[Killaz]

Jeździłem znajomego Audi A4 B7 1.8T. *cenzura*ę to wyciszanie, wydajesz kilka stówek na maty, pianki, *cenzura*isz się z uszczelkami, stosujesz jakieś technologie z kosmosu a ktoś inny kupi Audi i nic nie musi robić, bo ma ciche auto Ja wiem, że nowsze, ale to nadal B6 które zadebiutowało w 2000 roku, czyli konstrukcyjnie tylko dwa lata różnicy. Dajcie spokój, szkoda strzępić ryja. 

[pawel84]

No jak ktoś ceni komfort i wyciszenie to musi celować w takie właśnie auta,są nieporównywalnie lepiej wyciszone.

Ja się z tym pogodziłem i mimo kilku minusów cenię hondy za niezawodność przede wszystkim.

[Killaz]

A gdzie tam niezawodność, porównałem ze znajomym koszty utrzymania i wychodzi praktycznie to samo, co więcej, części są nawet tańsze do Audi, no oprócz zawiasu, ale raz kupił porządne Lemfordery i ma spokój. Fakt faktem, po jego 1.8T dobrych silników w gamie Audi już nie uświadczymy, ale jak ktoś jeszcze świadomie wybrał B7 z tym motorem to ma naprawdę fajne auto. Te wyciszenie nie jest nieco lepsze. Tam wszystko wydaje się kilkukrotnie lepiej stłumione. Jedziecie i macie wrażenie, że płyniecie a to co na zewnątrz jest odizolowanym światem I to wszystko przy A4, co dopiero musi być w A6... Najlepsze jest to, że jak znajomy pod audio rozbierał auto to wcale jakoś wybitnie więcej mat czy pianek tam nie ma, ale grubość blach robi swoje, w Accordzie blacha się wygina pod naciskiem ręki, w Audi zero. Jak będę miał okazję to jeszcze grubość szyb zmierzę.

[Wlodar]

Ciekawi mnie
..jak z moją VII by wypadła.
Ja też tak się nie zachwycam od razu po pierwszej jeździe.Trzeba pojeździć dłużej aby przyzwyczaić się do niego.
Tym bardziej jak znowu na forum audi po przejażdzce BMW szukają wyciszeń .
..i kółko się zamyka.
Na próżno tam tego nie pakują
https://www.google.p...03E6Nyd7-_Q0yM:

Użytkownik Wlodar edytował ten post 23:20, 14.04.2017

[pawel84j]

No ale cena (2600zł) za wygluszenie tego audi (samych nadkoli) to kosmos.

Użytkownik pawel84j edytował ten post 07:38, 15.04.2017

[Carlos123]

@killaz najlepiej porównać tego samego dnia, na tej samej trasie w tym samym kierunku. Ja wiele razy wsiadam do swojego i jednego dnia jest super, a innego dnia już gorzej na tej samej trasie.

Ale oczywiście nie neguję, że Audi może być cichsze od Hondy😀

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Carlos123 edytował ten post 09:22, 15.04.2017

[Killaz]

Nie, tu nie chodzi o "dzień" ani o "przyzwyczajenie", bo w Audi też słychać, że coś tam się dzieje, że opony się toczą po asfalcie a wiatr konfrontuje się z aerodynamiką karoserii, ale zupełnie to nie przeszkadza, bo jest to hałas stłumiony, jakbyście siedzieli sobie w domu i obserwowali przez okno jak hula burza. W Accordzie mam wrażenie, że w najlepszym przypadku jest się w stodole z wyrwanymi drzwiami która zaraz od tej burzy się zawali  
I raz jeszcze jechałem Grande Punto z kolegą, tym razem dłuższa trasa - wyciszenie porównywalne Auto segmentu B, młodsze o 6 lat. 
Z resztą co tu się czarować, rozebrałem Accorda całego, wyciszenia w tym aucie nie ma, bo nie można wyciszeniem nazwać kilku placków z masy bitumicznej na podłodze (które de facto tłumią drgania i usztywniają podłogę, hałasu to one nie pochłoną). Jest jeszcze ta guma od wewnątrz na grodzi. I tyle. Na drzwiach nic. Na podłodze żadnego filcu (ta gąbka co jest nie chłonie dźwięku, nie ma komórek zamkniętych, ona tylko powoduje efekt "miękkiego" dywaniku"). W bagażniku zero. W błotniku nic, co przy plastikowym nadkolu które wiadomo, że nie będzie idealnie zamykało nadkola jak np. całe nadkole z blachy powoduje, że będzie słychać szum opon. Uszczelki moim zdaniem źle skonstruowane, w innych autach uszczelki są zrobione tak, aby automatycznie się "wypychały" do szyby, co powoduje ich szczelne zakleszczenie, np. w Astrze test kartki powodował, że w oka mgnieniu kartka się rozrywała, zaś w Accordzie, dopóki uszczelek nie poprawiłem, kartka swobodnie przedostawała się pomiędzy szybą a uszczelką. No proszę was, kto to *cenzura*a projektował? No i ta nieszczęsna blacha jak tektura dopełnia tylko smutnego oblicza Hondy, która oszczędza gdzie tylko się da, aby koniec końców sprzedawać auta w zawyżonych cenach podpierając się dawno nieaktualną legendą o niezawodności, ew. legenda nie może się dopełnić, bo auta w międzyczasie rdzewieją  

[Bojar]

Kurde... Tak czytam i sie zastanawiam o co Hondzie chodzilo.... W acco V w,kazdej wersji poza S byl filc na CALEJ podlodze, boczki od wewnątrz obite,grubasnym filcem, dodatkowe wygluszenie polki, tylnej kanapy, grodzi... Nawet plastiki na slupku B i C miały na sobie od,środka filc...

W,prelude tak samo, sam sie zdziwilem,ale pod,podloga jest filc, boczki grube i podbite wygłuszeniem... W,prelude gdyby nie wydech to byloby znacznie ciszej niż w moim acco.... To teraz się zastanawiam jak glosno musi być w acco vi

[Godar]

Oszczędności , Kolego ... oszczędności ... Ja mam VI i do 80 km na godz jest ok , potem decybeli jest co raz więcej . Przy prędkości powyżej 130 to już jest baaardzo głośno , tyle że jak mam 1,6 i to też robi swoje .

[Killaz]

Kurde... Tak czytam i sie zastanawiam o co Hondzie chodzilo.... W acco V w,kazdej wersji poza S byl filc na CALEJ podlodze, boczki od wewnątrz obite,grubasnym filcem, dodatkowe wygluszenie polki, tylnej kanapy, grodzi... Nawet plastiki na slupku B i C miały na sobie od,środka filc...

W,prelude tak samo, sam sie zdziwilem,ale pod,podloga jest filc, boczki grube i podbite wygłuszeniem... W,prelude gdyby nie wydech to byloby znacznie ciszej niż w moim acco.... To teraz się zastanawiam jak glosno musi być w acco vi

 

Mogłem kupić V, kasa w kieszeni by została a przy okazji miałbym może ciszę W VI pod słupkami nic, goło i wesoło. To auto nie ma wygłuszenia, po prostu nie ma. Silnik jest cichy z natury i tyle, cała reszta to jedno wielkie cięcie kosztów. 

[Carlos123]

Laguna 3 ponoć cicha jest, a na filmikach widać, że drzwi też żadnego wyciszenia nie mają. Pod boczkiem zwykły kawałek czegoś w rodzaju folli albo cienkiego plastiku.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

[Killaz]

Carlos, bo wyciszenie wnętrza auta to nie ilość zużytych materiałów, bynajmniej. Liczy się przede wszystkim odpowiednie zaprojektowanie w tunelu aerodynamicznym, kiedyś inżynier z Mercedesa w wywiadzie tłumaczył, że istotna jest szerokość słupków A - im szersze tym lepiej dla wyciszenia. Potem mamy spasowanie karoserii czy grubość blach. Do tego dodaj odpowiednią ilość, układ i jakość uszczelek i okazuje się, że pianki czy maty są zbyteczne. W Lexusie wbrew pozorom też nie ma tony pianek i mat, a mimo tego są to auta ciche. Dlatego uważam, że auto albo kupuje się ciche i można jeszcze to poprawić albo kupujesz głośne i bujaj się. 

Ja zastanawiam się jeszcze nad tym: 

Po Świętach podjadę do budowlanego i kupię uszczelkę małą typu D. Do tego dam ją pionowo na linii łączenia drzwi przednich z tylnymi. 

W ogóle zauważyłem coś dziwnego, otóż przy słupku B, tylko nie wiem czy przez uszczelkę drzwi czy okien czy może przez sam słupek, ale przedostaje się hałas np. rozbryzgującej się pod oponą wody. 

[pawel84j]

Tutaj jest dobry filmik jak goście to robią, chciałbym się przejechać tym autem po skończonej pracy.

Użytkownik pawel84j edytował ten post 21:50, 15.04.2017

[Wlodar]

...a dziurą od pasów z słupka B ?

Użytkownik Wlodar edytował ten post 22:28, 15.04.2017

[Carlos123]

@killaz Widziałem tego moda na forum Forda (wklejalem linka już w tym wątku kilka stron wcześniej). Zrobiłem u siebie i dzisiaj testowałem - efekt słaby choć strasznie wiało. Ale zawsze warto spróbować, bo to mega proste i koszt znikomy.

Ostatnio zauważyłem, że np. Passat B5 i Megane 2013 mają tylko pojedyncze uszczelki we drzwiach (tzn mają tylko na masce, a na drzwiach nic nie ma). A z moich doświadczeń są cichsze od accorda vi.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Carlos123 edytował ten post 22:47, 15.04.2017