Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VIII

Wibracje przy przyspieszaniu w zakresie 40-70km/h

VIII wibracje przyspieszenie przyspieszanie przyspieszaniu

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
262 odpowiedzi w tym temacie

#91 bartosz

bartosz
  • Forumowicz
  • 9 postów
  • Skąd:bialystok
  • Silnik:2.0
  • Wersja:accord
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 21:09, 02.06.2018

Witam. Panowie rok temu wymieniłem wałek pół osi w 7 genercji oraz przegub wewnętrzny <prawa strona> bo w tym akurat jest wieczny problem. Dotyczy frezów na wałku. Oczywiście wałek z aso bo nie ma zamienników.  Do  rzeczy , problem wrócił pojawiły sie drgania kierownicy i wibracje przy prędkości 36/40km. Dzisiaj sprawdzałem i znowu jest luz na przegubie. Cały rozklekotany lożysko na podporze tez juz do wywalenia a było nowe. . . Może ktoś mi powie co się dzieje . ? Wina leży w przegubie bo był za tani czy moze wina pół oski ??.  Wlączyłem dziś napęd w powietrzu a mechanik obserwował ośkę i za dużo nic nie mógł stwierdzić bo przebub jest  rozbity,choć powiedział ze jest jakas dziwna. Drugą stronę też sprawdzil to tam rowniez luz lekki na przegubie wewnetrznym. 

Sam juz nie wiem co robic czy rok temu powinienem od razu kupic pol oske i wymienic razem z wałkiem czy moze zawiesc wszystko na wywazenie ???Teraz to sam glupieje czy zalozyc nowe lozysko podpory plus przegub badz przegub lozysko i pol oska nowa ? Oby tylko z wałkiem nic sie nie stało na frezach bo jezeli zostal uszkodzony to poprostu sprzedam ten samochod . Pomocy... 


  • 0

#92 flashmaniac

flashmaniac
  • Klubowicz
  • 965 postów
  • Skąd:Ostrołęka
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Executive Manual + Navi + LKAS/CMBS/ACC
  • KM:201
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 22:19, 02.06.2018

Witam. Panowie rok temu wymieniłem wałek pół osi w 7 genercji oraz przegub wewnętrzny <prawa strona> bo w tym akurat jest wieczny problem. Dotyczy frezów na wałku. Oczywiście wałek z aso bo nie ma zamienników.  Do  rzeczy , problem wrócił pojawiły sie drgania kierownicy i wibracje przy prędkości 36/40km. Dzisiaj sprawdzałem i znowu jest luz na przegubie. Cały rozklekotany lożysko na podporze tez juz do wywalenia a było nowe. . . Może ktoś mi powie co się dzieje . ? Wina leży w przegubie bo był za tani czy moze wina pół oski ??.  Wlączyłem dziś napęd w powietrzu a mechanik obserwował ośkę i za dużo nic nie mógł stwierdzić bo przebub jest  rozbity,choć powiedział ze jest jakas dziwna. Drugą stronę też sprawdzil to tam rowniez luz lekki na przegubie wewnetrznym. 

Sam juz nie wiem co robic czy rok temu powinienem od razu kupic pol oske i wymienic razem z wałkiem czy moze zawiesc wszystko na wywazenie ???Teraz to sam glupieje czy zalozyc nowe lozysko podpory plus przegub badz przegub lozysko i pol oska nowa ? Oby tylko z wałkiem nic sie nie stało na frezach bo jezeli zostal uszkodzony to poprostu sprzedam ten samochod . Pomocy... 

 

Rozumiem Cię kolego bo też walczyłem z wibracjami w VII ale ja się poddałem i sprzedałem auto.

Czy przegub wewnętrzny też założyłeś oryginalny Honda OEM ?


  • 0

#93 pepedombo

pepedombo
  • Forumowicz
  • 259 postów
  • Skąd:Białystok
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:Kombi
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 00:03, 05.06.2018

Dziwne troche, czemu 'bartosz' czuje przy 50, ja tez lekko czuje przy 40-45, 50 koniec, ale potem mam konkretne wibro przy 100 do 110 a potem cisza. Jaka to piekna, niediagnozowalna zagadka:P Moze na hamowni by cos bilo, bo sprawdzalem na podnosniku i tam dupe widac. Z tym ze ja ciagle patrze na prawa polos, frezy to licho, niby sa, coraz czesciej mnie zastanawia ten luz gora-dol w roznicowym. Moze powoli dojdziemy:P

 

Problem chyba polega na tym, ze szkoda pchac kase w elementy, ktore nie wplywaja na to bicie, a biorac pod uwage post z walkami oem, ktore chodzily rok, zonk. Na tym moznaby kosic mala fortune:P

 

PS2: ja nadal mam stary prawy przeub, nic mu nie jest, walkom nic nie jest wielokoliny sa ok, ale jak sie szarpnie za poloske to wyglada jakby luz wystepowal w skrzyni (roznicowka, znajomy rozbieral to od razu wyszlo, ze cos nie tego, stad moje obawy o to, pomijam fakt ze niejedna skrzynie zmienial w hondzie bo sie lubia *cenzura*zic)


Użytkownik pepedombo edytował ten post 00:17, 05.06.2018

  • 0

#94 Marten

Marten
  • Forumowicz
  • 20 postów
  • Skąd:Z. Góra
  • Silnik:2,0
  • Wersja:executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:kombi
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:34, 01.07.2018

Ja walczyłem z przegubem wewnętrznym.

Wymieniłem prawy na OEM w serwisie (chociaż mówili, że to loteria, bo nie wiadomo który lewy czy prawy) i niestety objawy nie ustąpiły.

Pojechałem do gości z firmy JHM w Warszawie na ul. energetycznej. Rzeczowy koleś przejechał się ze mną i stwierdził, że  pozostaje wymienić lewy wew.

Zrobił od ręki, wstawił używany prawie 4x tańszy niż nowy i wszystko gra!

Polecam warsztat (choć jest niepozorny). Robią same Hondy, w tym także sportowe;-)))


  • 0

#95 Etranger

Etranger
  • Forumowicz
  • 82 postów
  • Skąd:Saint-Yrieix-la-Perche
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Elegance
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:CU1
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 21:15, 01.07.2018

Również i ja walczę z wibracjami w honda accord i powoli dochodzę do wniosku, że to zawieszenie jest niechlujnie zaprojektowane.

1. przeguby napędowe wewnętrzne wymienione na oryginalne honda.

2. felgi nowe (04/2018)

3. opony nowe (04/2018)

4. wyważone w serwisie, który robi to bardzo dokładnie (75min) na skalibrowanym urządzenia za pomocą odważników 5gram. Wyważam u nich zawsze i w innych samochodach jestem zadowolony.

5. geometria zawieszenia sprawdzona 04/2018 - idealnie.

6. nawierzchnia - głównie autostrada A1/A2, czasami S8, czasami A4.

7. prędkość 120 km/h - zaczynają się wibracje. Nie są może jakieś mocne, ale drobne mrowienie na kierownicy jest odczuwalne. Ustają zupełnie przy 130 km/h. Pojawiają się znowu przy 185 km/h.

 

Przesiadka z BMW 318i z 2017 roku, którym pokonałem 4500 km ostatnio, do honda accord, która czekała na mnie na lotnisku, to był koszmar. BMW, które ze wszech miar jest wspaniałym pojazdem, kwintesencją europejskiej myśli naukowo-technicznej nie miało żadnych wibracji ani przy 60 ani przy 120 ani tym bardziej 180 km/h.

 

Przesiadka z Nissana X-Trail z 2018 roku, praktycznie samochód nowy, po przejechaniu 5800 km i powrocie do mojej hondy, to znowu koszmar i wrażenie jakby koła były niewyważone.

 

Przesiadka z leciwej skody octavia z 2006 roku, gdzie pomimo 178k km zawieszenie jest trochę zużyte, podobne odczucia jak w honda accord. Drobne wibracje, ale jednak w leciwej skodzie łagodniejsze.

 

Mógłby tam wymieniać całą noc, po kolei przesiadki z innych samochodów do honda...

 

Uważam, że zrobiłem, co mogłem, aby je wyeliminować. Ten samochód po prostu jest niechlujnie zaprojektowany i nawet najlepsze azjatyckie fabryki nie są w stanie zmontować go tak, aby po kilku kilometrach nie przekazywał wibracji na kierownicę. Oczywiście jeśli ktoś wcześniej jeździł czymś, co wpada w rezonans, to nie odczuje tego.

