[klosz007]

Właściwa nazwa to półoś pośrednia albo pomocnicza Podpora to de facto ten odlew w którym siedzi łożysko + łożysko ale ona też nie jest dostępna oddzielnie, tylko jako cały komplet.

Wniosek dla mnie taki że chyba od tego trzeba zacząć wymiany i zobaczyć czy luz zniknie, jeśli nie toi następny będzie przegub wewn prawy.

Użytkownik klosz007 edytował ten post 16:07, 15.06.2017

[mike_dh]

Teraz też tak myślę że w wieloklinie tkwi mój problem i powinienem od tego zacząć. Ze względu na duży luz (przedstawiony na powyższym filmiku) chyba nie mam sensu sprawdzać stanu wieloklinu, skoro nowy przegub tak się buja.

 

 

 U mnie wibracje są stale choć w ostatniej trasie miałem wrażenie że raz ciut mocniej raz słabiej. Obecnie po doważeniu kół na samochodzie są słabe ale jednak je dalej odczuwam.

 

Jakaś lipa z tym układem przeniesienia napędu. A podniesienie mocy i  momentu obrotowego totalnie nie ma sensu, chyba że chce się wymieniać te elementy częściej (a swego czasu kusiło mnie to ze względu że już mam sprzęgło z 180Ps Type-s'a).

 

 

Jak zdążę jutro to wrzucę filmik jak "stawia" się kielich przegubu wewnętrznego (do góry) przy próbie obrotu kołem ( obciążenia przegubu momentem obrotowym).

Użytkownik mike_dh edytował ten post 19:38, 15.06.2017

[Wlodar]

Stawia się kielich ? Rozumiem ,że na opuszczonym samochodzie ...nie na wiszącym kole ?

[mike_dh]

Jak złożę jutro zawiechę to nagram filmik (o ile podołam z tymi nieszczęsnymi tulejami wahacza). Faktycznie chyba to ostatnio sprawdzałem przy aucie na podnośniku bez podpartej zawiechy.

 

"stawia się kielich" pod tym pojęciem miałem na myśli że luz na wieoklinie wałka pośredniego pozwala mu na podnoszenie sie do góry przy każdej próbie obrotu kołem przód tył (kielich się ukosuje względem wałka pośredniego).

 

 

 

 

Jeśli lewy przegub okażę się bez wżerów to zamawiam wałek pośredni. Wtedy nie obędzie się bez porównania:)

Użytkownik mike_dh edytował ten post 20:16, 15.06.2017

[pawlik118]

Dobrze jakby wypowidział się ktoś kto wymienił półoś pośrednią i przegub na OEM nowe - czy na nowym zestawie jest luz czy nie.

[mike_dh]

 20170616_110507.jpg   249,91 KB   29 Ilość pobrań

To zdjęcie mojego wałka pośredniego (bez podtekstów , hehe:)

 

Zęby wyglądają na "zdrowe",

 

 20170616_111443.jpg   309,81 KB   33 Ilość pobrań

 

 

 

 20170616_110303.jpg   308,92 KB   31 Ilość pobrań

 

 

Rozebrałem lewy przegub bez wyciągania ze skrzyni, nie wyrzucałem smaru z niego tylko sprawdziłem bieżnie "pod palcem" ale po zdjęciu prawego z wałka pośredniego chyba wracam na lewą stronę i tym razem wymyję dokładnie ten kielich przegubu.

Zastanawia mnie tylko wysokość tych zębów.

 

Wilu, Ty miałeś ten nowy wałek lekko używany, czy zdjęcie zrobiłeś jak był już chwilę w twoim aucie?  Bo na zębach na foto nr 2 są delikatne ślady jak u mnie.

 

Powiem że już zgłupiałem bo nigdzie nie widzę ewidentnej "winy" któregoś ze sprawdzanych elementów.

 

Autor tematu przynajmniej ma wżer i może być pewien że to źródło wibracji (zabrzmiało jakbym Mu zazdrościł

Pawlik , może warto założyć temat z pytaniem o ten luz? Niech się wypowiedzą ci którzy nie mają problemów z wibracjami.

Użytkownik mike_dh edytował ten post 13:04, 16.06.2017

[Wlodar]

Wydaje mi się,że te frezy są wręcz idealne

[mike_dh]

Dziś to lepiej śmiać się niż płakać.

 

 

Wilu cała półoś prawa jest nówka OEM (i szlak mnie trafia bo prawdopodobnie stara nie była taka zła-brak wżerów bo zaglądałem, za to mogły byc nowe amorki np Koni Sport)

 

 

Wałek idealny czyli dobrze że nie zamówiłem nowego wałka a już mnie kusiło. Mam na nim nowe łożysko (nawet śrubki którymi przykręcona jest podpora są nowe Oem oczywiście- zrobiony "rebuild" na tip top).  Wieloklin został wymyty na niego natryśnięta powłoka Molykote D321R (ponoć najlepszy specyfik do tego celu) a po jej wyschnięciu jeszcze odrobina pasty smarnej również Molykote Gn Plus . Mam nadzieję że nie będę do tematu wałka wracał.

 

 

Co do lewej strony również brak winowajcy wżera. Zużyłem prawie dwie rolki ręcznika papierowego żeby dokładnie wyczyścić smar z lewego przegubu wewnętrznego. Powtarzam bieżnie niemal idealne (mój palec nie kłamał, tak jak pisałem wcześnie rano sprawdzałem bez wywalania smaru).

Zapodałem tam Molykote Plus 2 Longterm - ponoć najlepszy smar z ich oferty do przegubów.

 

 

 

Co do tulei to jakieś fatum i masakra. Wystraszyłem się przeprasowywania tulei własnoręcznie i zaniosłem wahacze do serwisu w sąsiedztwie.  Albo wada albo mechanik uszkodził jedną dużą tuleje przy wprasowywaniu (pęknięcie w koło z jednej strony zaraz przy metalowym środku co przelatuje przez niego śruba). Ponoć jutro rano ma dostać nowy oryginał. Jedna strona złożona na gotowo a lewa czeka na wahacz (stąd czas do zabawy z przegubem lewym). 

 

 

Jedyny mój pomysł pojechać do Aso zagadać żeby mi wrzucili koła z ich Accorda który na 100% nie ma wibracji i przejechać się aby całkowicie wyeliminować temat kół.

 

Dwa to "dopaść" kogoś z nowym kompletem przegub-wałek pośredni i sprawdzić luz.

 

 

Pogadałem z mechanikiem do którego zaniosłem wahacze pierwsze co powiedział że koła do sprawdzenia. Mówi że w Kia czy Hyundai'u ma właśnie problem z wieloklinem wałka pośredniego ale czeka na całą półoś.Tam ponoć lata to dużo bardziej niż u mnie (pokazałem mu filmik) dodatkowo ten luz powoduje wyrobienie się krzyżaka w przegubie wewnętrznym  i generalnie cały komplet trzeba wymienić żeby mieć spokój na dłużej.

[pawlik118]

Hej jakbyś chciał to mam w domu odpowiednie tuleje do wprasowywania tulei met-gum do przodu. Sam sobie byś zrobił albo u mnie - pseudo prasę też mam. 

 

Ja się jeszcze zastanawiałem, czy nie skleić tego połączenia przegub wew z półosią pośrednią klejem anareobowym (jakimś mocnym). 

[mike_dh]

Dzięki Pawlik, już mam zrobione, pojechałem z Teściem do Aso w Wieliczce po jedna nową tuleje (5 wprasowali ok). Na szczęście mieli na stanie. Gdybym wiedział że takie jaja będą to poprosiłby Ciebie o pożyczenie tych  tulei do wprasowania.  Ale auto poskładałem, zrobiłem rundę i jest chyba ok, zawieszenie jakby sztywniejsze ( z tym "chyba ok" to odnośnie wibracji, jutro sprawdzę podczas powrotu)

 

Co do wieloklinu i jego luzu. W trakcie wizyty w Aso Kołaczek Wieliczka opowiedziałem "historię" i pokazałem filmik z telefonu z tym luzem.

