[blackfly]

abdul865, jak jest milionerem to niech kupi s5, m3 albo jakies inne auto ktore naprawde zapienicza. a jak koniecznie chce accorda to niech go odda w dobre rece bo sam raczej z tego bata nie ukreci bo niestety wiedzy nie posiada...

[abdul865]

blackfly, zgadza się nie mówie że sam ma robic bo nie ma pojecia o tym...... Ale tak jak mówisz niech odda w dobre ręce... A poza tym może kocha tylko Japońce....

[blackfly]

abdul865, to niech to sprzeda i kupi jakies STI albo 350/370z, no chyba ze jest tym milionerem to od razu GT-R:) a nie jezdzi takim dziadkowozem jakim jest VIIgen. bo tu sie nie ma co czarowac to nigdy nie bedzie demonem szybkosci ani mistrzem ostrych zakretow:)

[sebasto]

Wywalisz od groma kasy, która nigdy się nie zwróci a efekt nie będzie pewny... Jedyne rozwiązanie, to zamiana na 2.4, z pewnością taniej wyjdzie niż przeróbki... 2.0 to niedzielna honda którą mozna rozpędzić ale przeznaczona jest na majestatyczną jazdę... Tylko 2.4, bo rasować 2.0 to tylko dla mega maniaków... pozdr

[blackfly]

sebasto, a jezdziles 2.4? to tez szalu nie robi. wiadomo lepiej sobie to radzi niz 2.0 szczegolnie na niskich obrotach ale jakims demonem predkosci to nie jest. a zamiana 2.0 na 2.4 tez wcale tania nie jest. taniej wyjdzie sprzedac samochod i kupic 2.4. a jeszcze lepiej sprzedac i kupic cos co sie naprawde odpycha.

[Dylan]

pierwszy problem jaki tu widzę to zły zakup auto nie wiem czym się kierowałeś może wyglądam auta dla szpanu itp....nie wnikam. Trzeba było kupić starszego accorda lub civica.... swego czasu robiłem znajomemu civica z 96roku i spokojnie po zamontowaniu turbo osiągniesz 170KM co przy lekkiej masie auta jest super sprawa.

wyjścia są 3

1 sprzedać auto i dalej jeździć tuaregem
2 wymienić silnik
3 kupić starsze auto i dowolnie je modyfikować a jest w czym wybierać ostatnio miałem okazje naprawiać nissana 200FX poj 2.0 i 200KM lub kup wersje 2.5 i będziesz miał 280KM