[Seth]

Mam pytanko,czy da się wymienić tylko sworzeń na górnym wahaczu przednim?
Jeśli tak to jak i czy do tego trzeba wyjmować cały wahacz, czy można to zrobić tylko po odkręceniu sworznia? Bo sworzeń można kupić za 50 zł, a cały wahacz to koszt min 250 zł.

[Seth]

Dzięki Żbiku.
Czyli całe szczęście można wymienić sam swożeń

[Seth]

Też musze jechać na warsztat bo mi coś zaczyna stukać w zawieszeniu z przodu, obstawiam właśnie że to górny sworzeń.
U mnie za sprawdzenie zawieszenia też biorą 20-30 zeta. A na stacji diagnostycznej gdzie regularnie robi się badanie techniczne sprawdzają za darmo.

[pawelski]

Żbiku a gdzie masz tych fachmanów we Wrocławiu?

[pawelski]

To wszytko jasne - Marek Floryn. Był kiedyś na Warsztatowej, przed wiaduktem. Pracowałem dawno temu w komisie na Wyścigowej sprawdzaliśmy u niego wszystkie auta, jak dla mnie jeden z lepszych podwoziowców we Wrocławiu. Trochę o nim zapomniałem bo ostatnie lata mając AR jeździłem do innego warsztatu. Nawiasem mówiąc, do dziś pozostał u nich mój własny kubek na kawę Dzięki Żbiku.

[tomi]

wymienial juz ktos same sworznie? jak to sie spisuje na dluzsza mete? czy jest sens takiej wymiany czy poprostu cale wachacze wymieniac? prosze o opinie najlepiej kogos kto wymienil same sworznie. Oczywiscie inne opinie tez mile widziane!!

[Seth]

No włąśnie po to założyłem ten temat, ale jak widać nikt nic nie wie :-/ Co osoba to inna opinia, jeden mówi że można sam swożeń, inny mówi że nierozbieralny jest wahacz. W sklepie brak samych swożni (przynajmniej u mnie w Mińsku, w katalogu części są niedostępne-pisze że cały wahacz się wymienia).
Ostatnio słyszałem od kolesia, że owszem wymienia się sam swożeń ale tylko w nie orginalnych wahaczach, natomiast orginalne są nierozbieralne.
A jak jest to najlepiej wyjąć wahacz i spróbować go rozebrać :-/
Wahacz to koszt - 250 zł natomiast swożeń to koszt 50 zł - więc różnica znacząca.

[Glinuś]

Jest jeszcze jedna możliwość regeneracja.W poprzednim aucie Suzuki Baleno(dostępność części rewelacyjna )w warsztacie w Wołominie wyjęli mi cały wahacz i zregenerowali sworzeń.Różnica kolosalna,a przejeździłem jeszcze ok roku.

[muloj]

Koledzy ja przerabiałem wymiane górnych sworzni w ubiegłym roku i sworznie po wymianie starczyły na 30 kkm po czym obydwa zaczęły walić, ten sworzeń z delfaja co opisujecie wyżej jest do hanki V generacji wszystko jest w nim podobne ale brak mu 0.5 mm średnicy i nie będzie bo jest zaluźny, druciarze spawają te sworznie do wahacza ale to porażka, a sworznie które pasowały były z firmy CTR jednak nie ma ich już w obiegu jeśli ktoś je dostanie to może się pobawić gdyż cena jednego to ok. 50 zyli a wymiana możliwa w garażu jeśli ma się porządne imadło, to tyle pozdrowionka.

[tomi]

w Polsce tez sa dostepne:-) a co do trwalosci takiej naprawy to slyszalem ze duzo zalezy od tego jak to zostanie zrobione. Jesli zrobi to kowal to moze sie szybko rozleciec a jesli zrobi sie to na porzadnej prasie to mozna latac i latac na forum hondy znalazlem pare tematow i niektorzy zrobili na tym ladnych pare kilometrow. byly opinie ludzi ktorzy zrobili od 40 do 80tys(bez ponownego zagladania) wsrod kilkunastu opini dwie byly negatywne. jak dla mnie 80 tys to sporo biorac pod uwage koszt takiej wymiany w porownaniu z cena calego wahacza. Jutro jade do warsztatu znajomego ktory sie czyms takim zajmuje i powiedzial ze musi zobaczyc wahacz i powie czy oplaca sie czy szkoda pieniedzy.