Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

wygłuszenie auta


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
362 odpowiedzi w tym temacie

#76 Carlos123

Carlos123
  • Forumowicz
  • 224 postów
  • Skąd:poznań
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 21:21, 05.07.2016

Potwierdzam, też zasiegnalem opinii i kauczuk powinien lepiej wygłuszac.
  • 0

#77 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 21:51, 05.07.2016

Chociaż nie do końca im ufam, bo czasem plączą się w zeznaniach, w sensie mają parcie na sprzedawanie wszędzie i każdemu zestawu mata butylowa + kauczuk, nawet, jeśli właściwie te pierwsze nie jest potrzebne. Tak naprawdę, po przeczytaniu setek zagranicznych for itd. mogę stwierdzić jedno - jeśli nie wygłuszasz pod audio, nie *cenzura* się z butylem, sam kauczuk wystarczy. W aucie jest kilka miejsc, gdzie butyl może być przydatny, tzn. miejsca z cienką i płaską blachą, które wymagają wzmocnienia aby nie rozchodziły się drgania, ale tak naprawdę będzie to tylko podłoga (i zwykle producenci leją tam masę bitumiczną), czasem bagaj, szczególnie w kombi, no i nadkola, ale tam nikt nie kładzie mat bo nieraz nie ma jak, tylko leje się masę antykorozyjną, gumowo bitumiczną.
Ja u siebie, jak tylko uporam się z kilkoma problemami z Acco, będę jeszcze kładł piankę 3 mm bezpośrednio na nadkola od zewnątrz, jeśli to nie pomoże to zaprzestaję walki z tym szumem.


  • 0

#78 Carlos123

Carlos123
  • Forumowicz
  • 224 postów
  • Skąd:poznań
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 21:57, 05.07.2016

@Killaz, a jaka masz szybę przednią? Oryginalną? Ja w manualu znalazłem, że podczas wymiany oprócz kleju daje się jeszcze taką gumowa piankę. Natomiast w zakładach podczas wymiany zwykle dają sam klej. Może to ma jakieś znaczenie.

Użytkownik Carlos123 edytował ten post 21:58, 05.07.2016

  • 0

#79 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 23:10, 05.07.2016

Oryginał. Z tym, że mi raczej wiatr nie szumi, bardziej te opony...


  • 0

#80 Cruncher

Cruncher
  • Forumowicz
  • 56 postów
  • Skąd:Ryki
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:25, 06.07.2016

Rozmawiałem na ten temat z chłopakami z Bitmat.pl, kauczuk na większą gęstość i według nich o wiele lepiej pochłania dźwięk.

Wysłane z Meizu M2 Note

 

Też do nich dzwoniłem jakiś czas temu. W*cenzura**ają mnie.. Jeszcze nie dokończyłem pytania a gość ,,tylko kauczuk". Założę się, że w sporej części (wiadomo nie wszyscy) to goście bez pojęcia. Tak zakładają bo tak ich uczyli i inaczej nie można. Nie znają się na materiałach a już broń boże na rozchodzeniu się fal dźwiękowych. Poza tym w ich ofercie kauczuk jest droższy więc z automatu mówią ,,kauczuk".... Tak wgl Killaz odezwę się kiedyś jak będę przejazdem bo z chęcią bym porównał nasze fury pod względem tego szumu. Widzę że walczymy po tej samej stronie. Pisz jakbyś kiedyś jechał 17 przez Ryki albo przez Radom :)


  • 0

#81 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 23:42, 06.07.2016

Wpadaj śmiało. Ja w piątek wybieram się do Setha na regulację zaworów i nie mogę się doczekać porównania hałasu w moim wyciszonym i jego mechanicznej igle. Oczywiście jeśli da mi wsiąść do tej Mekki dla Accordowiczow xd

Wysłane z Meizu M2 Note
  • 0

#82 Carlos123

Carlos123
  • Forumowicz
  • 224 postów
  • Skąd:poznań
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 05:30, 07.07.2016

Panowie, jestem bardzo ciekawy tych porównań. Wrzuccie proszę potem jakieś podsumowanie z wrażeń odnośnie cieszy w aucie z zaznaczeniem, kto co miał robione w zakresie wyciszania. Może zróbcie też jakieś pomiary hałasu apka z telefonu (wiem, że ogólnie mało wiarygodne, ale jak będzie to ciągle ten sam telefon, to jakaś tam informacje będzie).
  • 0

#83 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 13:43, 09.07.2016

Jechałem wczoraj z Sethem jego Accordem, jak dla mnie bez różnicy. Na początku wydawało mi się, że jest ciszej, ale to kwestia nie oswojenia się z hałasem w jego Accordzie, po chwili szum z opon też był. Ale u niego niesamowicie cicho i bez najmniejszych drgań chodzi silnik, u mnie poduszka do wymiany. Fajny patent jest też w jego wy*cenzura*ym w kosmos Civie, Honda dała do poliftow taki materiał wygluszeniowy na tyle nadkola (od zewnątrz) i podobno dzięki temu polifty są wyraźnie cichsze. Dzisiaj rano zamówiłem kauczuk 3 mm i będę wygluszal przednie nadkola od zewnątrz, to ostatnie co jeszcze zrobię w kwestii wyciszenia materiałami, później daję sobie spokój.
A, zauważyłem też niezatkana szczelinę na bodajże przewody do drzwi od wewnątrz, od strony kierowcy. Wsadzilem tam od razu piankę, ale zaraz to uszczelnie taśmą izolacyjna i dopiero pianka, wstawię wam później zdjęcia.

Wysłane z Meizu M2 Note
  • 0

#84 Kardynal

Kardynal
  • Forumowicz
  • 1011 postów
  • Skąd:Nieistotne
  • Silnik:2.0
  • Wersja:CA5 EX Gaźnik
  • KM:103
  • Paliwo:PB
  • Rok:1987
  • Nadwozie:Aerodeck Automatik
Reputacja: 18
Dobra

Napisano 13:44, 09.07.2016

Producent zna miejsca karoserii które w czasie jazdy drgają i tym samym powodują nieprzyjemny hałas w środku auta.

Takie miejsca zostały już w czasie produkcji wytłumione (podłoga itp.) , np. zostały wyklejone matami.

Honda Accord nie jest cichym autem.

Najwięcej hałasu w środku auta powstaje na skutek drgań i wibracji które są przenoszone z zawieszenia  na karoserie.
Typowym objawem w czasie jazdy jest np. a accordzie odczuwalna zmiana natężenia hałasu w środku przy np. zmianie nawierzchni albo zmianie opon np. z letnich na zimowe.
Żeby drgania= hałas zmniejszyć zostały w zawieszeniu zamontowane np. tuleje wypełnione gumą. 

Guma w tulejach oddziela zawieszenie od karoserii i tym samym tłumi drgania i zmniejsza hałas.

Także silnik siedzi na gumach.

W nowym aucie gumy zawieszenia są dość miękkie, po latach guma w zawieszeniu twardnieje i tym samym mniej tłumi drgania.

Prosty przykład, ostatnio kupiłem gumowe tuleje do stabilizatora.

Dostałem rożne oryginalne nowe opakowania  z gumowymi tulejami  tego samego producenta.

Niektóre gumowe tuleje mogę bez problemu palcami ugnieść a niektóre są tak twarde jak by były z metalu (rożne lata produkcji).

 

To samo dzieje się ze starymi gumowymi tulejami zawieszenia, po latach są bardziej twarde.

Z tego względu jest także ciężko porównywać komfort accordow z rożnych lat produkcji.

Accordy innych generacji maja także trochę inaczej zrobione zawieszenie.

Jak już wcześniej napisałem, kiedyś wykleiłem materiałem tłumiącym dodatkowo wszystkie drzwi (zamiast folii), i nadkola, błotniki od środka, półkę tylnią,  itp. itd. gdzie się tylko dało.

Wydałem sporo szmalcu i roboty było co niemiara a efekt był znikomy, właściwie żaden.


  • 0

I-I O N D A – Nie chcę nic innego!    


#85 Wlodar

Wlodar
  • Forumowicz
  • 5250 postów
  • Skąd:P
  • Silnik:123
  • Wersja:Abc
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:1234
  • Nadwozie:N
Reputacja: 33
Super

Napisano 16:10, 09.07.2016

....eeee tam... fabrycznie auto jest tyle wytłumione aby było w miarę cicho co nie znaczy ,że nie może być lepiej .Kardynal..a wykleiłeś podłogę z tunelem z przodu spod deski do foteli ?
Ja mam w miarę powyciszanego accorda i ostatnio przewiozłem się fabrycznym tylko 2.0 i różnica jest od razu wyczuwalna ...silnik i koła jak o klasę niżej
To od razu słychać bez żadnego wsłuchiwania się .Nawet na postoju kręcąc samym silnikem .Ja mam zrobioną maskę, grodź od zewnątrz i podszybie.

Użytkownik Wlodar edytował ten post 16:12, 09.07.2016

  • 0
                       

#86 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 16:59, 09.07.2016


Najwięcej hałasu w środku auta powstaje na skutek drgań i wibracji które są przenoszone z zawieszenia  na karoserie.

Mam dokładnie takie same odczucia. Chodzi także o sztywność zawieszenia, Accord ma twardą zawiechę -> więcej drgań i wibracji przenoszone jest na budę. A z tymi gumowymi elementami dobrze prawisz, najprostszy przykład to stukanie gum czy łączników staba, tylko, że tam dźwięk jest słychać wyraźnie tylko na dołach. Niestety, jak ktoś wam wali młotkiem w karoserię to żadne maty i pianki nie pomogą, dlatego ja teraz biorę się za przegląd zawieszenia.


  • 0

#87 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 20:50, 14.07.2016

Obkleiłem pianką kauczukową nadkola, tak do połowy, czyli od strony kabiny. Jak dla mnie efekt żaden, szumu w tym aucie nie słychać, jedyne co to nadal te tłumienie nierówności, stąd pytanie - zastanawialiście się nad obklejeniem matami butylowymi i pianką mocowań kielichów amortyzatora? Na dobrą sprawę to jedyne miejsce, które może przekazywać drgania dalej na budę. Koszt nieduży, bo nie jest to wielka powierzchnia...


  • 0

#88 kslavek

kslavek
  • Forumowicz
  • 419 postów
  • Skąd:Sułkowice
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 21:06, 14.07.2016

Może dodam coś od siebie.

Jeśli chcecie tanio i w miarę dobrze wytłumić samochód, to polecam tak zwaną "taśmę dekarską". Wygląda to tak, że z wierzchu jest folia aluminiowa, a pod spodem coś w rodzaju smoły zmieszanej z gumą bardzo dobrze przylepną. Ma to grubość około 5mm.

Używa się tego do uszczelniania dachów, więc dodatkowo jakby coś przerdzewiało, to woda się nie wleje. Jedyny minus tego rozwiązania jest taki, że ta taśma bardzo dobrze trzyma, więc jak ją przykleicie, to ciężko ją po czasie usunąć.

Nadaje się bardzo dobrze na miejsca nieosłonięte, narażone na uszkodzenia, jest masywna i dobrze tłumi właśnie takie drgania i szumy zawieszenia/opon.

Wprawdzie Hondy jeszcze nią nie oklejałem, ale poprzedniego Opla tak i jestem zadowolony z efektów.

Jeśli chodzi o miejsca, to najlepiej okleić podłogę, ścianę grodziową i nadkola.


