Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Hamowanie biegami, dobre czy zle??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
63 odpowiedzi w tym temacie

#31 Seth

Seth
  • Partner HAKP
  • 5948 postów
  • Skąd:Mińsk Maz
  • Silnik:V12
  • Wersja:Mega
  • KM:500+
  • Paliwo:PB
  • Rok:3000
  • Nadwozie:Perfekcyjne
Reputacja: 104
Wzorowa

Napisano 18:23, 21.11.2010

zróbcie prosty test, rozpędzcie hanie do 150 albo i więcej i naciśnijcie gwałtownie z całej siły na hamulec, potem zróbcie to samo wciskając najpierw sprzęgło, zobaczycie ogromną róznice w sile hamowania jak i samej stabilności samochodu.
Przy wciśnięciu sprzęgła samochód o wiele słabiej hamuje i o wiele mniej stabilny jest ;-)
Ja byłem uczony aby zawsze wcisnać sprzęgło i dopiero hamować, hamowanie zawsze hamulcem. Jak zacząłem nauke hamowania silnikiem, dopiero zrozumiałem ile to daje- większe bezpieczeństwo, krótsza droga hamowania, mniejsze spalanie- zużyie klocków czy tarcz to akurat do mnie wcale nie przemawia ;-)
  • 0

 Zaciski hamulcowe

Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK


#32 accord034

accord034
  • Klubowicz
  • 3481 postów
  • Skąd:Wilkowice, Bielsko
  • Silnik:K24
  • Wersja:TypeS
  • KM:200 i troszki
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 22
Super

Napisano 18:45, 21.11.2010

Ludzie dajcie już spokój . Oszczędzanie hamulców, oszczędzanie paliwa, sprzęgła, silnika, przegubów. Trzeba cisnąć to się ciśnie, hamować to się hamuje. Do auta niestety trzeba dokładać jak chce się bezstresowo jeździć. Tak jak Seth napisał najbardziej efektywne jest hamowanie hamulec+ silnik. Awaryjnie silnikiem nie ma czasu hamować i tu pozostaje hebel w podłogę
  • 0

#33 pavlo-tg

pavlo-tg
  • Forumowicz
  • 23 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:135
  • Paliwo:PB
  • Rok:1992
  • Nadwozie:Były sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:30, 21.11.2010

O jednej rzeczy w tym wątku jeszcze chyba nikt nie napisał. Hamowanie benzyną daje efekt z prostej przyczyny- zamknięta przepustnica tworzy podciśnienie w kolektorze dolotowym. Silnik próbuje zassać powietrze, ale to powietrze w dużej mierze nie dochodzi. To tak jakbyście chcieli zassać powietrze do strzykawki z otwartą końcówką versus strzykawki z końcówką zatkaną palcem. Jest różnica :mrgreen:
Sprawa w dieslu jest beznadziejna, bo nie ma tam przepustnicy. Dlatego też skuteczność hamowania dieslem w osobówce jest słabsza w porównaniu z benzyną.
W ciężarówkach (wyposażonych przecież w diesle) wymagane jest poprawienie skuteczności hamowania silnikiem- robi się to właśnie przy pomocy hamulca silnikowego (tzw. górskiego). Działa to na zasadzie "zamykającej się przepustnicy" ale w wydechu. W odróżnieniu od benzyny, która nie może zassać, taki diesel nie może wytłoczyć spalin. Efekt jest podobny- ujemny moment obrotowy. Stosuje się też turbosprężarki, które pozwalają symulować działanie hamulca górskiego. Alternatywnie stosuje się hamulec kompresyjny (tzw. jacobs, jake brake), który też ma za zadanie poprawić skuteczność hamowania dieslem.
Dodatkowo jak wspomnieli koledzy wyżej, stosuje się retardery, ale to już jest historia pozasilnikowa- bardziej związana ze skrzynią, mostem.

W Accordzie dieslu ztcw nie ma ani tego ani tego= silnik hamuje praktycznie tylko oporami, czyli hamuje słabo.
Jestem za hamowaniem biegami, ale w osobowym dieslu cudów się nie spodziewajcie, jeśli idzie o oszczędność hamulca.

