[lukasrz]

Powinno być ok. Przypomniało mi sie ze w 7genie to jest lepiej rozwiązane. Cala ta przestrzeń w której zbiera sie bloto w 7genie wypełnia dokrecany kawałek plastiku do plastikowej nakladki progu,dopiero do tego dokrecana jest plastikowae nadkole.

Użytkownik lukasrz edytował ten post 07:59, 08.06.2017

[egon12]

mówilem

 

a ja mówię że obydwaj się mylicie to, że się "leje jak się leje" nie znaczy ze leci tą drogą

dowody wkrótce - ja ściągnę prawy błotnik do pełnej konserwacji.

/e12

@piotr2012

 

Wg mnie zrobiłeś gorzej niż było. Czyszcząc do gołej blachy usunąłeś resztki katoforezy + naruszyłeś ocynk. OK - jest ruda nie ma innej rady.

Później należy dać właśnie podkład - najlepiej epoksydowy (niekoniecznie ze spreja, ale to historia na inną pogadankę) i na to wszystko KONIECZNIE coś nawierzchniowego.

Primer pod akryl + akryl, lub w ostateczności akryl i np. jakiś bezbarwny. Dopiero takie warstwy chronią przed dostępem wilgoci do blachy.

 

Podkład jak sama nazwa mówi to jest podkład - ma "wgryźć" się w blachę i stanowić warstwę pomiędzy brechą i zabezpieczeniem docelowym.

Sam epoksyd szybko wpuści wilgoć "pod siebie".

/e12

Użytkownik egon12 edytował ten post 10:35, 08.06.2017

[piotr2012]

ech, z tym czyszczeniem do gołej blachy to trochę przesadziłem - całe moje narzędzie zbrodni to był kawałek zmywaka do naczyń, i to nawet nie druciany, tylko zwykły "gąbka" - wystarczyło przetrzeć i śladów rdzy brak tak myślę, że to były jakieś drobiny po śrubach - bo one faktycznie zaczęły brązowieć - szczególnie w miejscu podkładek;
także to moje psiukanie to takie odświeżenie - ale będę obserwował, może zajrzę jeszcze przed sezonem jesień/zima jak przyjdzie zapas spinek od chinoli
pozdrawiam i dzięki za wskazówki

Użytkownik piotr2012 edytował ten post 18:09, 08.06.2017

[mafia35]

@egon12: o jakim ocynku piszesz? Honda nie ma ocynku...
Ja bym to zalał jeszcze Valvoline Body Safe

[egon12]

@egon12: o jakim ocynku piszesz? Honda nie ma ocynku...
Ja bym to zalał jeszcze Valvoline Body Safe

 

ja tam znawca blacharki  nie jestem ale jak to nie ma ocynku ? musi mieć ... pytanie czy cały samochód czy tylko do jakieś wysokości.

/e12

[Bodzio 5D]

Ja tez gdzieś słyszałem, ze nie moczą karoserii w cynku tylko stosują jakaś metodę fosforyzacji czy coś koło tego. Szkoda, ze tak jest bo jeździ jeszcze trochę audi 80 z lat 80-tych bez rdzy, a civiki z końca lat 90 już często na złomowiskach. Chyba, ze właściciel w odpowiednim momencie zadba...To samo dotyczy przestrzeni silnika, w innych autach olej konserwuje, a w Japończykach tam zaczyna ruda buszować ;( bo nie ma wycieków i blacha koroduje

Użytkownik Bodzio 5D edytował ten post 10:26, 09.06.2017

[egon12]

Co by nie bylo .... na pewno jest pomiedzy blacha, a katoforeza ....

Jak naruszy sie katoforeze to ochrony juz nie ma.

/e12

[lukasrz]

Jak dla mnie to blacha i to co na niej jest w accordach przynajmniej VIIgen niczym sie nie różni od tej w civicach 6gen lat 90... Niestety...A 8gen chyba nawet bardziej koroduje jak 7gen z tego co widze.

[backdraft998]

Obsługuje trzy sztuki  VIII generacji i jakoś nie zauważyłem widocznej korozji oprócz klapy silnika od środka(tylko w jednej sztuce z początku produkcji).Podwozie i nadkola oraz rany bez uwag.więc nie ma co generalizować.Jeśli wyszły wykwity w jakiś miejscach należy się zastanowić czy aby nie dotykał ich blacharz

Użytkownik backdraft998 edytował ten post 18:30, 22.06.2017

[WoWi]

Obsługuje trzy sztuki  VIII generacji i jakoś nie zauważyłem widocznej korozji oprócz klapy silnika od środka(tylko w jednej sztuce z początku produkcji).Podwozie i nadkola oraz rany bez uwag.więc nie ma co generalizować.Jeśli wyszły wykwity w jakiś miejscach należy się zastanowić czy aby nie dotykał ich blacharz

 

Sorry ale gadasz głupoty jak dla mnie - miejsce o którym tutaj rozmawiamy to problem również w niebitych sztukach...

[lukasrz]

Każde auto jest inne wystarczy ze jedno jeździ po nie utwardzonych drogach, bloto nabije w progi,ranty zakamarki pod plastikowe nadola w zimie dojdzie sol woda i takie auto szybciej bedzie gnić. Moje poprzednie auto,civic vi miało miedzy nadkolem przednim a buda 10cm blota i igiel z lasu bo jeździli po wsi i lasach i dokladnie tyle ile bylo blota tyle bylo korozji. W hondach jednak trzeba pilnować i regularnie czyścić takie miejsca jak nadkola i ranty gdzie zatrzymuje sie wilgoć.. Myc i suszyć na czas.

Użytkownik lukasrz edytował ten post 19:31, 22.06.2017

[mafia35]

Jak dla mnie to blacha i to co na niej jest w accordach przynajmniej VIIgen niczym sie nie różni od tej w civicach 6gen lat 90... Niestety...A 8gen chyba nawet bardziej koroduje jak 7gen z tego co widze.

To już lekko Cię poniosło... W VII genie pojawia się lekka korozja na nadkolach po takim czasie jak w Civicu wstawiasz drugą reperaturkę. No i progi nie lecą wcale. Czego nie można powiedzieć o Cifie

[lukasrz]

Owszem progi mniej lecą bo są nieco i inaczej wyprofilowane troche wiecej barankiem maja zabezpieczenia. W civicu nie byly zabezpieczone i korozja Szla zwykle od otworów montażowych nakladek plastikowych i od tylnych nadkoli. W accordzie VII duzo jednak daje plastikowe nadkole z tylu. Natomiast sama blacha i zastosowana powloka ochronna to wg moich oględzin to samo co w civicu,moze sama blacha nieco grubsza...

Użytkownik lukasrz edytował ten post 06:47, 23.06.2017

[backdraft998]

Sorry ale gadasz głupoty jak dla mnie - miejsce o którym tutaj rozmawiamy to problem również w niebitych sztukach...

To masz pecha.Ja takich problemów nie stwierdziłem.

Użytkownik backdraft998 edytował ten post 08:55, 24.06.2017

[lukasrz]

O co wy sie spieracie? Że jedno auto gnije a drugie nie? Zacznie prędzej czy później. Wpływ na korozje ma wiele czynników i sposób użytkowania auta i dbania o nie i albo odpowiednio dbajac spowolnimy problemy z korozją albo przyśpieszymy oczywista sprawa..

Użytkownik lukasrz edytował ten post 09:09, 24.06.2017