[tarjei86]

A to ciekawe czemu plastilube niby nie stosuje się do śrub pływających? Zregenerowalem kilka kompletów zaciskow i właśnie tam się go daje - jeśli śruby są odpowiednio czyszczone wraz z prowadnicami - plastilube doskonale spełnia swoją rolę.

[Czarnota]

A to ciekawe czemu plastilube niby nie stosuje się do śrub pływających? Zregenerowalem kilka kompletów zaciskow i właśnie tam się go daje - jeśli śruby są odpowiednio czyszczone wraz z prowadnicami - plastilube doskonale spełnia swoją rolę.

 

Na tubce jest między innymi napisane "nigdy nie smarować części gumowych". Na prowadnicach jest gumowa uszczelka. Nawet sprzedający poinformował mnie o tym. Jest za to produkt firmy TRW dedykowany tylko do prowadnic, przy okazji sobie go kupię.

[flashmaniac]

Chyba poległem przy regeneracji i będę musiał kupić już zregenerowane

Za choler.... nie mogę wyjąć tego pierścienia segera. Macie na to jakiś patent ?

[Czarnota]

Zaopatrz się w odpowiednie szczypce Segera

[flashmaniac]

Zaopatrz się w odpowiednie szczypce Segera

 

No gdyby coś było takiego w sklepach od ręki to bym pewnie kupił. Niestety tylko przez internet można takie szczypce kupić.

 

Czy jak wyjmę ten pierścień to czekają mnie jakieś niespodzianki jeszcze ?

Coś czytałem że trzeba mieć jeszcze jakiś ścisk do sprężyny tylko nie wiem czy to przy moim zacisku.

[Czarnota]

Flashmaniac, czy musisz wyjmować mechanizm z cylindra ?. Może najpierw sprawdź, czy możesz ręką odciągnąć sprężynę ręcznego, czyli niejako zrobić to jak przy zaciąganiu ręcznego w kabinie. Jeśli dasz radę, to jest dobrze i nie będziesz musiał bebeszyć wnętrza cylindra, tylko  wypchnąć  tłoczek o połowę swojej długości, sprawdzić gładź (ewentualnie podszlifować), posmarować gładź i uszczelkę smarem do tłoczków i wkręcić do cylindra. Masz autko 4 lata młodsze od mojego, ja miałem zaklinowane hamulce ale tłoczek i mechanizm ręcznego w idealnym stanie (oprócz brudu oczywiście)

Na tym zdjęciu co zamieściłeś jest taka łapa i do niej jest podczepiona sprężyna (na zdjęciu lewym na dole, na zdjęciu prawym na górze). Sprawdź czy możesz napierając dłonią tę łapę uruchomić, powinna się poddać i niejako obracać w jej dopuszczalnym zakresie - są dwa wypusty ograniczniki. Jeśli możesz (tak przewód od dźwigni ręcznego w kabinie uruchamia mechanizm ręcznego w zacisku) to na prawdę nie musisz rozbierać cylinderka do końca, tylko wystarczy jak napisałem powyżej

[flashmaniac]

U mnie mechanizm ręcznego niedomaga. Tłoczek wyglada jak nowy i syfu prawie nie ma.
Gdy nacisnę pedał hamulca i puszczę to koło nie blokuje, ale gdy zaciągnę ręczny i zwolnie to koło sie blokuje.
Muszę wtedy ręcznie odciągnąć dźwignię ręcznego i jest ok ( jest zapieczona dźwignia ze sprężyną nie daje rady jej cofnąć )

Kupiłem dwa zaciski zregenerowane za cenę 160zl sztuka ( za same szczypce bym zapłacił prawie tyle co za zacisk wiec nie warto )
Zaciski kupiłem tutaj:
http://allegro.pl/ho...4366730411.html

Na tym zdjęciu co zamieściłeś jest taka łapa i do niej jest podczepiona sprężyna (na zdjęciu lewym na dole, na zdjęciu prawym na górze). Sprawdź czy możesz napierając dłonią tę łapę uruchomić, powinna się poddać i niejako obracać w jej dopuszczalnym zakresie - są dwa wypusty ograniczniki. Jeśli możesz (tak przewód od dźwigni ręcznego w kabinie uruchamia mechanizm ręcznego w zacisku) to na prawdę nie musisz rozbierać cylinderka do końca, tylko wystarczy jak napisałem powyżej

U mnie mechanizm ręcznego niedomaga. Tłoczek wyglada jak nowy i syfu prawie nie ma.
Gdy nacisnę pedał hamulca i puszczę to koło nie blokuje, ale gdy zaciągnę ręczny i zwolnie to koło sie blokuje.
Muszę wtedy ręcznie odciągnąć dźwignię ręcznego jest ok ( jest zapieczenia dźwignią ze sprężyną nie daje rady jej cofnąć )

Kupiłem dwa zaciski zregenerowane za cenę 160zl sztuka ( za same szczypce bym zapłacił prawie tyle co za zacisk wiec nie warto )
Zaciski kupiłem tutaj:
http://allegro.pl/ho...4366730411.html

Napisze za jakiś czas jak sie te regenerowane sprawdziły.

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 08:03, 10.07.2014

[mlun]

Żeby te zaciski nie były tak zregenerowane jak u kolegi który wcześniej opisywał problem:-)

[Czarnota]

Kupione i trzeba teraz prawidłowo założyć . Jeśli koła się blokowały, to chyba rzeczywiście mechanizm w cylinderku był strasznie zapieczony, a przyczyną nieszczelna uszczelka mocowania łapy do cylinderka. Przy okazji możesz sobie trochę płynu hamulcowego wymienić podczas odpowietrzania.