 

ALE!!!

 

Można konstruować samochody, które pomimo nakładów na utrzymanie, pomimo upływu kilometrów nie wpadają w wibracje i dobrze się prowadzą.

 

BMW potrafi.

Nissan potrafi.

VAG potrafi.

 

HONDA nie potrafi.

 

Kolejny z wielu gwóźdź do trumny tego prymitywnego japońskiego jeździdła.

 

Moja propozycja dla tych, którzy szukają idealnego prowadzenia.

 

Sprzedajcie tą hondę, albo zostawcie ją ubogim (o ile zechcą zabrać) i zwróćcie oczy swoje na lepsze marki (wypisałem kilka propozycji wcześniej).


Użytkownik Etranger edytował ten post 21:16, 01.07.2018

  • 0
Vous vous servez là d'une parole sans le sens m'est resté jusqu'à ce jour inconnu.

#96 Wlodar

Wlodar
  • Forumowicz
  • 5250 postów
  • Skąd:P
  • Silnik:123
  • Wersja:Abc
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:1234
  • Nadwozie:N
Reputacja: 33
Super

Napisano 21:21, 01.07.2018

Opony
...tylko wyważarka z testem drogowy powie ci o twoich oponach prawdę.
Tak na marginesie to Odważniki pieć gram i ustawiona na tą wartość maszyna to standard ..nic specjalnego.Najwięcej ile się da aby dało się cokolwiek wyważyć.

120km/h to typowe niewyważenie .Na zwykłej wyważarce można dosłownie kwadrat wyważyć ale to musi jeszcze się kręcić po drodze z olbrzymim naciskiem także ....

Jak cię więcej interesuje to fajny był artykuł w poradnik AŚ 6/2018 dotyczący ..nowych opon i wyważeń.ale też z któryś AŚ był temat

Użytkownik Wlodar edytował ten post 21:40, 01.07.2018

  • 0
                       

#97 flashmaniac

flashmaniac
  • Klubowicz
  • 965 postów
  • Skąd:Ostrołęka
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Executive Manual + Navi + LKAS/CMBS/ACC
  • KM:201
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 08:31, 02.07.2018

@Etranger

W sumie trudno się z Tobą nie zgodzić. Accord ma pod względem drgań/wibracji coś skopane.

W poprzednich samochodach nigdy nie wyważałem kół ( NIGDY ) i nic mi nie biło i nie wibrowało.

Nigdy też nie miałem problemów z półosiami i nigdy nie wymieniałem wałka rozrządu w żadnym pojeździe !!!

 

Ja walczę z biciem ale  przy hamowaniu już 5 lat i końca nie widać. Te samochody muszą bić, wibrować ten typ tak ma.

Oczywiście drgania kierownicy przy normalnej jeździe też czasami się pojawiają bo to przecież Honda tu wszystko czuć na kierownicy podwójnie :)


Użytkownik flashmaniac edytował ten post 08:33, 02.07.2018

  • 0

#98 Etranger

Etranger
  • Forumowicz
  • 82 postów
  • Skąd:Saint-Yrieix-la-Perche
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Elegance
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:CU1
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 20:43, 03.07.2018

Staram sie ograniczac do niezbednego minimum poruszanie sie po nierownych drogach. Na szczescie mam do wyboru 2 inne samochody i do miasta najczesciej wybieram vw tiguan na 16 calowych szerokich i wysokich oponach. Drogi na ktorych honda accord podskakuje, nierownosci, ktore z dudnieniem zawieszenia twardo pokonuje, tiguan wybiera bez trudu. Jego zawieszenie jest stabilne w zakretach,a przy jezdzie po polskich bezdrozach sprawdza sie znakomicie. Tak samo Dodge. On rowniez swietnie radzi sobie z niechlujnie zbudowanymi polskimi drogami, za ktore General Pinochet masowo wywozilby ich tworcow do kamieniolomow.
  • 0
Vous vous servez là d'une parole sans le sens m'est resté jusqu'à ce jour inconnu.

