[grzegorz1982]

Nie martw się one tak łatwo nie pękają, ja je wyciągałem za pomocą obcęgów do pierścieni segera (jak tak to sie pisze) ale wystarczy pociągnąć za wykładzinę i tez wyjdą razem z nim.

[Jarek]

nie pamietam jakie tam sa spinki - jezeli maja w srodku kołeczek to wcisnij go tak aby wszedł do srodka około 5mm, a nastepnie podważ całosc i wyjdzie bez problemu

[NasE]

no wlasnie te z wciskanym srodkiem sa przy klapie

na srodku boczku juz sa po prostu pelne chyba niczym kolki

tak czy siak jutro za to sie zabiore


dzieki za wskazowki


[ Dodano: 2010-10-18, 18:29 ]


ok dzisiaj w koncu udalo mi sie znalezc chwilke i rozebralem oslony bagaznika.

po doglebnej analizie stwierdzam

do kostki od anteny dochodza 3 przewody
- czarny masa
- jakis czerwonawy lub pomaranczowy z czyms tam nie pamietam - chyba stale napiecie
- niebieski - masa od radia zalaczajaca niby wlasnie antene

sprawdzilem na niebieskim i czerwonawym jest napiecie 12,3V czyli wychodzi na to niby ok

dodatkowo na bacie anteny jakis taki czarny gumowy kondom jest do ktorego dochodza 2 grube kabelki od spodu czerwony i czarny jesli dobrze pamietam i wchodza do tego kondoma.
W kondomie znajduje sie swego rodzaju ?stycznik? jesli sie nie myle wewnatrz ktorego przez szybke widac sprezynke (wydaje sie byc nie przepalona) i dwa biale kabelki. w momencie wlaczania wtyczki z wiazki do kostki anteny slychac klik klik i w tym jak go nazwalem "styczniku" (niech mnie ktos poprawi jesli sie myle) ruszaja sie w dol lub w gore blaszki

wnioskuje zatem, ze caly uklad jest sprawny, a felerny zdaje sie byc spalony silnik anteny.

Czy ktos moze utwierdzic mnie w moim przekonaniu czy ktos jeszcze ma inne pomysly?

please help

P.S. jesli juz bede szukal nowego silnika lub calej anteny (nie wiem co lepiej) czy tez jest sens naprawiac ten to orginaly raczej patrzec?
uzywki chodza chyba w granicach 100-150 zl nie wiem ile nowa w ASO, ale starach sie bac