[Mikolaj]

Jarek, musisz miec rozpiske gniazda zmieniarki/AUX.
Bierzesz przewod 3-zylowy i minijacka stereo. Lutujesz sobie kabelek do minijacka. Ja wzialem potem takie blaszki jak sie wsuwa na glosniki, posciskalem je i wsunalem na odpowiednie piny + lewy, + prawy i masa. Kolejna blaszka zwarlem dwa piny, by radio dalo sie przelaczyc na aux. U ciebie wejscie z tego co wiem jest okragle, wiec najlepiej byloby skombinowac wtyczke, polutowac sobie i zrobione. Najwazniejsze to miec opis gniazda zmieniarki.

[Jarek]

Mikołaj, to jest nie mozliwe albo zmieniarka w Twoim przypadku ma swoje własne sterowanie/przełączanie płyt/ i radio tylko i wyłacznie podaje start do zmieniarki.
Zmieniarka Alpine/BOSE/ dogaduje się z radiem w protokole komunikacyjnym BUS
komunikacja polega na informacjach jestem załączona/ jestem gotowa/ wybierz płyte nr.. /wybierz utwór nr.. wszystko to odbywa sie dwoma kabelkami - magistrala BUS.
Dzięki za info.

[Mikolaj]

Jarek, zaloze sie ze sterowanie to jedno, a sygnal audio to co innego.
Ja to robilem na porcie zmieniarki w jazzie. Tu nam sterowanie nie jest potrzebne, chodzi tylko o to zeby wyslac sygnal audio do radia. Zwarcie pinow powoduje, ze radio mysli, ze ma podlaczona zmieniarke i da sie przelaczyc na to wejscie. Nie trzeba wysylac sygnalu zaladowania plyty i odtwrzenia/przwijania itd, trzeba tylko nasluchiwac audio.

[Jarek]

tak zgadza sie tylko że aby oszukac radio i aby myślało że zmianiarka jest podłaczona musi otrzymać sygnał właśnie w protokole BUS w zwiazku z powyższym po właczeniu CD na radyjku nie ma żadnego efektu radio gra dalej i nie dopuszcza sygnału audio ze zmieniarki.

[AndyK]

Myślę że trzeba wypośrodkować nakład pracy, sił i umiejętności do jakości dźwięku jaki chce się uzyskać.
W moim przypadku wybrałem transmiter. Głównie słucham (i moje szkodniki) na nim Majki Jeżowskiej i Natalii Kukulskiej z najlepszych jej lat
Nie widzę (słyszę) różnic vs CD. Nie musze mieć płyt w samochodzie i swobodnie moge przenosić nośnik z auta do auta. Co do częstotliwości - poruszając się po głównych duktach nie miałem problemu.
Transmitery są coraz nowocześniejsze i tańsze. Ja kupiłem swój za 20pln.

Proste i tanie rozwiązanie.

Kaseciaka używałem kiedyś w focusie. Generalnie ok tylko jest to jeszcze jeden divajs więcej. do niego trzeba coś podłączyć. A w transmiterze wystarczy karta SD lub pendrive.
Pozdrawiam
AndyK

[ntgale]

tak zgadza sie tylko że aby oszukac radio i aby myślało że zmianiarka jest podłaczona musi otrzymać sygnał właśnie w protokole BUS w zwiazku z powyższym po właczeniu CD na radyjku nie ma żadnego efektu radio gra dalej i nie dopuszcza sygnału audio ze zmieniarki.

Być może jest tak jak mówisz, ale jedno nie wyklucza drugiego. W moim starym radiu (jakiś Grundig) były piny do komunikacji, ale były również dwa, które mówiły, że radio ma się z czym komunikować. Nie sądzę by radio w chwili włączenia zmieniarki wysyłało sygnał w próżnię i czekało a może wróci. Jeśli jest zwora i jest zwarta , to radio wie, że sygnał ma wysłać. Jeśli piny nie są zwarte to radio żadnego sygnału nie wysyła.
BTW w schemacie do mojego radia nie było informacji, które piny należy zewrzeć. Robiłem to metodą prób i błędów. Wykorzystałem oczywiście zapasowy bezpiecznik, bo przy tych próbach jeden wywaliło.
Jeszcze mi przyszło do głowy, że być może zwora jest przełączana po włożeniu wtyczki do gniazda, coś w rodzaju przełączania w radiach przenośnych pomiędzy zasilaniem z sieci a bateriami.
Trzeba to dokładnie obejrzeć i przetestować.

[Jarek]

własnie troche sie boję - znalazłem rozpiske wtyczki dla podobnych modeli zmianiarki - konkretniej dla BOSE nie moge sie doszukać
co bys zwarł
L_audio
R_audio
com_audio
BUS
com_BUS
+12V - jest cały czas
+12V - pojawia się po załączeniu radia
com

według mnie żadne zwarcie nie wchodzi w grę, a jak Wy sądzicie ntgale i Mikołaj
a może ktoś inny właczy sie do rozpracowania tematu - to by była rewelacja

[ntgale]

Niestety, ale musiałbym strzelać. Ja to robiłem ponad 5 lat temu i to było też strzelanie. Ze schematu elektrycznego radia odczytałem, które piny odpowiadają za przesyłanie dźwięku, ale zwora to już wyłącznie przypadek. Okupiony zresztą wystrzeleniem jednego bezpiecznika.

[eXtReMeDMG]

Ponieważ również jestem "szczęśliwym" posiadaczem 2SA1, a niestety nie mam zmieniarki, noszę się z zamiarem zakupu takiej kasety http://allegro.pl/it...ta_adapter.html Sądzę, że to nie głupie rozwiązanie. Przede wszystkim eliminuje problem wystającego kabla mini-jack. Miał ktoś do czynienia z tym urządzeniem?

[Jarek]

o, nie widziałem tego na polskich aukcjach
trzeba przetestować.
tylko jak wygląda sterownie tym cudeńkiem??

[eXtReMeDMG]

Ciężko powiedzieć. Zamówię na początku marca i zdam relację... W zestawie jest coś na kształ pilota... może tym się steruje?

[pomierdor]

miałem transmiter podłączony do odtwarzacza mp3 poprzez mini-jacka i jak sie ustawiło głośność w odtwarzaczu na maks to wystarczyło bose podkęrcić na 10 volume i już rozwalało auto ale teraz mam zmieniarke oryginalną(150zł) i teraz dopiero ten sprzęt bose pokazuje na co go stać, po prostu inna bajka- da się ładnie soprany i basy wyregulować i można bardzo głośno słuchać bez trzeszczenia itp.

[slasz129]

Jarek a probowałeś podawac sygnał na wejscie aux, może nie trzeba nic zwierac tylko włączyc we aux i podac poprostu sygnał, ja tak mam w swoim radiu pioneer sygnał z dwóch kanałów i masa i to wystarczy

[Jarek]

próbowałem już wszystkiego - tak mi się wydaje.
Podanie samego sygnału audio nic nie daje radio nie widzi obcego sygnału poza radiowym - brak możliwości przełączenia CD/AUX

[slasz129]

a może jest cos takiego jak ja mam w swoim w ustawieniach radia które trzeba umiec znależyc opcje aux i dopiero potem mogłem przełączyc na aux a jak nie włacvzyłem tego w ustawieniach to jak naciskałem na przełacznik żródła sygnału miałem tylko radio i cd a potem było równiez aux