#99 sky83

sky83
  • Forumowicz
  • 802 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2,0
  • Wersja:CM1 Sport
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2007
  • Nadwozie:Tourer
Reputacja: 8
Neutralna

Napisano 08:18, 05.07.2018

Etranger lubię Cię czytać,ale te polskie drogi wcale nie są takie zle ;-)


  • 0

#100 skansen

skansen
  • Forumowicz
  • 204 postów
  • Skąd:Małopolska
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2010
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 14:17, 06.07.2018

Tytułem odświeżenia wątku - samochód co prawda sprzedałem, ale dalej jest "w rodzinie". Od wymiany przegubów mijają niedługo dwa lata. Obecny użytkownik ma porównanie do innych samochodów (Audi, Citroen) i wibracji nie stwierdza...


  • 0

#101 Etranger

Etranger
  • Forumowicz
  • 82 postów
  • Skąd:Saint-Yrieix-la-Perche
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Elegance
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:CU1
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 18:24, 06.07.2018

@Etranger

W sumie trudno się z Tobą nie zgodzić. Accord ma pod względem drgań/wibracji coś skopane.

W poprzednich samochodach nigdy nie wyważałem kół ( NIGDY ) i nic mi nie biło i nie wibrowało.

Nigdy też nie miałem problemów z półosiami i nigdy nie wymieniałem wałka rozrządu w żadnym pojeździe !!!

 

Ja walczę z biciem ale  przy hamowaniu już 5 lat i końca nie widać. Te samochody muszą bić, wibrować ten typ tak ma.

Oczywiście drgania kierownicy przy normalnej jeździe też czasami się pojawiają bo to przecież Honda tu wszystko czuć na kierownicy podwójnie :)

 

Czy wyważenie kół na urządzeniu o nazwie Hunter przyniosło oczekiwane efekty?

 

Rozmawiałem ze specjalistami od wibrodiagnostyki, z którymi pracowałem swego czasu. Ich zdaniem, wibracje mogą powstać na skutek:

1. złego wyosiowania współpracujących elementów

2. złej geometrii

3. złego wyważenia elementów ruchomych.

 

Ich urządzenia pozwalają z dokładnością do 0.5mm wyważyć wirujące elementy z prędkością do 850 m/min.

 

Zastanawiam się teraz, którego z 3 punktów nie znali Japończycy zabierając się za konstruowanie zawieszenia tego pojazdu. To, że mają zaburzenia równowagi to jest znany fakt, gdyż matki noszą ich na plecach. Aż dziw, że  przy takich defektach z taką precyzją zbombardowali Perl Harbour.

 

Jako ciekawostkę dodam, że odchylenie rzędu 1.5mm w osi xyz spowoduje wzrost naprężeń o 5-7% w odległości 1 metra, dalej rośnie to w postępie geometrycznym, a przy tak precyzyjnym urządzeniu jakim jest samochód, jest to już odczuwalne na kole kierowniczym. Później Flashmaniac i ja narzekamy na accordy, a wy ich bronicie. A my tylko wytykami rażące błędy konstrukcyjne tego pojazdu. Ja nie oczekuję wiele od Azjatów, ale skoro zabierają się za produkcję samochodów i chcą konkurować z cywilizacją łacińską, to powinni przestrzegać naszych standardów. Inaczej los ich będzie niczym los Chińczyków - zawsze na marginesie cywilizacji.

 

Czy ktoś posiada dokładne rysunki techniczne (aksjonometryczne) elementów zawieszenia honda accord CU1? Chętnie w wolnej chwili przeliczę obciążenia jaki poddawany jest ten pojazd w razie przesunięcia elementów zawieszenia.  Wyniki skonsultuję z kolegą, który prowadzi badania naukowe obciążenia rurociągów gazowych. Dorobił się ciekawego modelu analizującego obciążenia, być może udałoby się zbudować matematyczny model i znaleźć przyczyny drgań w tym japońskim "cudzie techniki".

 

Czy na sali jest ktoś, kto dobrze operuje programem Statistica i chciałby włączyć się w taki projekt naukowo-badawczy?


Użytkownik Etranger edytował ten post 18:29, 06.07.2018

  • 0
Vous vous servez là d'une parole sans le sens m'est resté jusqu'à ce jour inconnu.

#102 flashmaniac

flashmaniac
  • Klubowicz
  • 965 postów
  • Skąd:Ostrołęka
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Executive Manual + Navi + LKAS/CMBS/ACC
  • KM:201
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 18:30, 06.07.2018

@Etranger
Spróbuj jeszcze jednej rzeczy - doważ koła na samochodzie. Mi kiedyś w VII gen to rozwiązało problem. Jeśli bywasz w Warszawie to zobacz www.autobalans.pl
  • 0

#103 Wlodar

Wlodar
  • Forumowicz
  • 5250 postów
  • Skąd:P
  • Silnik:123
  • Wersja:Abc
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:1234
  • Nadwozie:N
Reputacja: 33
Super

Napisano 18:52, 06.07.2018

Etranger byłeś na tym Hunterze ?bo tak to można sobie wyważać do setnej grama i nic nie pomoże jak opony są skopane ..do tego jeśli jest pierścień centrujący to ma być ciasno i precyzyjnie.
Fakt ,że acco ma czuły układ kierowniczy ale opony teraz są jakie są ..dobry był artykuł (tak jak pisałem wcześniej)ostatnio w AŚ
Od tego Huntera trzeba zacząć
Ps
Te trzy punkty które podałeś
nie będą do niczego przydatne..chyba ,że wyjedxiesz na samych felgach ..

Użytkownik Wlodar edytował ten post 19:00, 06.07.2018

  • 0
                       

#104 Sacrum

Sacrum
  • Forumowicz
  • 2934 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:R20
  • Wersja:Lifestyle
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2012
  • Nadwozie:CW
Reputacja: 50
Wzorowa

Napisano 19:53, 06.07.2018

@Etranger - rozumiem Twe żale na auto ale pozwól na parę uwag  :diabelgrin:

Japończycy nie zaatakowali Pearl Harbor za pomocą Accordów  :zoltek: tylko trzonem swojej flotylli przy osłonie genialnych myśliwców Mitsubishi Zero  :cwaniak:

Udało im się bo planowali to dłuuugo i haniebnie zaatakowali bez wypowiedzenia wojny.

Szczęście ich opuściło w bitwie o Midway w której ich flotylla została rozbita na atomy dzięki fartowi jankesów, jak to często bywało w historii.

 

Piszesz też o Chinach, kraju który w ciągu ostatnich 30-40 lat wykonał olbrzymi skok gospodarczy jaki nie śnił się Niemcom, Anglikom czy innym ze starego kontynentu. Kraj który PKB ma 5-6 razy taki co cała Unia E. która niedługo oby za naszego życia się rozpadnie   :gitara:

 

 Przewinęło się "przez moje ręce" pewnie koło 150 różnych Accordów . Kilka sztuk miało problem z drganiami podczas przyspieszania, zawsze pomagały wymiany przegubów / całych półosi / łożysk podpór.

 

 

 

Trafiłeś na mniej jak promil Accordów który ma problem (masz to auto od nowości?), jestem przekonany że nie trafiłeś jeszcze na odpowiedniego człowieka w niekoniecznie dobrym serwisie który zechce Ci pomóc. Niestety w dzisiejszych czasach nie wystarczy pojechać, zapłacić i pozbyć się problemu, trzeba mieć jeszcze farta do serwisu ;-)

 

Sprzedaj auto jak nie masz już siły, życie jest piękne i auto mnóstwo do wyboru do koloru


Użytkownik Sacrum edytował ten post 19:56, 06.07.2018

  • 0

#105 pepedombo

pepedombo
  • Forumowicz
  • 259 postów
  • Skąd:Białystok
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:Kombi
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 17:53, 07.07.2018

Pomine moze drgania budy, ale napisaliscie ze i zbieznosc wplywa - a wplywa, niby rowniej jedzie ale cos mi tam po setce nie pasuje po ostatniej regulacji:P Tez nigdy nie mialem takiego dziwadla, jezeli chodzi o problem wibracji budy, kola i kierownica to pol biedy. Szkoda tylko, ze nawet diagnoze ciezko wydac, palowalem go na podnosniku bez obciazenia to nic nie bylo widac na polosiach, ale zaczne sie mocniej sadzic jak zmienie lewy przegub i ewentualnie podpore.


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VIII, wibracje, przyspieszenie, przyspieszanie, przyspieszaniu

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq