Witam.
Jestem nowa więc jeśli post w złym miejscu to z góry przepraszam.
Od miesiąca jestem posiadaczem hondy accord kombi 2.0 2004r.
Czeka mnie wymiana chłodnicy klimatyzacji - ogólnie chyba mega naprawa bo nie ma jakiś tam węży i Bóg wie co jeszcze, strach się bać. Osoba która pomogła mi kupić honde zawierzyła sprzedającemu i nie sprawdził klimy (w ogłoszeniu pisało że nie nabite). To się ogólnie zrobi ale mnie martwi co innego.
Od miesiąca co chwile jeżdze to mechanik to gazownik. Jedni zwlają na drugich. Idzie oszaleć i nie wspomne o kasie. Przez to teraz mam strach jak to będzie jak będzie klima naprawiana.
Czy jest to jakoś powiązane ze soba klima i lpg? Nie chciałabym znów ustawiać paliwa i gazu.
Serdecznie pozdrawiam