[h1tman]

To powinno być ok....

Teraz zostaje Ci reklamować albo przetaczać najlepiej na aucie.

[verul]

A jechaliscie na stacje diagnostyczna? Przeciez na rolkach wyjdzie wiele rzeczy dotyczacych hamulcow. Czy hamuja rowno, czy ktorys hamuje mimo ze nie jest wcisniety... Plus oczywiscie zbadanie zawieszenia na szarpakach.

 

Ja mialem tarcze od zakupu samochodu rok temu co byly 2mm poza wymiarem minimalnym bo dopiero niedawno sprawdzilem (na co jestem na siebie zly). Tak czy inaczej bicie na tych żyletkach pojawilo sie dopiero gdy zrobil sie luz na gornym sworzniu. Po wymianie sworznia bicie sie lekko zmniejszylo, a po wymianie tarcz zniknelo. Jak bedzie dalej to czas pokaze, bo zrobilem dopiero ok 1k km na nowych tarczach.

Użytkownik verul edytował ten post 08:25, 25.08.2017

[KRAKrad]

Witam, mam ten sam problem. Przy prędkości ok. 120 km/h zaczyna drżeć kierownica, przy hamowaniu drżenie staje się bardziej wyczuwalne. Tarcze nowe ATE z uwagi na pojawienie się drgań przetoczyłem je ale efekt pozostał. Wczoraj podniosłem lewą stronę auta, wrzuciłem "5" i rozpędziłem koło do prawie maxa, przy piaście zaczęło coś rzęzić (jakby łożysko, ale luzu góra dół nie wyczuwam poruszając kołem), a cała buda bardzo drżała, wydaje mi się, że może to być problem jednak nie samych tarcz, a łożyska lub któregoś przegubu. Po podniesieniu prawej strony dzieje się to samo jednak znacznie mniejsze są drgania i samo rzężenie, może to objaw padających łożysk jednak. Co o tym myślicie?

Użytkownik KRAKrad edytował ten post 09:07, 07.09.2017

[verul]

A kolo jest dobrze wywazone? Bo skoro buda drzala to od tego by nalezalo zaczac.

[KRAKrad]

Tak. Koło sprawdzone chwile wcześniej.

[Wlodar]

.....ale też w takiej wiszącej pozycji kół i przekoszonych przegubach to nie wiem jak nowy samochód się zachowa.

Użytkownik Wlodar edytował ten post 18:01, 07.09.2017

[KRAKrad]

Gdzieś tu pisali wcześniej o krzywych piastach i pomiarach czujnikiem zegarowym, ale w sumie krzywa piasta jest efektem zużytego łożyska czy się myle?

[verul]

Ale tak wlasciwie to te tarcze masz krzywe, czy proste? Sprawdzales ich bicie czujnikiem zaraz po montazu i teraz gdy czujesz drzenie na kierownicy? Sprawdzales bicie samej piasty? Sam zakladales nowe tarcze, czy robil to mechanik?

Sprawdzales sworznie gorne i dolne? Gorne sprawdzisz na szarpakach na SKP, a dolne przy podniesionej budzie jak kolo wisi w powietrzu.

[KRAKrad]

Wygląda na to, że tarcze są proste podczas hamowania na podniesionym kole nie ma bicia. Samej piasty nie sprawdzałem, a sworznie mam wymienione. Tarcze zakładałem sam zrobiłem na nich jakieś 10k km. Drżenie kierownicy jak już pisałem występuje głównie przy prędkości ponad 120 km/h.

Użytkownik KRAKrad edytował ten post 10:42, 07.09.2017

[verul]

Tzn nie sprawdzales tarcz czujnikiem zegarowym tylko hamowales na podniesionym kole? Obawiam sie, ze aby przy takim tescie wystepowalo bicie to musialbys miec tarcze powyginana w ósemkę. Nie te przeciazenia.
Albo znajdz warsztat z czujnikiem, albo sam sie w niego zaopatrz. Za czujnik ze statywem magnetycznym zaplacisz 150 - 200zl a masz na lata.

A to drzenie o ktorym piszesz to przy hamowaniu, jezdzie zwyklej, przy przyspieszaniu? Jak przy hamowaniu to tarcze albo elementy zawieszenia. Albo to i to, bo od zawieszenia tarcze tez sie pokrzywia. Z czasem jak tarcze beda coraz bardziej krzywe lub zawieszenie coraz bardziej wyrobione bicie bedzie sie pojawiac przy mniejszych predkosciach.

Jak przy przyspieszaniu to moze to byc usterka przegubu co jest typowe w VII genie.

Użytkownik verul edytował ten post 11:14, 07.09.2017

[KRAKrad]

Podczas przyspieszania drgania nie występują, jedynie jadąc jednostajnie, przy małych prędkościach ustają. Pozostaje szukać dalej. Tylko skąd to chrobotanie przy rozpędzonym, podniesionym kole,większe z lewej tam gdzie bardziej drga. Właśnie dlatego szedłem w stronę łożyska bądź przegubu. Nic, jak znajdę to się podzielę.

[przemkowal]

U mnie na przeglądzie znaleźli luz na łożysku. Jak kołem prawo lewo ruszał na szarpakach. Ale luzu po podniesieniu na kole nie ma.
Dokrecilem jeszcze lekko na piaście ale już na stację nie wracałem żeby sprawdzić czy luz dalej jest. Po urlopie sprawdzę i jak coś wymienię łożysko.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[KRAKrad]

Objawy miałeś podobne? I co dokreciles na piaście? Chodzi o śrubę od półosi? Przecież tam się na maxa dokręca.

Użytkownik KRAKrad edytował ten post 09:20, 08.09.2017

[przemkowal]

Nie na maxa ale z momentem.
Dokrecilem teraz więcej niż fabryka ale nic nie pomogło.
Po urlopie będę zmieniał łożysko to zobaczymy. W każdym razie magiel też już czeka na mnie odłożony podobno i będzie wymieniony.
Ale najpierw łożysko, prawa półoś, gumy dolnych wahaczy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Seth]

Ale tu teorie dziwne macie.

Jesli gna sie tarcze to wina tarcz- zakladajac iz:
-brak bicia piasty i tarczy( a tu go nie ma)
-zaciski pracuja poprawnie

Ja bym rozebral zaciski i wyczyscil tloczki - czesto zbiera sie tam osad z plynu i brudu i tloczki pracuja niepoprawnie, zle sie cofaja i nierownomiernie dziala caly zacisk. Wystarczy je wymyc i ew pociagnac papierem 2000. Posmarowac pasta ATE bremszylinder i zlozyc.

Styl jazdy nie ma nic do rzeczy ,dobra tarcza nie ma prawa sie pogiac, nawet jak rozgrzana zostanie plana woda. Nie raz mylem samochod karcherem przygoracych tatczach i jakos nigdy nic sie nie zwichrowalo. Nie raz specjalnie testowo hamowalem ze 140 do 0 i tez nic im nie bylo ( tarcze zimmerman w acco, tarcze Ate w civicu) tyle ze ja zawsze mialem klocki albo Ebc Green, albo Oem, albo diamond black (raz ATE, ale spokojnie jezdzilem wtedy)
Podstawowa rzecz(nie wiem dlaczego wiekszosc tego nie robi) to po zmianie klockow,tarcz. Podniesc fure i sprawdzic czy hamulec blokuje kola i czy odpuszcza rowno i kazde kreci sie w miare swobodnie. Odrazu widac jak dzialaja jesli cos nie tak z zaciskami.