[AccordFranc]

Mam problem z odpaleniem swojej Hondy, zwyczajnie przestała odpalać gdy przyszły mrozy poniżej 10 stopni. Gdy samochod wepchnalem do garażu i podgrzalem zbiornik to odpalila lecz po wciśnięciu gazu muliło silnik. Gdy wyjechalem z garażu i auto postało na mrozie zgasło i kolejne uruchomienie bylo niemożliwe. Wiem, że wina jest po stronie pompy paliwa gdyż po podgrzaniu zbiornika ciśnienie na przewodzie paliwowym przy filtrze paliwa jest wyższe, przed podgrzaniem, benzyna płynąca do filtra jedynie kapie kroplami w przewodzie, po podgrzaniu leci ciurkiem. Czy jest jakieś inne rozwiazanie niż wujecie zbiornika paliwa, wyjęcie pompy i szukania tam drobinek lodu? Nie mam kanału, a praca na dworzu w taką pogodę nie uśmiecha mi się. Do benzyny dolalem denaturatu, a instalacje gazową odłączylem. Dodam jeszcze, że auto pracuje na gazie normalnie więc winą całego zamieszania jest brak benzyny na cylindrach. Pomóżcie bo potrzebuje szybko auta.

[backdraft998]

Chyba że masz więcej wody niż paliwa i miałeś  mróz  ( - 50 stopni) Zmierz ciśnienie paliwa. Masz LPG ile ,,wozisz benzyny w zbiorniku,,

[AccordFranc]

Benzyny jest 1/3 zbiornika a tankowalem kilka dni temu, cisnienie napewno jest slabe bo bez podgrzania zbiornika, z przewodu tylko kapie. Wczesniej nie bylo zadnego problemu, dopiero gdy w nocy bylo minus 15.

[backdraft998]

Więc sobie sam pomogłeś Jeśli faktycznie jest tak jak napisałeś.Nie daje paliwa na wtryski .Sprawdź ją na krótko od razu przy złączu pomijając cały układ paliwowy bezpośrednio ze zbiornika

[AccordFranc]

No i tu pojawia się problen bo żeby dobrać się do pompy trzeba wyjąć zbiornik, a nie mam kanału, więc musze poszukać kogos kto mi udostepni.

[fortyfikator]

Hmmm a czasem to nie jest tak że po podniesieniu tylnego siedziska masz dostęp do pompy paliwa?