Czyżbyś założył sprężyny za pierwszym razem ? Nie odpowiadaj. To w kwestii łatwości.
Osobiście oprócz oryginalnej nic bym nie zakładał - a jak widać na takich geometria pada.
Kończę.
Nie rozumiem, to kilka razy miałem tą samą sprężynę zakładać ?
TAK za pierwszym razem, wystarczy sobie tylko dobrze ustawić kąt wyprzedzenia śrub poduszki ... jak się ma dobry ściągacz to nie ma problemu, żeby zrobić to dokładnie i bezpiecznie.
Dodatkowo WSZYSTKIE wymagane manualem śruby i nakrętki dałem nowe - koszt tego to prawie 200PLN.
Który z Was tak robił ? Jak zamawiałem w ASO śruby i nakrętki to pytali po co mi to ... zginęły, czy co ?
Wszystko dokręciłem kluczem dynamometrycznym do wymaganego momentu.
Mój Accord oprócz przeglądów do 3 letniej gwarancji NIGDY nie widział mechanika. Wszystko w aucie robię sam zgodnie z instrukcją serwisową, a mechanikiem nie jestem. No może z zamiłowania (hamulce, łącznie z regeneracją zacisków, wymiana płynów/olejów/filtrów, co 20kkm regulacja luzów zaworowych, konserwacja podwozia, wymiana wtryskiwaczy gazowych i modyfikacje w instalacji LR, prawa półoś kompletna z przegubami, montaż haka i instalacji do niego). Dodatkowo mam od jakiś 9 lat chińskiego dedykowanego pda zamiast wyświetlacza + tv tuner dvbt2 i monitory z tyłu - też sam zakładałem. Chyba kupiłem go jako pierwszy w PL.
Sprężyny tylne to pierwsza mechaniczna NIE oryginalna część w moim samochodzie - ale innego rozwiązania nie widziałem.... a jak czytasz, to ciężko mi się idzie na jakieś ustępstwa niż oryginał.
/e12
Użytkownik egon12 edytował ten post 14:12, 07.08.2020