[sky83]

Witam. Czy normalnym objawem jest to, że w czasie obecnych mrozów kierownica pracuje bardzo ciężko? Nawet po półgodzinnej jeździe ma się wrażenie że jedzie się bez wspomagania.

[Seth]

nie jest napewno normalne, u mnie pracuje, tak jak latem nie ma róznicy

[Duszek]

Potwierdzam ... u mnie też wspomaganie jest jak i w lato.

[sky83]

A może podciągne temat jeszcze, czy u Was da się kręcić kierwonicą na postoju przysłowiowym "jednym palcem" ? To co mnie zaskoczyło po przesiadce z Civica VI gen to właśnie cięzko pracująca kierownica, ale usprawiedliwiłem to tym,że pewnie to auto na trasy a nie do miasta teraz musze się przyjrzeć bliżej tej sprawie. Rozumiem, że pierwsza do sprawdzenia pompa wspomagania?

[kardas]

da się kręcić kierwonicą na postoju przysłowiowym "jednym palcem" ?

zależy jak silne masz palce, ale u mnie się da

[Seth]

nie jednym palcem jak w innych furach kręcić się nie da
ale jak kardas napisał, zależy jakie ma sie palce

[Duszek]

kardas ma paluchy jak drwal może i u niego się da

[krychu34692]

A u mnie jest objaw przy obecnych mrozach że na początku jak odpalę to jest odgłos jak by papa pracowała bez płynu. A wspomaganie nadal jest... Po jakimś czasie jak się rozgrzeje silnik i przejadę parę km to ustaje i cisza. Wczoraj miałem tak że jak na postoju przekręciłem kierownica to płyn tak jakby skakał w zbiorniczku, a nawet raz go trochę wywaliło... Możliwe że płyn jest jakiś kiepski i przymarza lub co może być powodem takiego zachowania...

[kardas]

ten temat widział?

http://www.accordklu...pic.php?t=28694

[sky83]

nie jednym palcem jak w innych furach kręcić się nie da
ale jak kardas napisał, zależy jakie ma sie palce

Czyli można powiedzieć, że wspomaganie działa ciężej niż w przecietnym samochodzie, tak samo jak pedał sprzęgła. Sprawdze jeszcze poziom płynu od wspomagania bo dawno tego nie robiłem, a może to jest przyczyną...

[Seth]

że wspomaganie działa ciężej niż w przecietnym samochodzie, tak samo jak pedał sprzęgła.

zgadza się

[Tomek88]

w mojej VII tez mam objawy cięzko pracującego skretu przy tych mrozach

[krychu34692]

Dzięki kardas za link

[desperat000]

Podepnę tu to pytanie. Kilka dni stało sobie autko (nie było mi potrzebne) dziś się wbijam odpalam i słyszę jęk pompy wspomagania, o co Kaman patrze w zbiorniczek a tam płyn jest ale nie ma obiegu, brak wspomaganie, normalnie umarło, pierwsza myśl zamarzł płyn gdzieś w przewodzie? poczekałem auto się rozgrzewało w końcu słyszę pompa ustala brzęczeć a ze zbiorniczka wylewa się płyn górą.

Kućwa co to może być, pompa by padła tak z dnia na dzień

[snickers1975]

[quote name="Seth"][quote]że wspomaganie działa ciężej niż w przecietnym samochodzie, tak samo jak pedał sprzęgła.[/quote]

bo honda to nie jest przeciętny samochód