Witam
Posiadam accorda 2.0i Aerodeck z 93, benzyna+lpg. Mam taki problem, że ciężko odpala - trzeba długo kręcić aż zapali się kontrolka, zanim zapali. Później pojawia się problem z wolnymi obrotami. Na zimnym silniku jest ok, na ciepłym - po wrzuceniu luzu wolne obroty spadają prawie do zera, czasem auto gaśnie. Czy ktoś orientuje się jaka może być przyczyna? Podpowiem że zrobiłem regulację luzów zaworowych, nic nie pomogło, wymieniłem silniczek krokowy, ale na używany, nie było różnicy. Może przepustnica brudna? A może coś z elektroniką?