[Pyra]

Ale co z przewodem może być nie tak skoro jest szczelny, w maju cały układ przepłukałem przy użyciu 1,5l nowego płynu hamulcowego - początkowo leciał trochę zasyfiony a później już taki sam jak w butelce, więc co mu się mogło stać ?

[kopytko686]

jesli mowisz ze zaciski robiłeś, i prowadnice chodzą, to nawet gdyby tarcze były krzywe jak fale dunaju to zacisk jest "pływający" i będzie hamował równo na całej powierzchni...
a co do wężyków... w kilku autach spotkałem się z tym że wężyk po prostu sparciał od środka i po naciśnięciu hamulca i puszczeniu, płyn się nie mógł wrócić z zacisku i blokował cały czas koło (coś jak zastawki w żyłach) u Ciebie może być odwrotnie... nie przepuszcza do zacisku w pewnym stopniu.

[Pyra]

Tyle że jak zdementowałem zacisk i patrzyłem na tłoczek, druga osoba wciskała hamulec - tłoczek się wysuwał, jak puściła to tłoczek się cofał. Wiec diagnoza z wężykiem i nie cofającym sie płynem raczej odpada.


EDIT

Dziś byłem na tej samemj stacji diagnostycznej, na której w listopadzie wyszło że jedno przednie koło hamuje 20% słabiej, z tym że dziś był ojciec mojego kumpla a nie drugi typ którym tam pracuje. Oficjalnie stwierdzam że ten drugi to jakiś debil.

Sprawdzone hamulce:

Przód, lewy, od kierowcy 3,43kN
Przód, prawy, od pasażera, 3,33kN
Tył, lewy, od kierowcy, 2,43kN
Tył, prawy, od pasażera, 2,33kN

Wszystko sprawdzone dwa razy i wyniki podobne. Potwierdzają się wszystkie moje testy, robione zaraz po badaniu i później, że jest to niemożliwe, bo przy rozpędzeniu, i mocnym depnięciu na hamulec, tak że włączał się ABS, samochód bardzo minimalnie uciekał w lewo (czyli zgodnie z wynikami uzyskanymi dziś, bo lewa strona hamulców jest delikatnie mocniejsza) a nigdy nie było tak, że podczas hamowania samochód ciągnęło w prawo, tak jakby to było, gdyby faktycznie zacisk przedni od kierowcy był słabszy o 20%.
Czyli wszystko jest ok, a poza sprawdzeniem czy tłoczki odpowiednio pracują nic nie robiłem. Cudowne uzdrowienie. Szkoda że sam to sprawdziłem i według mnie wszystko było ok, ale że sam sobie nie ufałem, więc oddałem do mechanika który mnie skasował za sprawdzenie, powiedział że wszystko jest ok. Nie ma to jak kompetentni ludzi w pracy ;|

Rozstał problem krzywych tarcz. Po nowym roku zmierzę, bo kupiłem już czujnik i statyw.

Pawpor - jeżeli okazało by się, że piasta jest ok, a tarcze się pokrzywiły - jest szansa na reklamacje ? Tarcze to gładkie zimmermany.


EDIT 2

Pomierzyłem bicie tarcz i piast z przodu. Tarcz nie przykręciłem nakrętkami bo nie mam ich przelotowych i po prostu nie dochodziły do tarczy.





tarcza od kierowcy 0,12mm
piasta od kierowcy 0,06mm
tarcza od pasazera 0,08mm
piasta od pasazera 0,06mm


Skłaniam się ku wymianie samych tarcz. Jakieś opinie/propozycje ?

[pawpor]

Pyra, Piasty do wymiany/toczenia. 0,02mm to max (u mnie 0,01mm) - po wymianie tarcz i założeniu ich na te piasty problem powróci w przeciągu 1000-5000km...

Jeszcze taka uwaga, co to jest za rdza przypieczona na piaście w okolicach szpilki (tej najbliższej czujnika) widoczna na zdjęciu nr 2?

[Pyra]

Pyra, Piasty do wymiany/toczenia. 0,02mm to max (u mnie 0,01mm) - po wymianie tarcz i założeniu ich na te piasty problem powróci w przeciągu 1000-5000km...

czy do toczenia piast trzeba demontować łożysko ? Ew. zajmujesz się toczeniem czy tylko sprzedajesz części do hamulców ?

Jeszcze taka uwaga, co to jest za rdza przypieczona na piaście w okolicach szpilki (tej najbliższej czujnika) widoczna na zdjęciu nr 2?

szczerze, to myślałem że tak wyczyszczone wystarczy.

[pawpor]

czy do toczenia piast trzeba demontować łożysko ? Ew. zajmujesz się toczeniem czy tylko sprzedajesz części do hamulców ?

Trzeba wycisnąć piastę z łożyska. Ja nie zajmuje się toczeniem

szczerze, to myślałem że tak wyczyszczone wystarczy.

Na powierzchni piasty nie może być grama rdzy... Dopóki nie będziesz się w niej mógł przejrzeć dopóty czyścisz

[Pyra]

A orientujesz się jaka jest cena nowej piasty lub masz w ofercie ? Bo przekopałem google w poszukiwaniu kogokolwiek kto już przetaczał piasty i nic nie znalazłem.

[pawpor]

Kiedyś z ciekawości szukałem nowej piasty do VI gena i jedyna jaką znalazłem to w ASO...

[Pyra]

A nie masz w Krakowie jakiegoś zaufanego majstra od toczenia ? Prawdopodobnie od połowy lutego będę mieszkał w Krakowie.
Jak policzę że muszę kupić dwie nowe piasty, dwie nowe tarcze i dwa nowe łożyska to ...

[pawpor]

A nie masz w Krakowie jakiegoś zaufanego majstra od toczenia ? Prawdopodobnie od połowy lutego będę mieszkał w Krakowie.
Jak policzę że muszę kupić dwie nowe piasty, dwie nowe tarcze i dwa nowe łożyska to ...

W Krakowie niestety nie mam - takie naprawy robię w Rybniku

[kopytko686]

Skłaniam się ku wymianie samych tarcz. Jakieś opinie/propozycje ?

załóż tarcze na piasty i mierz jeszcze raz, wyjdzie bicie za duze to przestawiasz tarcze o jeden otwór i mierzysz od nowa i tak sprzwdzasz wszystkie położenia tarczy względem piasty, sprawdzone i zawsze idzie coś ugrać, jedyny minus to nie przykręcisz tarczy na tą małą śrubkę, ale to nikomu do szczescia nie potrzebne...

[Pyra]

bawiłem się w takie przekładanie i różne kombinacje. Fakt że jest spora różnica. Obecnie po ostatnim mierzeniu mam założone w pozycji kiedy wychodziło najmniej. Na razie czekam na odpowiedź z trzech warsztatów czy podejmą się przetoczenia piast.