Pyra carpass nie jest przy kazdym aucie Za niego trzeba dodatkowo płacic,a handlarzom to srednio potrzebne
Pitou nie masz racji Nie powiem ze nie sprowadzaja trupow ale za ladne auto na zachodzi trzeba zaplacic,tak samo w kraju za odpicowanego trupa dasz taniej mimo ze moze wygladac lepiej od auta nie robionego i drozszego
Nie zrozumieliśmy się. Naspisałeś w zasadzie to samo co ja tylko w inny sposób.
Nie pisałem o sprowadzaniu trupów tylko aut z uszkodzeniami lub po kolizjach. Dobre auto za granicą jest drogie i dlatego takie bardzo rzadko udaje sie pozyskać.
Racja racja.
Znajomy który sprowadza autka z Niemiec, jak się spotkaliśmy to powiedział że w tych pieniądzach co ja kupiłem swoją Hanke w kraju, to tam strasznie ciężko znaleźć w takim stanie. Niemcy naród nie głupi i jak auto bez zarzutu, to i cena wysoka. Wiadomo też, że jak autko sprowadzane, to każdy musi zarobić: Niemiec -->Turas--->ten co cofał licznik do 250tys w Niemczech --->Polski handlarz--->Znajomy handlarza co cofał licznik do magicznych 179500km -->urząd celny.Często jedyny plus, to fakt, że auto nie jeździło po naszych drogach. Prawda jest taka, że jeśli masz do dyspozycji kilkanaście tys, to w karaju a zwłaszcza na forum kupisz pewniejsze auto! I wolałbym dopłacić ten 1000zł, jeśli miałbym dokładny opis, co i kiedy było robione, bo wiem, że ktoś dbał, a nie tak, że książka serwisowa do 2006 a potem czarna dziura.