 

Widać doświadczony chyba kierownik serwisu powiedział że to raczej normalny luz. Powiedział wręcz że gdyby było na sztywno to byłyby większe drgania (ale raczej z tym się nie zgodzę).

 

Mam jeszcze pytanie. Wczoraj rozebrałem lewy przegub wewnętrzny bez wyciągania kielicha ze skrzyni. Wyczyściłem i nałożyłem nowego smaru.

Składanie nie było wygodne. Pilnowałem łożysk żeby nie spadły z krzyżaka ale mam 5% wątpliwości czy są na sowim miejscu (coś mnie zamroczyło i nie sprawdziłem choćby śrubokrętem).

 

czy komuś udało się kiedyś źle poskładać przegub i jakie są objawy? Auto jeździ ok nie widzę żadnych problemów. Śruby zawieszenia sprawdzałem po 3 razy i teraz po wszystkim zastanawia mnie czy przegub jest ok (syndrom bohatera z "Dnia Świra":)

Użytkownik mike_dh edytował ten post 17:26, 17.06.2017

[Wlodar]

Jakby spadło z krzyżaka choć jedno szybko byś się o tym dowiedział

Użytkownik Wlodar edytował ten post 17:27, 17.06.2017

[mike_dh]

Jak? było by pier... ięcie przy ruszeniu ?

[pawlik118]

Hehe, jak rozbierałem swój przegub to też nie miałem pewności czy tak samo założyłem łożyska wewnętrzne (te tzw kamyki). Ale uznałem, że chyba inaczej by nie weszły jeśli byłby nie symetryczne. 

 

Do tulei miałem przygotowane mniejsze i większe tuleje do wprasowywania, nie wyobrażam sobie jakbym zrobił to bez nich. Tak samo przydaje się sprzęt do wciskania sworzni dolnych - łatwo to to nie wchodzi (miałem tuleje zrobioną pod sworzeń 555 i taką praskę składającą się z dwóch grubych blach i 4 prętów gwintowanych) 

[luki1982_sl]

Witam Panownie ponownie >>> Ja uwazam swoj problem za zamkniety ( przynajmniej jak narazie ) .Jak sie okazalo mim problemem byl wzer w srodku tego przegubu wewnetrznego lewego.  Jak juz wczesnieJ pisalem zakupilem zamiennnik firmy Pascal i byl on za dlugi przez co sobie narobilem niemalego strachu !! Musialem wylac olej ze skrzyni poniewaz byly w nim opilki z owego wieloklinu. Zamowilem inny zamiennnik z allego z Łomianek firmy JPN . Co sie okazalo rowniez byl o te 1,5 mm za dlugi jak ten poporzedni ( wyglada identycznie jakby jeden czlowiek je klepal ). Ale od razu go zeszlifowalem do wymaganej dlugosci zamowilem nowy olej do skrzyni Orginalny do Hondy ten zielony, poskladalem wszystko i jezdzi :) co prawda narazie nie jechalem po autostradzie ale przy tych nieszczesnych predkosciach w granicach 90- 100 Km/h trzesienia BUDA ustaly. Pisze to po to drodzy koledzy gdyz tez mam luz na wieloklinie miedzy walkiem posrednim, tez sa lekkie luzy w przegubach wewnetrznych, ale one nie powoduja tych drgan !! Wiec jesli ktos mysli ze ma byc na sztywno to polaczenie wielokilnu na walku posrednim to pisze ze NIEEE. Bo ja mam, kazy widzial na filmiku a teraz po wymianie tego lewego przegubu jest ok. Pozdrawiam wszystkich i zycze aby kazdemu udalo sie rozwiazac problem jak najmniejszymi kosztami.

 

P.S Ja kupowalem zamiennik a nie oryginal Honda za 1000 zl poniewaz moja Honda ma juz 306000 km i nie wiem dlugo bede nia jeszcze pedzil

POZDRAWIAM