Tylko, że Ty masz K -serię, a tu jest mowa o R -serii. Więc porównanie jest niezbyt miarodajne. Poza tym to, że akurat u Ciebie wystąpiły w/w przypadłości nie są niestety dowodem na to, że w innych identycznych samochodach będzie się działo to samo.
A to, że samochód jest regularnie serwisowany w Aso jeszcze nie świadczy, że jest w nienagannej kondycji (Tak na marginesie, nie jest tajemnicą jacy fachowcy są w serwisach.) Bo stan samochodu w głównej mierze zależy od tego jak był traktowany w trakcie eksploatacji.
W 2,0 nie ma czym depnąć więc i prawdopodobieństwo katowania mniejsze. A w 2,4 ...już pokusa większa, bo jest czym.