[Seth]

można naprawić, jednak naprawa jest droga- kiedys pytałem to chcieli 250zł
nowy kosztuje chyba ok 300 - 350 , hmmm a może 280 kurde niepamietam, ale mamy teraz nizżke w Honda plaza -14% więc nie powinno być tak źle.
Za używke z przesyłką zaplacilem 70zł

[Gallus]

za kawałek przewodu taka kasa... trzeba bedzie używki szukać :-/

[cob_ra]

i u mnie chyba też też przewód, coś jest wilgotny i jakby tłusty lekko a i czynnika mało bo i słabo chłodzi.....sądzicie, że szukać przyczyny czy w ciemno można szukać przewodu nowego/używki

[Yogas]

i u mnie chyba też też przewód, coś jest wilgotny i jakby tłusty lekko a i czynnika mało bo i słabo chłodzi.....sądzicie, że szukać przyczyny czy w ciemno można szukać przewodu nowego/używki

Cobra na pewno przewod Ja go raz robilem i po jakims czasie znowu padl. Potem zmieniali mi te aluminiowe koncowki i jak widac znowu to samo. Ale jak widze w tym samym miejscu w accordach pada ten przewod.
Jak ktos chce naprawiac to robia to zaklady gdzie zakuwaja przewody wysokiego cisnienia (np hydrauliczne do koparek itp)

[cob_ra]

i u mnie chyba też też przewód, coś jest wilgotny i jakby tłusty lekko a i czynnika mało bo i słabo chłodzi.....sądzicie, że szukać przyczyny czy w ciemno można szukać przewodu nowego/używki

Cobra na pewno przewod Ja go raz robilem i po jakims czasie znowu padl. Potem zmieniali mi te aluminiowe koncowki i jak widac znowu to samo. Ale jak widze w tym samym miejscu w accordach pada ten przewod.
Jak ktos chce naprawiac to robia to zaklady gdzie zakuwaja przewody wysokiego cisnienia (np hydrauliczne do koparek itp)

jest u mnie firma co zakuwa przewody to nie bedzie problemu zeby to zrobili, muszę tylko znaleść trochę czasu wolnego.....

[Robson__007]

cob_ra, gdzie to będziesz robił i jakie koszta?

[klosz007]

Też mi przeciekało w tym miejscu To powszechna usterka niestety - wg. mnie spowodowana bliskością wydechu i w efekcie dużą amplitudą zmian temperatury na tym złączu (szczególnie zimą). Używki IMHO nie ma co kupować bo długo nie pociągnie o ile już nie przecieka. Chyba, że naprawdę tania ale jak gaz wyjdzie to samo nabicie od zera ze 200zł więc nie wiem czy warto tutaj oszczędzać i ryzykować.

Za naprawę (z roczną gwarancją) w zakładzie od klimatyzacji zawołali mi odrobinę mniej (o ile pamiętam 280 zł) niż za nowy przewód w ASO więc bez zastanawiania wymieniłem na nowy (przewód ok. 300 zł w ASO o ile pamiętam. Plus gaz 200 plus wymiana przewodu 50 zł - trochę to wtedy razem kosztowało ).

[Gallus]

ja Cie jeden głupi mały przewód i takie koszta

[klosz007]

No niestety Było zdziwko jak po zimie po prostu nie działała. ale wyciek znalazłem od razu - wąż normalnie powinien być suchy i zapiaszczony a był czarny i lepki od oleju i barwnika.

[cob_ra]

Robson__007, na razie oparami chłodzi, a nie mam już kasy na ten miesiąc, maj-czerwiec będę chciał zrobić, czynnik jak dobrze pojdzie to znajomek mi za 150zł góra zrobi, ale w robocie się pochrzaniło u niego i z lewizną już bardzo cieżko, cen zakuwania nie znam, jeszcze z nimi nie rozmawiałem, myslałem o nich

http://www.cylex.pl/...--11011301.html

[Seth]

ja jak się dowiadywałem to się opłacało kupić nowy wąż niż zakuwać, bo zakuwanie wychodziło chyba 50zł taniej

[klosz007]

Tak właśnie mi wyszło - różnica poniżej 50 zł.
To chyba tylko dlatego, że czasem części często padające i chodliwe (nie leżące w magazynach) Honda sprzedaje (stosunkowo) tanio. Wystarczy wziąć z katalogu dowolny inny przewód klimy niż właśnie ten, żeby przekonać się, że potrafi kosztować kilkakrotnie więcej.

[Gallus]

No niestety Było zdziwko jak po zimie po prostu nie działała. ale wyciek znalazłem od razu - wąż normalnie powinien być suchy i zapiaszczony a był czarny i lepki od oleju i barwnika.

dokładnie tak samo mam w zimę jeszcze działał.. po zimie zdziwko.. no trudno będzie wydatek w maju.

[cob_ra]

no i ja nic nie wiem, dziś robiłem w zakładzie w którym robi mój mechanik, wszystko trwało ok 3,5h, podpięcie pod maszynę, nowy olej, czynnik, sprawdzenie szczelności przez maszynę, praca całego układu potem z dobre 20min szukanie nieszczlności po kontraście który był w czynniku, nić nie znaleźliśmy, potem mnie zostawił na hali i sam szukałem też nic. Przez rok tyle ubyło czynnika, że w szumiało konkretnie pod schowkiem, oraz lekko chłodne powietrze leciało tylko..... . Teraz chłodzi przyzwoicie, natomiast nie jest to lodowate powietrze jak było jeszcze 2 lata temu, bynjamniej takie mam wrażenie.....co obstawiacie?

[marcinskc]

no i ja nic nie wiem, dziś robiłem w zakładzie w którym robi mój mechanik, wszystko trwało ok 3,5h, podpięcie pod maszynę, nowy olej, czynnik, sprawdzenie szczelności przez maszynę, praca całego układu potem z dobre 20min szukanie nieszczlności po kontraście który był w czynniku, nić nie znaleźliśmy, potem mnie zostawił na hali i sam szukałem też nic. Przez rok tyle ubyło czynnika, że w szumiało konkretnie pod schowkiem, oraz lekko chłodne powietrze leciało tylko..... . Teraz chłodzi przyzwoicie, natomiast nie jest to lodowate powietrze jak było jeszcze 2 lata temu, bynjamniej takie mam wrażenie.....co obstawiacie?

Jedź na Napoleońską do Sławka i on Ci na momencie powie co jest nie tak. Nie znam lepszego speca od klimy w okolicy.