[Radio]

No gdyby coś było takiego w sklepach od ręki to bym pewnie kupił. Niestety tylko przez internet można takie szczypce kupić.

 

Czy jak wyjmę ten pierścień to czekają mnie jakieś niespodzianki jeszcze ?

Coś czytałem że trzeba mieć jeszcze jakiś ścisk do sprężyny tylko nie wiem czy to przy moim zacisku.

 

Ściski do sprężyn to chyba tylko w zaciskach Civica były. W sklepie segera długich nie kupisz, chyba że to jest jakiś mega sklep. Ja zamawiałem przez neta długie Jonneswaya, ale i tak było ciężko tego segera wyjąć. Chyba z pół godziny się męczyłem.

 

Jak już go wyjmiesz to jest z górki. Tylko poukładaj sobie wszystko gdzieś na stole żeby pamiętać który element kiedy wchodził.

Użytkownik Radio edytował ten post 10:07, 10.07.2014

[robinson27i]

Witam

 

Zacina mi się dźwignia od ręcznego przy zacisku. Raz lewe raz prawe koło a nie raz dwa.

Czasami mocniej a czasami słabiej.

 

Czytałem że regeneracja pomaga tylko na krótko a nie chciałbym w kółko rozbierać i babrać się z tym.

Znalazłem zacisk profesjonalnie zregenerowany z 2 letnia gwarancją na alledrogo:

http://allegro.pl/ho...4365233592.html

Przy zwrocie zacisku taniej o 50zł. Na zdjęciu wygląda jak nowy.

 

Co myślicie ?

witam ja mialem u siebie to samo.mechanik stwierdzil ze trzeba rozebrac przeczyscis przesmarowac itd , tak zrobil i było ok prawie miesiac i znow sie zapieklo. zdemontowalem zaciski po 8 rano podjechalem do regeneracji  i na 11 mialem do odebrania zaciski jak nowe piaskowene pozniej maluja na dowolny kolor (z dostepnych)  ja mialem srebrne zaplacilem po 140zl za zacisk wszystko dziala jak nalezy  jakby bylo komus potrzebne podaje link z tablicy                         

http://olx.pl/oferta...html#e1034e59fd

[Czarnota]

Robinson27i, a czy pytałeś ile kosztuje ta dodatkowa usługa malowania proszkowo ?

[wolek]

kolejny raz kiedy kolega czarnota wciska że nie stosuje się plastilube na śruby pływające... wg mnie od wiedzy do praktyki trochę trzeba uzupełnić wiedze wiec jak ktoś tylko słyszał albo powiedział ktoś tam niech uważa.. ten kto sobie pobrudził ładne mankiety i paznokcie na tym może sie wypowiedzieć w temacie...

co do szczypcy za 55 zł wyciętych to możecie się nimi po rowie podrapać bo po złapaniu segera łamią się.. szczypce dedykowane do lucasa to 150 zł minimum

a zmiana samych gumek bez wyorania mechanizmu ślimakowego to jest pseudo regeneracja druciarzy.. ja nigdy nie maluje zacisków zawsze za to są zrobione jak należy i nikomu nie padły do dziś od ok roku

[Czarnota]

O widzę kolega Wolek zawitał w starych progach, dobrze, że szczęśliwie (piszę bez cienia złośliwości).

Tak, pamiętam, spadnie kropla Plastilube na oponę i wyżre dziurę. Tylko dlaczego nie chce uwierzyć, że wiedza jest i praktyka jest. Ostatnio cały czas mam brudne paznokcie, mankietów nie używam. Jakoś dziwnie się składa że ostatnio co synuś podrzuci, to najpierw tata hamulce piszczą, pedał hebla wpada itp.

Wracając do Plastilube czy innych preparatów, nigdy ich nie używam, tam gdzie instrukcja zakazuje.

Zgadzam się, że chodzi o 100% sprawność, ale niepomalowane zaciski wyglądają jak kupa rudej

[flashmaniac]

No dziś doszły zaciski. Wygląda na profesjonalną robotę ale ja jak zwykle muszę mieć pecha.

Problem z prawym zaciskiem. Tłoczek w prawym zacisku się klinuje przy obracaniu ( chciałem go odpowiednio ustawić do klocka ).

Coś z nim jest nie tak bo np jeśli się uda mi się jakimś cudem zrobić prawie cały obrót w prawo to w lewo już go nie mogę obrócić

( w drugim zacisku tłoczek obraca się lewo prawo bardzo lekko ) Próbowałem go rozruszać nalewając płynu do zacisku ale nic to nie dało i  tylko klucz pogiąłem od szlifierki.

Zacisk mógł leżeć w magazynie długo i stąd ten problem - tak tłumaczył sprzedawca. W poniedziałek mam dosłać drugi.

Lepiej poczekać i niech przyślą dobry - nie chcę mieć później problemów z wkręceniem tłoczka przy następnej wymianie klocków.

Natomiast mechanizm ręcznego chodzi malina

 

Trochę mnie też zdziwiło że nie dali sprężynki która jest na zewnątrz zacisku która odciąga dźwignię ręcznego.

Trzeba będzie przełożyć ze starego zacisku chociaż ta dźwignia i tak odbija bez sprężynki, nie wiem czy ona w ogóle potrzebna

( zapomniałem się zapytać )

 

@robinson27i

Widzę że w tej samej firmie regenerowaliśmy ( firma z Mielca ).

Na pewno bezpieczniej jest wysłać swoje zaciski bo wtedy masz na świeżo zregenerowany.

Miałem pecha i trafił się leżak magazynowy.

Ile czasu temu to regenerowałeś ? Mamy na nie rok gwarancji.

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 18:04, 11.07.2014