[black.jack]

blackfly- chodzi głownie o to ze jak masz np gwint to jak masz na miekko to przy załadunku siądzie bardziej a jak dasz na twardo to mniej sie ugina pod obciązeniem przeciez to jest jasne dałem tylko przykład ze jak amor szrot to fura nieco bardziej siądzie niż na nowym ,spręzyna pewnie ze robi robote co do twardosci to wiadomo ale duzo roboty robi tu amor ,dam ci przykład mam w innej furze nie acco eibachy + kyb ultra sr na tyle i jest decha jak wsiądą 2 osoby to sie nieznacznie ugina a jak miałem tylko eibachy + seryjne amorki to siadała duzo bardziej i wydawało sie ze spreżyna dała tylko obniżenie bo było miekkawo wiec chyba coś w tym jest nieprawda?

[ Dodano: 2012-04-04, 11:48 ]

black.jack, wybacz, ostatnio mam jakis ciezki czas i ciagle popelniam wpadki masz racje jak wyjme amortyzator to auto mi naprawde siadzie na takiej glebie ze chyba progiem dotknie asfaltu ale to raczej z tego powodu ze nie bedzie gdize zamontowac sprezyny. a jesli u Ciebie amortyzator podnosi samochod do gory to znaczy ze jest zatarty bo ja kazdy jakiby to nie byl amortyzator bez wiekszego problemu uginam w rekach czego ze sprezyna nie jestem wstanie zrobic

W acoo wiadomo ze sie nie da wyjąc amora ale są fury gdzie taki test sie robiło dlatego wiem co mówie ,nie pisałem ze podnosi , zapraszam wyjme kyb ultra sr i stawiam ci dobrą wódke jak ją ugniesz nawet jak sie zaprzesz o asfalt to ledwo co sie schowa a co dopiero zeby ja wpełni ugiąć

[Miloszzz]

Przyjrzałem się temu na parkingu... Sprężyna prawa tylna 'wchodzi w blache' pionowo, z lewej strony do kontaktu z blacha zwojów trochę brakuje...

[tarjei86]

czyli sprężyna się źle ułożyła, albo źle ją wsadzono.

[Maxell]

a auto na 100% bezwypadkowe?

[tarjei86]

Maxell, tego nigdy nie wiesz na pewno auto Młodego z forum...

[Miloszzz]

Bezwypadkowe.

[blackfly]

black.jack, a miales kiedys gwint? podejrzewam ze nie i mylisz pojecia twardosci sprezyny z twardoscia amortyzatora ale nie bede Ci tego tlumaczyl bo sie upierasz jak jakis szaleniec. powiem tylko tyle - nie masz racji.

[black.jack]

blackfly, zle podejrzewasz , mam gwint i miałem wczesniej w paru furach i powiem ci ze mam racje i nie bede juz z toba dyskutował bo to nic nie da ,też powiem krótko - nie ma sensu o tym wiecej gadać bo i tak ty wiesz najlepiej

[Miloszzz]

Czy nad/pod sprężyną jest jakaś guma? Może to ona z którejś strony jest winna, że jedna sprężyna wchodzi głebiej niż druga...

[blackfly]

Miloszzz, nad masz podeuszke, z dolu roznie - jedni daja cienka podkladke gumowa inni nie, wszystko zalezy jaki to zawias. jak masz seryjne amortyzatory to po prostu ktos nie zwrocil uwagi na ulozenie sprezyny w poduszke i pozniej jak monotowal to gorne sruby nie pasowaly mu do dolnej i 'przekrecil' amortyzator przez co sprezyna sie lekko pzesunela. jak to sa sportowe sprezyny to mozesz sprobowac podniesc samochod na lewarku popsikac jakims wd40 ta gorna poduszke, po czym chwycic sprezyne i ja przekrecic tak zeby byla odpowiednio ustawiona.

black.jack, to moze jeszcze twardoscia amortyzatora regulujemy wysokosc zawieszenia? bo z tego co mowisz tak wnioskuje. kolega ma wywalony jeden amortyzator i auto siada (wywalony = miekki) drugi ma oki wiec jest twardy i auto sie podnosi.

Twoje gadanie jest identyczne jak hasla typu "diesel lepiej przyspiesza - przeciez czuje jak mnie wciska w fotel, to musi isc lepiej". jak dasz amoryzator na twardo to po prostu nie rozbujasz auta i nawet jak wsiadziesz do samochodu to nie siada on tak gwaltownie jak na miekkim tylko powoli opada w dol. wyciagnij sobie amortyzator i zobacz ze reka go bez zadnego wysilku ugniesz, a im uzyjesz mniejszej sily i wolniej bedizesz go wciskal tym latwiej to pojdzie. wiec jak u Ciebie regulacja twardosci powoduje unoszenie sie samochodu to zazdroszcze gwintu bo ja musze sie mocno naszarpac zeby mi auto poszlo w gore albo w dol.

[Miloszzz]

amortyzator jest suchy, jeden i drugi, jak i oba z przodu.

Dzięki blackfly za zaangażowanie. Po świętach się temu przyjrzę, choć może nawet jutro mi się uda.

[blackfly]

Miloszzz, podjedz jeszcze do SKP i niech Ci sprawdza te amortyzatory zobaczysz ze roznica bedzie znikoma i co niektorzy najmadrzejsi tutaj jak zwykle mowia o czyms o czym nie maja pojecia. bo on ma gwint ktory mu zamontowali, on wie jak go ustawic bo przeczytal instrukcje i oczywiscie od momentu kiedy mu dali agx czy tam cos to nagle sie taki beton zrobil ze moze 500kg ziemniakow wozic a samochod nie siadzie nawet o 5mm

[Miloszzz]

Specjalnie podjadę żeby rozstrzygnąć ten spór, tymczasem zaczynam przyjmować zakłady*.








* 10% moje.

[black.jack]

black.jack, to moze jeszcze twardoscia amortyzatora regulujemy wysokosc zawieszenia? bo z tego co mowisz tak wnioskuje. kolega ma wywalony jeden amortyzator i auto siada (wywalony = miekki) drugi ma oki wiec jest twardy i auto sie podnosi.

Twoje gadanie jest identyczne jak hasla typu "diesel lepiej przyspiesza - przeciez czuje jak mnie wciska w fotel, to musi isc lepiej". jak dasz amoryzator na twardo to po prostu nie rozbujasz auta i nawet jak wsiadziesz do samochodu to nie siada on tak gwaltownie jak na miekkim tylko powoli opada w dol. wyciagnij sobie amortyzator i zobacz ze reka go bez zadnego wysilku ugniesz, a im uzyjesz mniejszej sily i wolniej bedizesz go wciskal tym latwiej to pojdzie. wiec jak u Ciebie regulacja twardosci powoduje unoszenie sie samochodu to zazdroszcze gwintu bo ja musze sie mocno naszarpac zeby mi auto poszlo w gore albo w dol.

Tak jak ci już pisałem nic nie rozumiesz gdzie napisałem ze regulacja twardosci powoduje unoszenie sie samochodu pytam sie ciebie bo już mnie to wkur.... skończ pisać te bzdury bo rzygać sie chce
p.s masz problemy z wyciąganiem wniosków

[tarjei86]

nie drapcie się dziewczyny