Pozdro!
  • 0
Vectra A C18NZ...była ;(
Nexia G15MF...była ;(
Accord CB3 F20A5 był ;(
Civic EG5 D16Z6
BMW E36 M52B25
BMW E39 M52B28

#34 pavlo-tg

pavlo-tg
  • Forumowicz
  • 23 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:135
  • Paliwo:PB
  • Rok:1992
  • Nadwozie:Były sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:52, 21.11.2010

Dlatego też skuteczność hamowania dieslem w osobówce jest słabsza w porównaniu z benzyną.

Moje odczucia są dokładnie odwrotne, po przesiadce z 2-litrowego diesla na 2-litrową benzynę zauważyłem mniejszą skuteczność hamowania silnikiem (auto słabiej hamuje).


No tak, ale to może wynikać z masy, bezwładności itp. Ja piszę o tym co się dzieje od strony głowicy, już nawet pomijając kwestię że jeden silnik tak spręża a drugi tak- bezdyskusyjne jest to, że benzynę dławi/dusi przepustnica, a diesla nie dusi nic ;-)
  • 0
Vectra A C18NZ...była ;(
Nexia G15MF...była ;(
Accord CB3 F20A5 był ;(
Civic EG5 D16Z6
BMW E36 M52B25
BMW E39 M52B28

#35 V12

V12
  • Forumowicz
  • 583 postów
  • Skąd:Essen
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:16, 21.11.2010

[ Dodano: 2010-11-21, 13:44 ]

Bez przesady, nie łączmy hamowania silnikiem z hamowaniem awaryjnym.


Poprawne hamowanie awaryjne to wciśnięcie sprzęgła i JEDNOCZESNE wręcz kopnięcie w pedał hamulca tak mocno jak się da.


W autach z ABSem, w autach bez ABSu ew. mozna pulsacyjnie hamowac. Z ABSem z calej sily wciskamy pedal do podlogi.
  • 0

#36 Aero87

Aero87
  • Forumowicz
  • 272 postów
  • Skąd:Podlasie/BHA
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:39, 21.11.2010

A gdybym tak powiedział, że międzygaz przy redukcji osłabia skuteczność hamowania silnikiem to co wtedy?

Aero87, robisz tak jak ten gość robi piętą?
http://www.youtube.com/watch?v=klMur6TPkrM&feature=player_embedded#!

Tak to robie tylko gdy zapier... po zakretach :mrgreen: No i nie tak szybko i sprawnie jak to temu gosciowi wychodzi.
Buty mają bardzo wielkie znaczenie przy takich trickach, nie w kazdych sie da.
Co do oslabienia skutecznosci hamowania ze stosowaniem miedzygazu to zgodze sie z tym.
Ale jesli mam wyhamowac dosc szybko to poprostu hamuje hebelkami, a tak jesli wiem ze mam przed sobą pusta droge i jakis odcinek, wiec zeby nie wywalac na luz dotaczam sie na biegach :B
I ja bym zamknal ten temat bo to i tak z niego nic nie wyniknie :mrgreen:
Nadal jestem ciekaw jakim ma to hamowanie silnikiem na 2mase :?: :idea:

[ Dodano: 2010-11-21, 22:45 ]

Dlatego też skuteczność hamowania dieslem w osobówce jest słabsza w porównaniu z benzyną.

Moje odczucia są dokładnie odwrotne, po przesiadce z 2-litrowego diesla na 2-litrową benzynę zauważyłem mniejszą skuteczność hamowania silnikiem (auto słabiej hamuje).


No tak, ale to może wynikać z masy, bezwładności itp. Ja piszę o tym co się dzieje od strony głowicy, już nawet pomijając kwestię że jeden silnik tak spręża a drugi tak- bezdyskusyjne jest to, że benzynę dławi/dusi przepustnica, a diesla nie dusi nic ;-)

No to idac tym tokiem rozumowania, diesla hamuje powietrze ktore jest zasysane do komory spalania i musi zostac sprężone w dwukrotnie wiekszym stopniu niz w silniku benzynowym :roll:
  • 0
Vin Diesel says, "VTEC just kicked in, yo!"