  • 0

#89 Killaz

Killaz
  • Forumowicz
  • 629 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.6
  • Wersja:Comfortline
  • KM:102
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:hatchback
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 23:00, 14.07.2016

Dekarka jest nieopłacalna. Nie wychodzi absolutnie taniej, kiedyś liczyłem i biorąc pod uwagę, że dekarka jest bardzo cienka, a butyl nie dość, że ma lepsze właściwości głuszące to i jest grubszy (2 - 2,5 mm). Cenowo wychodziło na jedno, jakościowo na pewno na korzyść butylu. Podłogę mam obklejoną, do ściany praktycznie nie ma dostępu od komory silnika, od kabiny z resztą tak samo (chociaż wtryski udało mi się wyciszyć). Nadkola mam zapaćkane Noxudolem Auto-Plastone i jestem święcie przekonany, że dla jazdy po chropowatym asfalcie nie robi to różnicy. Po mojemu - chropowaty asfalt powoduje niewielkie drgania, amortyzator nie nadąża ich odpowiednio tłumić (albo po prostu taka jest charakterystyka jego pracy) i przenosi te drgania na budę - a potem trafia to do kabiny. Nowe auta, szczególnie klasa premium ma właśnie nadkola tak jakby wygłuszone, tzn. cała komora silnika i ściana grodziowa nie dość, że są wygłuszone to jeszcze pozakrywane plastikowymi osłonami (a pewnie jest to rodzaj miękkiego plastiku, może i nawet gumy, co tez ma właściwości głuszące). Żałuję, że mi już mat butylowych nie zostało, to bym obkleił właśnie miejsca mocowania amortyzatorów. Mam za to sporo pianki i filcu, może tym jeszcze spróbuję jakoś to delikatnie zamocować, żeby w razie czego usunąć, aby nie szpeciło jak nie zda egzaminu.

PS. Dodam, że niesamowity efekt wyciszenia daje... Zmiana miejsca z kierowcy na pasażera :) Dzisiaj przewiozła mnie dziewczyna - jako pasażer dosłownie byłem zszokowany, nie mogłem wychwycić żadnego z irytujących mnie dźwięków. Coraz częściej mam wrażenie, że zasadniczo to nie tak, że Accord jest beznadziejne wyciszony (chociaż byle jak - z pewnością), ale lwią część problemu stanowi wyostrzenie się słuchu na nieprzyjemny hałas. Jechałem Skodą Fabią II gen. i wstępnie - o cholera jak cicho. Po kilkunastu kilometrach niestety już tak różowo nie było, człowiek po chwili zaczyna wyłapywać to i owo i robi się kiepsko.


  • 0

#90 skubiszek

skubiszek
  • Forumowicz
  • 2301 postów
  • Skąd:ZSZ
  • Silnik:3.0
  • Wersja:S-line
  • KM:240
  • Paliwo:ON
  • Rok:2011
  • Nadwozie:Avant
Reputacja: 14
Dobra

Napisano 08:05, 15.07.2016

dokładnie, pisałem o tym kilka stron temu

Nasze odczucia są dość subiektywne, 

 

Sami podświadomie zaczynamy szukać świstów, gwizdów i dźwięków nie chcianych. Auta nie są idealne, Killaz doskonale rozumiem Twoją irytację. Mi akurat udało się w Accordzie uzyskać satysfakcjonujący poziom wygłuszenia po zmianie kilku kompletów opon, po wyciszeniu wnętrza. Wiadomo, auta pracują, karoseria nie trzyma swej fabrycznej sztywności i te dźwięki do nas docierają, do tego uszczelki, przyzwyczajenie - wszystko wpływa na głośność i pracę auta. Zobacz sam, że jadąc obok inaczej czujesz prędkość, inaczej słyszysz szumy, komfort itp. 


  • 0

Wowi Funclub- Kuzyn od strony brata ojca po matce chrzestnej stryjenki 😂😂





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq