Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Modyfikacje silnika Hondy - Informacje


Ten temat został zarchiwizowany. Oznacza to, że nie możesz dodać do niego odpowiedzi.
32 odpowiedzi w tym temacie

#31 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 12:23, 20.02.2009

Wymieniłeś silniki z górnej półki, jeszcze jest D seria, która daje radę i jest
najtańsza jeśli chodzi o zakup silnika.
A takie 4g z d16z6+ już niezle zapitala.
Niestety d16xx do accorda to raczej za słabe na swap.

Jest jeszcze jeden silnik F serii warty uwagi. F22Ax.
Poza tym, jeśli już jesteśmy tacy "znawcy", to wypadałoby wiedzieć, że
te wszystkie ohy i ahy i spuszczanie się nad H22XX to wynik tego że jest to
najprostszy i najtańszy spsób na uzyskanie okolic 220-230KM bez większych problemów.
Wyjście ponad to staje się naprawdę drogie i trudne.
(Blade czekamy na wyniki tych +30PS i opis).

Tu przykład F22A1 non-VTEC w accordzie.
klik


H22 się częściej swapuje, ale uturbić go już nie tak łatwo.
Z tego co wiem w PL są 3.
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#32 Blade

Blade
  • Forumowicz
  • 590 postów
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 14:18, 20.02.2009

Prawdziwa górna półka to K-seria i F-seria w wersji F20C1 i F22C1

Później jest H i B seria.

D i F seria to juz raczej zwyczajne silniki które można delikatnie dłubać... chociaz D-seria jest tutaj lepsza lecz zastosowanie silnika 1.6L w cięzkim Accordzie to moim zdaniem słaby pomysł...

#33 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 19:48, 20.02.2009

Prawdziwa górna półka to K-seria i F-seria w wersji F20C1 i F22C1

Później jest H i B seria.

D i F seria to juz raczej zwyczajne silniki które można delikatnie dłubać... chociaz D-seria jest tutaj lepsza lecz zastosowanie silnika 1.6L w cięzkim Accordzie to moim zdaniem słaby pomysł...


Czy ten silnik F20A1 który tu (<-kliknij tu)
przytoczyłem jest "lekko dłubnięty"??? Nie wydaje mi się.

Niestety silniki F serii (zwyczajne według Blade) są mało popularne do uturbiania
w Polsce. Choć jest ich więcej niż turbo H. Za to za kałużą (USA) są to podstawowe
silniki do dmuchania, a to dlatego że dostęp do części jest tam bardzo dobry. Części
jest więcej, patentów jest więcej. Tam nikt się nie spuszcza na swap z F20XX na H20/22XX, tylko robią turbo w F i jest dużo lepiej. No ale inne realia niestety jak w Polsce.

Więc według mnie nie należy generalizować że F seria jest słaba, bo
jak widać w linku który przytoczyłem potrafią z niej zrobić "potfora".
F18/20BX są słabe do dłubania. Tu się zgodzę.

No akurat seria F20C1 i F22C1 ma więcej wspólnego z K serią niż z F.
Nigdy nie zrozumiem japońców, dlaczego nie mające ze sobą prawie nic wspólnego
silniki są z tej samej serii. (patrz F20B6 a F20C1)
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 





IPB Skin By Virteq