#37 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 23:32, 21.11.2010

Dlatego też skuteczność hamowania dieslem w osobówce jest słabsza w porównaniu z benzyną.

Moje odczucia są dokładnie odwrotne, po przesiadce z 2-litrowego diesla na 2-litrową benzynę zauważyłem mniejszą skuteczność hamowania silnikiem (auto słabiej hamuje).


ja mam takie samo odczucie jak calzone, 1.8 bezn vs 1.7tds i diesel hamuje silnikiem o wiele lepiej
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#38 Seraphin

Seraphin
  • Forumowicz
  • 478 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:131
  • Paliwo:PB
  • Rok:1994
  • Nadwozie:CC7
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 00:56, 22.11.2010

latego też skuteczność hamowania dieslem w osobówce jest słabsza w porównaniu z benzyną.


Kolego jest dokładnie odwrotnie niż mówisz. Ropniak hamuje mocniej niż benzyna.
  • 0
"Człowiek jest wolny, kiedy niczego się nie boi ani niczego nie oczekuje..."
"Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania." - Voltaire

#39 V12

V12
  • Forumowicz
  • 583 postów
  • Skąd:Essen
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 02:26, 22.11.2010

Dieslem jezdzilem Renault Clio 1.5dci i Renault Clio 1.2i benzyna na nauce jazdy. Faktycznie, po odpuszczeniu gazu silnik wysokoprezny hamuje mocniej, przynajmniej takie wrazenie mialem.
  • 0

#40 pavlo-tg

pavlo-tg
  • Forumowicz
  • 23 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:135
  • Paliwo:PB
  • Rok:1992
  • Nadwozie:Były sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 05:58, 22.11.2010

A gdybym tak powiedział, że międzygaz przy redukcji osłabia skuteczność hamowania silnikiem to co wtedy?

Aero87, robisz tak jak ten gość robi piętą?
http://www.youtube.com/watch?v=klMur6TPkrM&feature=player_embedded#!

Tak to robie tylko gdy zapier... po zakretach :mrgreen: No i nie tak szybko i sprawnie jak to temu gosciowi wychodzi.
Buty mają bardzo wielkie znaczenie przy takich trickach, nie w kazdych sie da.
Co do oslabienia skutecznosci hamowania ze stosowaniem miedzygazu to zgodze sie z tym.
Ale jesli mam wyhamowac dosc szybko to poprostu hamuje hebelkami, a tak jesli wiem ze mam przed sobą pusta droge i jakis odcinek, wiec zeby nie wywalac na luz dotaczam sie na biegach :B
I ja bym zamknal ten temat bo to i tak z niego nic nie wyniknie :mrgreen:
Nadal jestem ciekaw jakim ma to hamowanie silnikiem na 2mase :?: :idea:

[ Dodano: 2010-11-21, 22:45 ]

Dlatego też skuteczność hamowania dieslem w osobówce jest słabsza w porównaniu z benzyną.

Moje odczucia są dokładnie odwrotne, po przesiadce z 2-litrowego diesla na 2-litrową benzynę zauważyłem mniejszą skuteczność hamowania silnikiem (auto słabiej hamuje).


No tak, ale to może wynikać z masy, bezwładności itp. Ja piszę o tym co się dzieje od strony głowicy, już nawet pomijając kwestię że jeden silnik tak spręża a drugi tak- bezdyskusyjne jest to, że benzynę dławi/dusi przepustnica, a diesla nie dusi nic ;-)

No to idac tym tokiem rozumowania, diesla hamuje powietrze ktore jest zasysane do komory spalania i musi zostac sprężone w dwukrotnie wiekszym stopniu niz w silniku benzynowym :roll:

I tu się zgadzam- ze względu na konstrukcję benzyny vs diesel ciężko porównywać. Skonstruujmy benzynę o takiej bezwladności i takim sprężaniu, jakie ma diesel i wtedy będzie można miarodajnie porównać. Moje wrażenia są inne co do siły hamowania- jeździłem dieslami, które wg mnie bardzo slabo hamowały.
  • 0
Vectra A C18NZ...była ;(
Nexia G15MF...była ;(
Accord CB3 F20A5 był ;(
Civic EG5 D16Z6
BMW E36 M52B25
BMW E39 M52B28

