[Wlodar]

zleci na tyle ,że następny będzie długo przeźroczysty....

Wiadomo...... do wszystkiego można podchodzić bez zbytniej przesady .Tylko chodziło o stereotyp ,że olej wymieniamy  na ciepło i basta.

Użytkownik Wlodar edytował ten post 21:07, 10.03.2014

[Brodziu]

ja kiedys spuszczalem olej i mimo ze lecialo i kapalo i pozniej nic nei lecialo to jak wlalem swiezy i odpalilem to i tak juz byl czarny, teraz uzywam pompki, i wyciagam olej przez bagnet i teraz jak wleje swiezy to przez pare dni jest jeszcze przezroczysty

[Wlodar]

diesel ...nic nie poradzisz

[Brodziu]

diesel ...nic nie poradzisz

hehe tak wiem, ale to nie chodzi juz o barwe oleju po odpalenmiu, tylko chodzi o metode wymiany jaka stosuje, i jak dla mnie jest czystsza, szybsza i latwiejsza, no i chyba wiecej oleju da sie wyssac niz spuscic, takie jest moje odczucie bo robilem i tak i siak i to czy olej cieply czy zimny nie ma znaczenia

[lakatus]

ile wiecej tego oleju zleci 100ml? 200ml? zgadzam sie z lakatusem, bez przesady, wymieniac spokojnie na rozgrzany olej, filtra w diesku nie zalejesz, a nasaczac go??

 niektórzy lubią się brandzlowac .... ot potem takie dywagacje

[Wlodar]

niektórzy lubią się brandzlowac .... ot potem takie dywagacje

Nie ma to jak konstruktywna i rzeczowa odpowiedź wnosząca tyle na ile ma się wiedze w tym temacie

......ale co wymagać jak się na nafcie silnik płucze ,a później na tym jeszcze odpala

Użytkownik Wlodar edytował ten post 23:36, 12.03.2014

[tojejo]

W sumie ma racje bo to zadna filozofia wymienic olej, wazne zeby byl odpowiednio czesto wymieniany, czy tam "rozrzedzany", ale z drugiej strony kazdy niech robi jak lubi bo to indywidualna sprawa ;d

Wysłane z Razr MAXX dzięki Tapatalk

Użytkownik tojejo edytował ten post 13:23, 12.03.2014

[lakatus]

Nie ma to jak konstruktywna i rzeczowa odpowiedź wnosząca tyle na ile ma się wiedze w tym temacie

......ale co wymagać jak się na nafcie silnik płucze ,a później na tym jeszcze odpala

 

Słucham Ci co chcesz prze to powiedzieć? Wydaje Ci się ze jakieś nowe procedury opracujesz w zakresie wymiany oleju nie wiem zmniejszysz zużycie silnika ?

 

Fakt zalewania nafta cylindrow znany jest nie od dziś uruchamianie na biegu jałowym spustoszenia nie robi ...no i zobacz sobie w ramach eksperymentu co się dzieje z ta sama zawartością oleju do której wlewany jakaś ilość nafty a co się dzieje z olejem do którego wlewany ta sama ilosc, ale markowej płukanki do silnika...ponadto mój silnik moja "brocha" nie sieje na forum zamętu na temat wyższości płukanki firmowej od nafty każdy robi jak uważa, silnik po całym serwisie nie tylko tym związanym z owym laniem nafty działa zdecydowanie lepiej ... nie rozszczelnił się nie pobiera oleju . Powyższy zabieg nie został wykonany osobiście przez ze mnie lecz mechanika, który "coś tam" o mechanice w Hondach  wie oczywiście za moja aprobata. Tak wiec pokój i dobro i nie rozckliwiajmy się nad dyrdymalami bo zycia braknie na czytanie oczywistych oczywistości  ...

 

PS.

Zabieg wykonany jednorazowo celem wykonania dobrej higieny silnika po zmianie z pol syntetyka na syntetyk... 

 

 

[Wlodar]

Żadnych nowych procedur nie chce wprowadzać ,bo na razie nie wymieniam na zimnym ,jeśli już to ty wprowadzasz i wydaje ci się ,że to jedyna słuszna droga . Owszem  ..nafta to stary sposób na pierścienie..... i nie zawsze skuteczny  .....co do zalania to można to przełknąć ale odpalanie i rozprowadzanie tego po całym silniku to już igranie ( a jak i czy w ogóle  to wpłynęło na silnik to nikt ci tego już nie sprawdzi)...no ale to twój samochód .  Porównywanie nafty do markowej płukanki i analiza wzrokowa co dzieje się z płukanką i naftą ......nie mam pytań

apropo ..... twojego podejścia do sprawy

Po to jest forum żeby o tym dyskutować .... można i owszem podejść w ten sposób ( jak ty do wymiany )  do wszystkiego ......Jakie ma być ciśnienie w oponie ?  ....odp.bliskie dobrego  . Jaki olej ? ...... jakiś do samochodu. Jaki sworzeń?   ...metalowy. Jakie tarcze ? metalowe i okrągłe ....albo oddać wóz do mechanika i niech robi .Zbędne było by wtedy każde forum ,bo i po co ?

Przecież ASO i mechanik w pierwszym lepszym garażu wie co zrobić żeby cię skroić i wcisnąć każdy kit.

...ale można też podyskutować na forum ,zrobić coś samemu  i mieć z tego frajdę ,że zrobiliśmy to dobrze .

Użytkownik Wlodar edytował ten post 15:47, 16.03.2014

[lakatus]

proszę nie imputuj mi, że ja coś chce unowocześniać w zakresie wymiany oleju, Niemniej Panie zlitujmy sie względem Siebie wszyscy, którzy współtworza fora pisząc na nich i po prostu gadajmy o konkretach a nie jak wspomniałem oczywistych oczywistościach bo na prawdę po iluść tam latach istnienia olejów i samochodów technika ich zlewania zapewne została już dostatecznie opracowana ( a kazdy sposob na swoj sposob jest raczej wlasciwy pozostaje kwestia kluczowa czasu oraz ewentualnie urządzenia do odsysania oleju z miski)

Co do uruchamiania silnika z mieszanina nafty i oleju jak wspomniałem każdy niech robi jak uwaza, niemniej polecam sprawdzic spoosb rozrzedzenia przez plukanke i nafę histerykiem nie jestem auto zostalo oddane do osoby z doswiadczeniem pracujacej na co dzien w Hondzie poza praca rowniez przy Hondzie wiec raczje wie co robi. Auto jest moja wlasnoscia nic mu sie nie stalo a fakt pracy silnika na biegu jalowym przy cieczy ktora ma dalej dostateczne dla dancyh obrotow wlacciwoswci smarujace sprawia ze po prostu musialo i musi dzialac tam nie zostlay wlane litry nafty na litość Boską!!!!!

 

Że tak powiem moje podejście w wielu dziedzinach życia jest po prosut bardzo konkretne. Rozckliwianie sie nad pierdołami, to nie moja domena i myslę, że to niepotrzebnie później woda z mózgu sie niektórym robi bo czytają o rzeczach które nic nie wnosza w ich życiu i użytkowaniu auta .......

I kończmy dalsze OT bo to nigdzie nie zmierza.........Amen

[Wlodar]

Tak Tak....a co powiesz,że po iluś tam latach zalewania olejów np. takie ASO i tak potrafi zalać 5w50 albo 10w60 ,a jeżeli polegasz ślepo na kompetencjach pracowników ASO( wiadomo są tacy co zęby zjedli) to możesz się przejechać i to grubo . ....i to są nie tylko moje doświadczenia.

..a co do twojego  podejścia "konkretnego"   i niepotrzebnego robienia niektórym wody  z mózgu to próbuje właśnie tych niektórych ,którzy to czytają upewnić żeby zostali jednak przy firmowej płukance

[lakatus]

Co do klasy lepkosci to juz inna historia ( i inny watek) Sa przeciwnicy lania gestych olejow jak i zwolennicy lania "żadzizny", ale zwykle jedni i drudzy chwala to co maja i tyle (ja na chwile wybralem jakis tam kompromis 5w-40).  ASO nigdy nie odwiedzialem w zwiazku z serwisowaniem auta, bo z definicy nie lubie przeplacac (znajduje ludzi lub warsztaty, ktore potrafia opedzić typ pojazdu, ktorym aktualnie dysponuje, a   to zasluga glownie ludzi poznanych na forach  ), dwa im faktycznie nie wierze (kompetencje i uczciwosc) a auta zawsze mialem juz po tzw gwarancji .