lepszy dźwięk ale pogorszy dół itp itd.

Grunt to po przeprowadzeniu szeregu takich modów: wydech kompletny, porządny układ dolotowy itp - jechać to wystroić. Wtedy można się spodziewać faktycznego polepszenia parametrów.

[KamilM]

Ale przede wszystkim - nie chodzi o wzrost koni czy niutów jako liczb Panowie - to jest dobre do chwalenia się.

aby zawstydzić panów w niemieckich turbo bunkrach (nie żeby kogoś obrażać)
polepszyć serie narazie w dolnym zakresie obrotów , a później się zobaczy. Teraz muszę jeszcze odłożyć na tylne nadkola . Pozatym wiem że zwiększenie mocy pociąga za sobą wymianę zawieszenia na mocniejsze i usztywnienie budy.

Kolego, turbo albo swap silnika

to by oznaczało iść na łatwiznę auto zostanie ze mną do końca więc pewnie pod koniec roku zamierzam wydłubać max (być może plus turbo)

[tarjei86]

Pozatym wiem że zwiększenie mocy pociąga za sobą wymianę zawieszenia na mocniejsze i usztywnienie budy.

to proponuję zacząć od tego jako pierwszy etap zabawy w tunning bezpieczeństwo przede wszystkim....nieważne jakie mody zrobisz w przyszłości...turbo...swap - nieistotne. Inwestycja w lepsze hamulce etc - to najbardziej opłacalna inwestycja.

[pablo.see]

to proponuję zacząć od tego jako pierwszy etap zabawy w tunning bezpieczeństwo przede wszystkim....nieważne jakie mody zrobisz w przyszłości...turbo...swap - nieistotne. Inwestycja w lepsze hamulce etc - to najbardziej opłacalna inwestycja.

Ooo ten pan dobrze mówi.

polepszyć serie narazie w dolnym zakresie obrotów , a później się zobaczy.

Będą jeszcze z ciebie ludzie. Skoro auto ma służyć do zabawy i dłubania, to chętnie się przyjrzę efektom.

[KamilM]

bezpieczeństwo przede wszystkim....

jakoby auto nie jest wyposażone w ABS zapewne pójdą wydajniejsze hamulce

auto ma służyć do zabawy i dłubania

i uniknąć złego tuningu typu full spojler itp pakiety stylistyczne ....

[Beef]

A chcesz mieć od razu strzał mocy czy chcesz rzebić z tym co masz?
Bo najprostszy strzał mocy to H22A i wszystko jasne.
O wiele bardziej kosztowna bedzie rzeźba w tym silniku co masz ale nie wykluczone że metodą prób i błędów też da się coś tam ulepić z tym że jakbyś nie robił to i tak bez turbo nie dogonisz mocą H22A, za to z turbo mając nawet mniejszą moc ale więcej Nm możesz brać się za łojenie Prelud VTI czy ATR-ów czy CTR-ów a to tylko dlatego że jak ktoś kiedyś mądry powiedział:" Moc to prędkość a Nm to przyspieszenie" a w V-Teckach szał masz na V-TECku czyli dośc wysoko na obrotomierzu. W turbo masz znowu ładownie dużo niżej dlatego też moment masz od dość niskich obrotów. Dla przykładu ATR ma 212 KM ale ąz przy 7200rpm i 216Nm przy 6400rpm czyli bardzo wysoko. Co za tym idzie trzeba cisnąć auto do końca na każdym biegu żeby mieć efekt. Dla porównania Volvo V40 W wersji T4 ma 200KM przy 5500 rpm i 300Nm w zakresie od 2500 do 4000rpm czyli jak tylko turbina zaczyna ładować to jest odlot a ten odlot zaczyna się duzo wcześniej niż załączanie się V-TECka a więc łojenie ATR-a to norma. Nawet takim E46 z silnikiem M47N który ma 150 KM przy 4300 rm i aż 300Nm już od około 1750 rpm można na krótkim odcinku brać się z ATR-em. Ale to tylko takie moje gdybanie a Ty pomyśl co chcesz osiągnąć przez modzenie