#41 RobJust

RobJust
  • Forumowicz
  • 191 postów
  • Skąd:Tczew
  • Silnik:2,2
  • Wersja:ES-R
  • KM:212
  • Paliwo:PB
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 15:00, 22.11.2010

Hmm, jestem ciekawy ilu jest kierowców stosujących hamowanie silnikiem któremu wjechało auto w D... w motorach zaczyna sie stosowac układ zapalania lampy STOPu przy hamowaniu silnikiem, gadacie o bezpieczeństwie a sami stwazacie niebezpieczeństwo, moze takze warto o tym pomyśleć.
  • 0

F20B6(MDJA)>H22A8(M2P4)>H22A5(M2P4)>H22A7(U2Q7)


#42 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 16:52, 22.11.2010

RobJust, to już nawet nie wolno sobie dojechać do świateł bez hamowania pedałem? bo stwarzam zagrożenie? :shock:
a jak stoję na światłach to też noga na hamulcu, bo przecież na ręcznym mi się STOP nie świeci i mi ktoś walnie

od jutra jeżdżę cały czas z wciśniętym hamulcem, tak będzie bezpieczniej dla tych co za mną :bag

to ten co jedzie za mną ma pilnować odległości, a nie siedzieć na zderzaku
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#43 RobJust

RobJust
  • Forumowicz
  • 191 postów
  • Skąd:Tczew
  • Silnik:2,2
  • Wersja:ES-R
  • KM:212
  • Paliwo:PB
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:01, 22.11.2010

Hmm z tego co piszecie wynika że hamowanie silnikiem jest wydajniejsze,skuteczniejsze to ile mam za nim jechać żeby mu w tyłek nie wjechać 500m? z kąd mam wiedzieć że ktoś przedemna ma chęć hamować silnikiem a nie klockami. Widze ze odzew sie zrobił więc kontynujemy dyskusję. ciekawe co z niej wyniknie. Ja i tak bede uważł że głównie silnik jest do przyspieszana a hamulce do hamownia, ewentualnie silnik moze wspomagać hamowanie, co nie zmienia faktu że lampy stopu sie świecą. :B
  • 0

F20B6(MDJA)>H22A8(M2P4)>H22A5(M2P4)>H22A7(U2Q7)


#44 agniecha631

agniecha631
  • Forumowicz
  • 123 postów
  • Skąd:Połczyn, Białogard
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:11, 22.11.2010

to ile mam za nim jechać żeby mu w tyłek nie wjechać 500m?

Ja tam zawsze zostawiam odstęp 3/4 długości słupków stojących na poboczu.Czyli około 70 metrów.Zawsze jak kierowca przede mną hamuje silnikiem i światła mu się nie zapalają mam na tyle odstępu żeby spokojnie zdążyć wyhamować.

z kąd mam wiedzieć że ktoś przedemna ma chęć hamować silnikiem a nie klockami.

Jak hamuje silnikiem to się zbliża do ciebie jak klockami to widzisz po światłach :-)
  • 0

#45 Seth

Seth
  • Partner HAKP
  • 5948 postów
  • Skąd:Mińsk Maz
  • Silnik:V12
  • Wersja:Mega
  • KM:500+
  • Paliwo:PB
  • Rok:3000
  • Nadwozie:Perfekcyjne
Reputacja: 104
Wzorowa

Napisano 22:52, 22.11.2010

Jak hamujesz silnikiem, to bez przesady to nie jest jakieś mega drastyczne zmiejszanie prędkości, jak przy hamowaniu hamulcem, więc proszę was.
Rozmawiacie jakby zdjęcie nogi z gazu przy 100km/h powodowało zatrzymanie po 30metrach :roll: Jak ma ktoś problem z oceną odległości to powinien zdać prawo jazdy w najbliższym wydziale komunikacji albo na komendzie, bo stwarza ogromne zagrożenie dla ruchu.
  • 0

 Zaciski hamulcowe

Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq