[tafun]

kiniusz, no po tym wykładzie to masz rację to nie czujnik A/C. Zgłębię teraz czujnik temperatury. Wg EPC powinien być zamontowany za parownikiem patrząc w kierunku przepływającego przez niego powietrza. Na samym parowniku 7,5cm od górnej ścianki i 8cm od ścianki bliżej grodzi czy kabiny?



U mnie jest raczej bliżej kabiny niż grodzi i na górze jak w oryginale. Ale czy to może mieć aż takie znaczenie? Wpięty jest oczywiście przy samym parowniku w żeberka, na ten oryginalny klips.

A i jeszcze mi sie przypomniało, dokonałem dzisiaj pomiarów temperatury przy nawiewach.
Klima ustawiona na 19 stopni czyli prawie na min - temperatura ok 8st
Klima na 25 stopni - temperatura przy wylocie ok 12st
czyli chyba wszystko OK?

m.

[grzegorz1982]

Ale czy to może mieć aż takie znaczenie?

Gdy by było to bez różnicy to by nie pisali jak zamontować ten czujnik. Im szybciej złapie odpowiednia temp tym szybciej wyłączy sprężarkę. Jak masz możliwość ustaw go tak jak zalecają.
PS. tylko aby włożyć tam rękę to trzeba sie nagimnastykować, chyba ze mamy wymontowany parownik. Przy wymianie zaworu wypadł mi ten czujnik i nie za bardzo wiedzialem gdzie on ma byc, musialem go poprawiac pozniej ale reke całą sobie scharatałem ale zrobilem.

[kiniusz]

kiniusz, no po tym wykładzie to masz rację to nie czujnik A/C. Zgłębię teraz czujnik temperatury. Wg EPC powinien być zamontowany za parownikiem patrząc w kierunku przepływającego przez niego powietrza. Na samym parowniku 7,5cm od górnej ścianki i 8cm od ścianki bliżej grodzi czy kabiny?



m.

na rysunku jest raczej jednoznacznie że kabiny ale wg mnie nie ma to znaczenia, po prostu jest podane miejsce

a temperatury wydają się OK

[tafun]

a temperatury wydają się OK

A dzisiaj rano tzn około 8:30 na zewnątrz ok 20 stopni. Wsiadam do auta, które stało w cieniu i mam 5km do pracy. Odpaliłem klimę na 19st i po 5 km miałem na termometrze wstawionym w kratki nawiewu -3st C! Ciekawe ile wtedy było na parowniku?

Czy przyczyną może być panel klimatronika? Nie wskazuje żadnych błędów ale z drugiej strony te błędy mówią jedynie o zwarciach lub przerwach obwodów z czujnikami. Jak padło coś głębiej to chyba nie ma sygnalizacji.
m.

[kiniusz]

ten czujnik na parowniku jest podłączony szeregowo z zasilaniem cewki kompresora więc sam panel ma tu niewiele do powiedzenia. sprawdź jak Ci pisałem czy przypadkiem czujnik nie jest pominięty na "krótko". Poza tym masz chyba ten climatronik dołożony przez kogoś (bo w type r on niewystepował) i może coś być zwalone w instalacji. a może do climatronika jest inny czujnik niż do manualnej klimy

[tafun]

ten czujnik na parowniku jest podłączony szeregowo z zasilaniem cewki kompresora więc sam panel ma tu niewiele do powiedzenia. sprawdź jak Ci pisałem czy przypadkiem czujnik nie jest pominięty na "krótko". Poza tym masz chyba ten climatronik dołożony przez kogoś (bo w type r on niewystepował) i może coś być zwalone w instalacji. a może do climatronika jest inny czujnik niż do manualnej klimy

W manualu jest dokładnie tak jak mówisz, czujnik wpięty jest w mały układ, który steruje kompresorem. Ale w klimatroniku jest troszkę inaczej, termistor wpięty jest bezpośrednio do panelu z pominięciem tego mikroukładu. I właśnie jego funkcje, całe to sterowanie poprzez jakiś tranzystor przejmuje panel:
tu jest układ:


Dzisiaj dokonałem pomiarów i po przejechaniu ok 15km parownik oczywiście zamarzł, szybko wypiąłem czujnik i wskazywał 65kOhm (czyli grubo poniżej 0st bo nie ma nawet takiej wartości na testowym wykresie w ESM). Wyłączyłem klimę i podczas dalszej jazdy parownik stopniowo odmarzał a czujnik powoli wracał do właściwej rezystancji aż osiągnął 15KOhm przy temperaturze otoczenia ok 26st. Wniosek jest jeden czujnik jest OK. Połączenie z panelem również bo wypięcie czujnika wywala błąd. Wg ESM dalszym krokiem powinno być sprawdzenie połączeń z panelem a na końcu wymiana panelu na "pewny".
Pójdę tą drogą bo mi już brakuje innych pomysłów.

Klimatronik mam dokładany i robiłem to sam. Raczej błędu nie ma .

M.

