[mopsik]

Witam ponownie.
check -blad jak poprzednio - skasowany przez 2-3 minutowe zdjecie klemy. U mnie pozakontrolka autentycznie nic innego nie ma. Auto jezdzi na gazi normalnie, obroty ok - nic. Dlatego podejrzewam ze check pojawia sie po ostrzejszej jezdzie albo przy dluzszej jezdzie na trasie bo jakis element instalacji nie wyrabia. Na razie chce poczekac na kolejny check - jak przyjdzie to skasuje i pojezdze na benzynie. Jak sie nie zapali to lece do gazownikow.

Jakies sugestie?

[wolek]

witam

To ja sie podepne mi tez sie zapalil czek 2 razy na trasie ale jak zgasilem silnik to zgasl. Tylko ze jak zapalilem to obroty pelzaly po dnie i po korekcie wracaly pytanie moje czy to bedzie lambda czy silniczek krokowy?

aha i jeszcze jedno na bezynie jak przelaczylem bylo to samo z obrotami

dopóki nie komp nie zaadoptuje sobie obrotów (trwa to jakis czas) bedzie ci tak skakac góra dół. ani sonda ani krokowy nie ma tu nic wspólnego. ustawienie gazu tu szukaj dziury

[muzyczka]

Dlatego podejrzewam ze check pojawia sie po ostrzejszej jeździe albo przy dłuższej jeździe na trasie bo jakiś element instalacji nie wyrabia. Na razie chce poczekać na kolejny check - jak przyjdzie to skasuje i pojeżdżę na benzynie. Jak się nie zapali to lecę do gazowników.

.... Jak czek wyskakuje spontanicznie i znika to mapa w sterowniku gazowym jest źle ustawiona. Jak pojedziesz do gazowników na bank będzie P0171 lub P0172.... bo mapę to się powinno ustawiać przy większym obciążeniu silnika a nie tylko miasto.... ja potrafiłem zrobić 2000 km po wawie i nic .. tylko wyskoczę poza miasto i chec.. zatrzymam się zgaszę odpalę i zgaśnie i tak tak podniosłem troszkę ch-kę .. i śmiga miód malina

[mopsik]

Tyle ze u mnie po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu kontrolka nie gasnie. A bledy to oczywiscie dotycza zbyt ubogiej mieszanki jak pisalem na poczatku postu.

[mopsik]

Wszystko co piszesz sie zgadza ale..
Samochod byl jezdzony na gazie od 70000 ja mam go od jakichs 4000 i dopiero teraz sie zaczelo swiecici tylko w przypadkach jak opisalem wiec nie do konca mnie przekonuje ze jest mapa zle ustawiona - a wczesniej to jak jezdzilo ze nie swiecilo.
Faktycznie po pierwszym checku zrobilem przeglad i poprawka w mapie byla robiona na postoju ale jak dzwonilem teraz i powiedzialem o co chodzi to od razu powiedzieli ze trzeba bedzie troszke autko "rozgrzac" i poustawiac w ruchu.

Ja mam lubryfikator ale nie wypowiadam sie na temat skutecznosci - po prostu byl zalozony od razu i taki kupilem. Na razie jezdze po miescie i mi to nie przeszkadza. Jak bede mial chwile czasu to do nich podskocze.

Dzieki za wszelkie podpowiedzi

[palmall]

To ja też się podepnę pod temat.
Tydzień temu zrobiłem instalkę gazu BRC i autko sprawuje się super, z małym zonkiem dzisiaj rano w drodze do pracy, na prostej przy 80km check engine. I nie gaśnie po zgaszeniu, klem jeszcze nie odpinałem bo stwierdziłem że nie mam po co. Gazownik powiedział że to może się zdarzyć bo od instalki zrobione dopiero ~500 km a około tysiąca potrzebna jest korekta map - ale podjadę dzisiaj do niego i podepnę się pod kompa to zobaczymy co to za błąd.
A co do wyżej wypisanych problemów to ja obstawiam właśnie te mapy które trzeba by było skorygować u jakiegoś gaziarza.

[Siwy]

palmall, na 99% będzie to u Ciebie zły skład mieszanki.

[palmall]

Nom wiem, też tak sądzę dlatego się jakoś tym specjalnie nie przejmuje :]

[mopsik]

Szanowni Państwo,

tak żeby nie zostawic tematu bez zakonczenia.

Od ostatniego checka nie bylo trasy i nic sie nie dzieje. Check sie nie zapalil, autko jezdzi normalnie. Wsio ok.
Do gazownikow nie jechalem bo co z tego ze wezme go do auta i nawet przygrzejemy jak sie nie zapali. po miescie tez potrafie odciac na gazie i nic sie nie zapala. Poki co to olalem ale z czasem moze do tematu wroce.