Wymienilem map sensor.
Pojezdzilem na nim okolo 200 km i niestety zadne objawy nie ustapily.
Ale... dziwne jest to ze jak jest teraz deszczowa pogoda to szarpanie przy jednostajnej jezdzie jest o niebo mniejsze.
Ja juz tego nie kumam. Wyglada na to ze jakis czujnik dziala lepiej jak jest wilgotno.
Co do szarpania przy naciskaniu ponownym pedalu gazu oraz samoistnego przyspieszenia przy opadajacych obrotach (czego ten temat dotyczy) to dalej jest to samo.
Map sensor od Hondy City pasuje. Przebieg napieciowy ma taki sam. Czyli na luzie 2.9V przy dodawaniu gaz napiecie maleje.
W naszych autach ten map sensor dziala od 3V zamiast od 5V tak jak w innych autach.
Nie wiem co teraz wymienic. Wszystko prawie wymienilem.
Reasumujac, u mnie nie pomoglo:
- czyszczenie przepustnicy
- wymiana przepustnicy
- czyszczenie EGR
- wymiana EGR
- wymiana swiec
- wymiana cewek
- wymiana potencjometru pedalu gazu i tempomatu
- wymiana sondy lambda przed katalizatorem
- wymiana map sensora
Sprawdzilem tez lewe powietrze. Nie bierze lewego powietrza.
Badz tu czlowieku madry..........
magik411ozwole sobie tylko napisac swoje przemyslenia. tak jak pisalem wyżej szarpanie wystepuje tylko przy wrzuconym biegu. Na luzie podczas jazdy z kazda predkoscia przy dodawaniu i odejmowaniu gazu nic sie nie dzieje.
U mnie jest identycznie.
Panowie, naszla mnie jeszcze jednak mysl.Jak wymieniam przepustnice lub EGR, to ile zajmuje czasu CPU zeby sie na nowa zaadaptowac?
Musze robic reset kompa, czy wystarczy pojezdzic troche? Moze moim problemem przy wymianie tych czesci bylo to ze komputer nie zdarzyl sie "przestawic" na dobra czesc?