[kiniusz]

w climatroniku powinny być 2 czujniki temperatury (nie widzę drugiego na schemacie) , pierwszy na parowniku a drugi z prawej strony pod kierownicą. Masz ten drugi? No i mam pomysła na małą przeróbkę twojego układu. weź po prostu przepnij ten czujnik nazwijmy go "parownikowy" tak aby był szeregowo z cewką kompresora tak jak jest w manualnej. Ew na wejściu do panela tam gdzie ma być czujnik daj odpowiedni rezystor aby nie było błędów. Nic nie uszkodzisz a efekt będzie myślę taki jak potrzeba. Czasem trzeba uprościć "fabryczne rozwiązania " hahaha
pzdr

[tafun]

Czujnik wewnętrzny jest na schemacie (in car temp sensor) ale mam wrażenie, ze on nie ma większego wpływu na pracę sprężarki, raczej na szybkość (blower motor) lub temperaturę (air mix motor) nadmuchu. jest jeszcze czujnik temperatury na zewnątrz (nie testowałem) i nasłonecznienia wewnątrz (ten poprawnie zamyka obieg i zwiększa nadmuch w przypadku dużego nasłonecznienia i wyłącza jak znajdzie się w cieniu).
Twojego pomysła rozkminiałem już wczoraj. Chcę to zrobić z jak najmniejszą szkodą dla układu i pomysł z "lewym" rezystorem jet dobry. Kupię jakiś 15-20KOhm i niech oszukuje sterownik. A do układu i na parownik wepnę ten z manualnej klimy, akurat mam taki, razem ze sterownikiem.
Ja dedukowałem tak, że takie obejście da mi sygnał czy to wina sterownika klimatronika czy innego układu np walnięte sprzęgło w sprężarce (strzelam).

Dziś spróbuję jak czas pozwoli.
m.

[ Dodano: 2011-08-25, 22:58 ]
podmieniłem dzisiaj thermistory (miałem 2 od mauala i automatycznej klimy) i po przejechaniu 70km wszystko gra i buczy. Nic nie zamarzło, para nie leci. Mam wrażenie, że za mocno chłodzi tzn bez względu na ustawioną temperaturę na wyświetlaczu z górnych nawiewów zawsze leci zimne. Jak jest 19 i 25 stopni to nie bardzo czuję różnicę.
Tak czy inaczej doświadczenie pokazało, że walnięty jest chyba sterownik zawarty w panelu. Jutro postaram się taki skombinować i zrobimy dalsze testy z innym panelem.

m.

[Gallus]

ja też miałem taką pare w upalny dzień wczoraj.... przy prędkości 170km poleciał mały dymek ze środkowej kratki przez 2 s

[pniok76]

witam u mnie zdarza sie to dosyc czesto ,zauwazylem ze po pojawieniu sie tego dymku z nawiewu dmucha zimniejsze powietrze,potem klima dziala coraz slabiej i znowu dymek i znowu dmucha zimniejszym i tak na okraglo z czestotliwoscia co jakies 30 minut tak sie dzieje.

[tafun]

No i w końcu problem załatwiony. Przeszedłem po kolei wszystko włącznie z podmianą sterownika klimatyzacji (panel) i wróciłem do czujnika na parowniku. Kupiłem w sklepie termistor 10kOhm i wpiąłem go w ten układ zamiast oryginalnego i wsjo wróciło do normy. Zacząłem mierzyć te oryginalne termistory za pomocą lodówki i oba wskazywały takie same oporności przy tych samych temperaturach. Niestety żaden z nich nie zgadzał się z tym co mówi wykres w ESM.

To jest wykres z czujnika CRV ale dla accorda wygląda tak samo:


W moich oryginalnych czujnikach skala zaczynała się od 1kOHm do 10-11kOhm przy których temperatura pomiarowa była grubo poniżej zera. Z tego co doczytałem przełączenie powinno następować w okolicach 3-4 stopni C dla których oporność powinna wynosić około 27-28kOhm.

Pojechałem do gościa co handluje częściami Hondy i wyjął mi chyba z 5 lub 6 różnych czujników z różnych Hond. Były tam również czujniki z accordów, civicow i preludek. Miernikiem pomierzyłem co się dało i wyszło, że jedynie czujnik z preludy odpowiada wykresowi powyżej. Wziąłem go, wpiąłem w układ i wszystko hula jak ta lala.
Przejechałem już z 500km z różnymi temperaturami na zewnątrz i układ sprawuje się bez zarzutu. Schładza jak trzeba i nawet czuć jak sprężarka pracuje okresowo włączając się i wyłączając. Po ustawieniu temperatury układ przestał wreszcie chodzić ja wściekły, że po 5 minutach w aucie była lodówka.

Jedynym rozwiązaniem jest to, że czujnik który kupiłem nie był od accorda. Ale wszystko wskazywało, że taki jest, wtyczka, wygląd itd. Jego parametry odpowiadają bardziej czujnikowi temperatury zewnętrznej ale ten wygląda zupełnie inaczej:



Taka zagadka ale najważniejsze, że klima działa.

[ Dodano: 2011-09-16, 19:37 ]

witam u mnie zdarza sie to dosyc czesto ,zauwazylem ze po pojawieniu sie tego dymku z nawiewu dmucha zimniejsze powietrze,potem klima dziala coraz slabiej i znowu dymek i znowu dmucha zimniejszym i tak na okraglo z czestotliwoscia co jakies 30 minut tak sie dzieje.

Sprawdź ten czujnik. W ESM jest dość prosta procedura jak zbadać czy jest ok. Objawy wskazują na to samo co u mnie, więc najprawdopodobniej to wina czujnika temperatury na parowniku. Masz klimę ręczną czy automatyczną?

[kiniusz]

mówiłem, że wina czujnika

pzdr