[szagratus]

Witam,

Byc może problem był wałkowany ale nie znalazłem dokładnie takich samych objawów jak mam. Otóż od jakiegoś czasu puka mi coś w prawym przednim kole ... pukanie jest jedynie podczas jazdy po nierównościach jak np ubita ziemia. Na normalnej drodze też się pojawi ale jedynie gdy jest nierówna ... Byłem na szarpakach, dodatkowo mechanik u którego się serwisuje tez nic nie znalazł (no mały luz na maglownicy ale to nie to bo puka bez kręcenia kierownica). Rok temu bylem w ASO i tez nie wiedzieli - owszem, stwierdzili ze coś puka ale na dziś dzień nie wiedza co ... ostatnio to pukanie jakby się głośniejsze zrobiło i zaczyna mnie to drażnić ... Problem że nie wiadomo co wymienić - zawieszenie bez luzów a puka ...
Brat twierdzi że miał w civicu taki dźwięk i była to końcówka drążka i też nikt nie wiedział przedtem co puka ..
Może li to być to
Może miał ktoś takie objawy A i puka też jak wjeżdżam na krawężnik albo coś ... a na progach zwalniających cisza ...

Najgorsze są takie właśnie takie rzeczy kiedy nikt nic nie wie ...

Pozdrawiam,
Jaro.

[tarjei86]

ja miałem podobnie - również była to końcówka drążka + luz na łączniku stabilizatora z tej samej strony. Dodatkowo może to być również guma stabilizatora - inaczej poduszka - albo nawet sworzeń dolny lub górny :-/ trzeba będzie wziąć brechę kolego...i ponaginać troszkę...bo nie raz przekonałem się, że mechanik porusza rączką i nic nie wychwyci, a dopiero brecha pokazuje że gdzies jest luz. Zdiagnozuj to raz jeszcze

[Mariusz439]

również miałem podobny przypadek - już chcieliśmy wahacz wymieniać, ponieważ na szarpakach nic nie wykazało, chłopaki w warsztacie znaleźli jedynie lekki luz na jakiejś wahaczowej gumie. Koniec końców pojechałem do jednego polecanego speca od zawieszenia, notabene w ASO i po chwili miałem diagnozę - guma stabilizatora i BINGO Pol godzinki roboty w garażu i po kłopocie Koszt niewielki, więc warto zacząć od tego.

[kardas]

u mnie zaczęło coś popukiwać po wymianie opon. Jakiś dziwny zbieg okoliczności.
Po lewej stronie z przodu. Takie przytłumione, dźwięk jakby lód "przelewać" w butelce plastykowej.
Puknięcia są najczęściej przy nierównościach poprzecznych, albo np kocich łbach. Choć i zdarzają się na prostej drodze.

Dolne wymienione, gumy stab wymienione.
A, i zauważyłem przy wymianie że mam troszkę spocony olejem amor. Czy to on może tak pukać sobie.
Przy naciskaniu autka pracuje ok. Przy większej dziurze wybiera pięknie nierówność. Cicho i sztywno.
2 dni temu test amorów 88% ten przy stronie pukającej i 84% drugi.
Tylko przy takich mniejszych sobie puknie.

[Seth]

dwa razy już miałem luz na górnym sworzniu i nigdy nic nie stukało, zawsze objawem było bicie podczas jazdy i przy ostrym przyspieszaniu

[kardas]

i tak z dnia na dzień by zaczął stukać tak wyraźnie

[V12]

U mnie cos zaczelo skrzypiec dwa dni temu, zreszta zaraz po wyjechaniu od mechanika po sprawdzeniu zawieszenia, gdzi wyszlo wszystko rewelacyjnie. Troche mnie wkur... fakt, ze przy najezdzaniu na prog zwalniajacy cos skrzypialo.

Po glowie mi juz chodzily to sworznie dolne, a to maglownica, zacierajace sie amortyzatory. Dzis przy temp. 0 st. objawy ustapily, a winowajca byl... 15 stopniowy mroz. Przy tak niskich temperaturach cos czasem zaskrzypi, brzdeknie itp.

[przemkowal]

Kardas - u Ciebie stawiam też na sworzeń górnego wahacza. Tylko żeby go sprawdzić to trzeba podnieć samochód tak żeby koła były w górze. Amorki wątpię żeby tak stukały. Miałem to samo. Na stacji kontroli pojazdów nie dopatrzyli się żadnych luzów a jednak był to sworzeń górnego wahacza.

Proszę o potwierdzenie - wydaje mi się, ze górne sworznie wahaczy sprawdza się na opuszczonym aucie?

[Seth]

Proszę o potwierdzenie - wydaje mi się, ze górne sworznie wahaczy sprawdza się na opuszczonym aucie?

na podniesionym, na opuszczonym może nie wykazać luzu

[kardas]

V12, ale to nie skrzypienie

przemkowal, Seth ma rację, na opuszczonym auto dociska sworzeń i luz się niweluje

no dobra, a jak z dźwiękiem uszkodzonego/lekko wylanego amora?
najgorsze że ta zima zaskoczyła, ani sprawdzić dobrze bo ciągle syf w nadkolu,

tak coś kombinuję, przed zmianą kół wsio było ok, po zmianie zaczęło popukiwać, jak podniosłem auto
może coś się przestawiło?

fuck, teraz nie wiem czy czegoś nie sknociłem przy wymianie sprężyn, ale przecież była cisza przez tyle czasu,
w łikend rozbiorę jeszcze raz przód pewnie

[przemkowal]

No właśnie tej informacji mi brakowało - koliberek-ak pisał o sprawdzaniu ale nie było informacji o tym czy na podniesionym czy opuszczonym aucie.

http://www.accordklu...er=asc&start=45

[kardas]

to z linku to o dolnym, tym przy zwrotnicy

[przemkowal]

Jak byk jest napisane górny i dolny sworzeń:

sprawdzenie górnego sworznia - łapiemy koło rękami w górnej części i szarpiemy (do siebie i od siebie) - jeśli jest luz to słychać stuk z górnego sworznia i/lub widać jak zwrotnica rusza się względem górnego wahacza

sprawdzenie dolnego sworznia - jeśli skrzypi po najechaniu na nierówności to zapewne do wymiany. Można też rzucić okiem na gumę na sworzniu - jeśli jest popękana/dziurawa to sworzeń niedługo padnie. Na podniesionym przodzie sprawdzamy, czy sworzeń nie ma luzu "łyżką" (lub jakimś innym narzędziem) próbując przesunąć zwrotnicę względem dolnego wahacza.


Mechanik w warsztacie podobnie to sprawdzi, tylko trzeba mu powiedzieć, co ma sprawdzać i patrzeć, czy dobrze to robi (najlepiej jeśli jeden z pracowników warsztatu jeździ hondą, to wtedy zwykle wiedzą, jak się to robi), bo nie jest dopuszczalne, aby honda opuszczała warsztat z luzami na sworzniach...


pozdrawiam