[vova777]

Dobra robota. Gratuluję.
p.s. Ja też założyłem panewki Glyco , zrobiłem na razie tylko 350km ale jest ok.

Użytkownik vova777 edytował ten post 10:31, 25.07.2017

[Wlodar]

scorpio33
Jaki całkowity koszt takiej roboty

[lukasrz]

Na marginesie dla informacji wszyscy stukający mogliby napisać na jakim oleju jeździli i co ile wymiana?

[scorpio33]

140 panewki z wysyłką, 30 pasta z Reinza na michę i z 8 godzin z łapami w górze w kanale bezcenne

Oleje 5w30 już nie pamiętam jaki był, następny był 5w50 valvoline, ostatni 0w30 elfa i na tym najwyraźniej zaczęlo stukać. Teraz z powrotem 5w50 valvo ale myśle po jakichś kilku tysiącach  przed zimą wymienić.

Myślę że te panewki dostały w dupę już dość dawno, w silniku od dołu nie było za czysto i po każdej mojej wymianie olej (co 10tyś max)  robił sie czarny dość szybko na bagnecie, wymywały sie chyba syfy intensywnie. 

Użytkownik scorpio33 edytował ten post 10:47, 25.07.2017

[tarjei86]

Sam wymieniałeś te panewki?

[scorpio33]

Sam wymieniałeś te panewki?

No przecież piszę że robota bezcenna Sam samiuśki a przydała by się przy tym druga para rąk.

[tarjei86]

No to szerokości życzę w sumie koszt znikomy.

Tarjei86 z ONEPLUS 3T @ Tapatalk

[vova777]

To że olej szybko robił się czarny jest normalne. Przy zwykłej wymianie oleju nie ma możliwości zlac całkiem stary olej do ostatniej kropli. I tego wystarczy żeby zmienić kolor nowego.
Nawet teraz (po twojej robocie)napewno zostało trochę starego oleju w glowicy...

[skubiszek]

szczerze... zauważyłem pewną dziwną prawidłowość odnośnie olejów elf..

 

w audi zalewam 5w30 i po 2 wymianach zaczął mi ciec silnik, w civicu po 2 zalaniach 5w40 obróciła się panewka mimo 250 tys przebiegu od nowości auto u nas, accord f18 i znów elf- wcześniej zapocenie między skrzynią a silnikiem, po zalaniu elfa i 2 zmianach na ten sam olej - zrobił się wyciek.

 

Może to przypadek a może coś w tym jest ale 3 auta i 3 dziwne przypadki na elfie

[unckle]

tylko motul heh

 

pamietam jak to powyższe stwierdzenie było naprawdę uniwersalne

ale od pewnego czasu zaczęła się moda na 0 z przodu, ew 5w30 i wiele nowych marek.

 

ja tymczasem zawsze 5w40 x-cess 8100 motula, nie sądzicie że jest to wybór bardzo rozsądny w kategorii jakość/cena?

[tarjei86]

 

ja tymczasem zawsze 5w40 x-cess 8100 motula, nie sądzicie że jest to wybór bardzo rozsądny w kategorii jakość/cena?

 

Biorąc pod uwagę ilość historii z podróbami oraz to jaką ma charakterystykę Motul - chyba nie. Ale niech każdy leje co mu pasuje Ja kiedyś dawno temu lałem Motula, ale po dziwnych akcjach przestałem. Potem były różne opcje, od Valvoline po Fuchsa, Millersa, LM itp.

Jedne lepsze, inne gorsze. Przedział cen jak widać - również dość rozległy. Teraz leję coś nowego, cenowo wypadającego świetnie. Zobaczymy czy się sprawdzi, ale przynajmniej źródło mam pewne na 100%.

 

BTW - u mnie chyba nic nie stuka, ale przebieg zbliża się do 300k.... myslicie, że warto profilaktycznie wymienić panewki jak kolega wyżej?

[scorpio33]

@tarjei86 - poza tymi co dałem foto reszta panewek wygląda na pierwszy rzut oka w porządku. Ale - jak sie przyjrzeć bardzo dobrze na tej szarej warstwie ślizgowej widać coś jakby pajęczynkę, mikropęknięcia, nie jest jednolicie gładka. Mam wrażenie że to jest początek do złuszczania sie tej warstwy. Postaram się zrobić lepsze fotki tych panewek i pokażę jak to wygląda. Nie upieram się ale być może jest to zmęczenie przebiegiem właśnie.

[lukasrz]

Jesli nic nie dzieje sie z silnikiem nie dotykaj panewek,bedzie problem to zawsze można szybko zareagowac. Na pewno przy takim przebiegu mogą być ślady zużycia ale nowa panewka tez z czasem dociera sie do walu stad kilka warstw na panewce. Raz zdjeta OEM panewka i ponownie zalozona nie wiadom jak sie zachowa. Dla przykładu raz zmienialem panewki korb w H22 przy okazji pierścieni i glowicy,oem panewki nie stukaly ale kazda miała minimalny slad "zużycia" założyłem acl race i za 10tys km niestety znowu musiałem wyjmować korby z innego powodu i ponownie panewki demontowalem i juz na tych acl bylo widac ślady wytarc bo się docieraly do walu. Ponownie dalem nowe takie same panewki i silnik zrobil juz pewnie ze 100tys km po remoncie i nic nie stuka wiec nieznaczne ślady na panewkach o niczym nie świadczy.

[scorpio33]

Też bym nie ruszał jeśli by nic nie stukało. A jak coś zacznie się odzywać to jeszcze daleka droga wg mnie do rozsypania się na amen. Temu tez miałem zamiar jeszcze objechac trasę zanim się za to wezmę ale mnie tu co niektórzy koledzy zmotywowali

Poniżej lepsze fotki moich niektórych panewek + ta rozwalona.

[lukasrz]

Wszystkie panewki oprócz tej jednej noszą normalne ślady użytkowania, są OK!