[rafmix]

Witam wszystkich forumowiczów!
Jestem tu świeży bo dopiero co stałem się właścicielem Hondy Accord Coupe 3.0 V6 1998. Piszę ponieważ po powrocie do domu na kołach jednego dnia oraz w dniu następnym nie miałem problemu , ale gdy auto odstało tydzień ( załatwiałem urz celny itd) - skrzynia zaczęła świrować. Objawy podobne jak opisywane przez wielu w poprzednich postach - po pierwszym lub drugim biegu czasami skrzynia wrzuca "luz" a obroty (z racji tego że trzymam pedał gazu) idą do góry, dopiero gdy puszczę pedał bieg wskakuje. Czy wymiana samego oleju pomoże czy też szukać od razu speca który skrzynią się zajmie ? Dodam że nie wiem jaki powinien być poziom oleju w skrzyni - na miarce są 2 znaczniki ( minimum i maksimum) , nie widzę opisów dotyczących zimnego silnika czy też chodzącego rozgrzanego , jest też na niej 3 punkt przy samej górze bagnetu ale nie wiem jak mam to interpretować - POMOCY - może to jakiś podmieniony bagnet Aha wcześniej widziałem że ktoś polecał jakieś specyfiki do zagęszczenia oleju itd ale linki już nie działają możecie podać doklądną nazwę ? Może to pomoże ?

[Trojan]

Patrz na te dwie kropki w dolnej części bagnetu jak sprawdzasz olej(na wyłączonym silniku).U mnie jest oleju jest na max,barwa jasno czerwona.
Nie dolewaj żadnych zagęszczaczy do skrzyni.
Jeżeli nie wymieniałeś oleju to to zrób. Przejedź z 1000km i wymień ponownie jak to nic nie da to szukaj pomocy w serwisach.

[rafmix]

Ok - olej wymieniony ( niecałe 3 litry) i zaczyna być dużo lepiej, choć nadal troche szarpie. Teraz pytanie - gdzie w modelu Accord Coupe 99 USA znajdę gniazdo diagnostyczne - nie widzę go ani nad rączką służącą do zwolnienia uchwytu maski ani od strony pasażera przy dźwigni zmiany biegów ? Ma ktoś jakiś pomysł

[Trojan]

Tu masz samodiagnostykę OBDII



OBDI (ja mam) jest w tym samym miejscu tylko ,wtyczki mają kolor niebieski,zwiera się tą podwójną.

Za jakieś 1000-1500km możesz jeszcze raz wymienić olej w skrzyni.

[loot]

jechać do specjalisty od automatów

[loot]

O, nastepny madry. No to zobaczymy jak sie skonczy twoja przygoda z samodzielna naprawa automatu.

[loot]

no ale przecież skorzystałeś z rady i pojechałeś do mechaników, także widocznie moja rada nie była tak durna, skoro wcieliłeś ją w życie

naprawdę nie rozumiem o co chodzi, ludzie się pytają, a jak odpowiadasz to jeszcze jakieś jęczenie, strzelanie fochów. nie zawsze mam tyle czasu, żeby dawać wstęp, rozwinięcie z listą argumentów oraz zakończenie wraz z dogłębnym podsumowaniem problemu. zresztą aż tak się nie znam.

automat jest takim tematem, że jak się wysra, to sam nic nie zrobisz, jedziesz do mecha i on orzeka. jak trafisz na słabego, to nie wyciągając skrzyni, powie, że tylko wymiana, bo nie wie nawet co się zepsuło. ale da się to prawie na pewno naprawić. zależy co padło, ale zamkniesz się pewnie w 3-5k PLN (w Polsce). ja bym się w używkę nie pchał, chyba że z jakąś super gwarancją.

[Dynamo99]

Honda wylądowała u mechaniora, skrzynia została wyjęta, rozebrana, okazało się, że do wymiany mam elektro zawory, sterownik, i tarczki sprzęgłowe na III i IV biegu bo są po przypalane. Do tego dojdzie nowy olej, uszczelki i spora suma do zapłaty. Wydaje mi się, że lepszy bedzie remont niz pchanie drugiej używanej skrzyni ( nikt nie da gwarancji, że bedzie lepsze od mojej)

Witam

 Mam podobny problem w swoim Accordzie 3.0 v6  99r.Biegi sie ślizgały a jak juz wchodziły to szarpało. Odałem do mechanika i striwrdził ze sa strate tarczki ktore wymienił i po wymianie biegi ładnie wchodza tylko jest zasadniczy problem bo na zimnym silniku nadal targa a jak juz sie rozgrzeje to ładnie skrzynia pracuje. Stwierdził ze sa do wymiany elektrozawory i tak wiec mam do Ciebie pytanie czy nie wiesz gdzie mozna dostac w polsce te elektrozawory moze masz jakies namiary a ewentualnie jaki koszt w USA jest tych elektrozaworow?

[Marek85]

Witam. Jeśli ktoś może mi jakoś pomóc w tym temacie lub podesłać mi jakiś wątek gdzie był "opracowany" taki remont przez któregoś z forumowiczów to byłbym bardzo wdzięczny. Boję się ją oddawać do jakiś "fachowców" bo wiadomo jak to dziś jest. Chyba, że ktoś ma jakiś zaufany zakład w Wlkp. gdzie ludzie z forum oddawali swoje skrzynie i można polecić to bardzo proszę, będę wdzięczny. Aczkolwiek mam przyjaciela mechanika co prawda nie od skrzyń ale ma pojęcie i zdolny chłopak a to też nie jest jakiś 8g tronic czy jakiś współczesny wynalazek więc myślę, że dałby radę przy ewentualnej pomocy kogoś z forum co już to przerabiał. Widzę, że zestawy naprawcze są dostępne. Tylko czy ten komplet uszczelek plus tarczki sprzęgieł to jest wszystko co jest potrzebne do prawidłowego działania tej skrzyni? Są tam jeszcze jakieś elektrozawory czy to też się wymienia? Jak je sprawdzić? Hmmm... temat niby do ogarnięcia jednak pomoc jak widać by się przydała. Może ktoś ma jakiś manual? Jakimi momentami co dokręcać? Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc. Skrzynia nie chodzi jeszcze jakoś wybitnie tragicznie. Ale coraz częściej i bardziej dobitnie zaczyna miewać humory w postaci bardzo gwałtownych i mocnych szarpnięć podczas puszczenia gazu i toczenia się np. Wtedy chyba zrzuca bieg to czasem jest masakra jak zaje***. Zaczyna coraz częściej przeciągać w górę podczas przyśpieszania. Najgorsze co mnie do szału doprowadza to jak dojeżdżam do skrzyżowania i nie stanę w miejscu tylko się tak wolniutko toczę to ona dopiero bieg zrzuci jak wcisnę gaz by ruszyć i wtedy wiadomo co się dzieje. Na obrotomierzu 2000 obr i jak zrzuci wtedy to idź pan do ... Muszę jej delikatnie w gaz klepnąć jak się toczy i wtedy się obudzi i zrzuci i dopiero mogę wcisnąć by jechać. Strasznie to jest flustrujące i doprowadza nie do szału bo muszę o tym cały czas pamiętać by nie rozerwać samochodu na pół. Np sam co już wiem i rozszyfrowałem to to,że latem te próby samoistnego ruszania na postoju na D to była wina przegrzanego oleju bo teraz się tak nie dzieje jak jest zimno chyba ,że długo/bardzo długo po mieście jeżdżę i dynamicznie to wtedy się to znów pojawia. Więc już wiem ,że to przez to jak ją zagrzeje. Czy zatem po remoncie można np dodać jakąś chłodnicę oleju bo wyeliminować tą przypadłość? W ogóle czy można dokonać jakiś usprawnień w tej skrzyni przy okazji takiego remontu? Fajnie jakby ktoś pomógł bo samochód jest bardzo zadbany, hula aż miło, silnik brzytwa i tylko ta skrzynia spędza mi sen z powiek i psuje obraz całości. Pozdro

[Ślepak]

https://www.usaccord.pl/index.php

 

Tu znajdziesz o wiele więcej użytkowników B7XA i odpowiedzi na pytania które zadałeś. 

Ja polecam jednak regenerację, wiem koszt to połowa wartości auta, ale to jednak "precyzyjna" robota.

Masz u siebie spalone tarczki jak 95% skrzyń w qp 3.0 v6, zabawa z elektrozaworami, czyszczeniem sitek itd daje poprawę, ale niewielką. 

[Marek85]

https://www.usaccord.pl/index.php

 

Tu znajdziesz o wiele więcej użytkowników B7XA i odpowiedzi na pytania które zadałeś. 

Ja polecam jednak regenerację, wiem koszt to połowa wartości auta, ale to jednak "precyzyjna" robota.

Masz u siebie spalone tarczki jak 95% skrzyń w qp 3.0 v6, zabawa z elektrozaworami, czyszczeniem sitek itd daje poprawę, ale niewielką. 

Ok fajnie zaraz się tam zarejestruje i zobaczymy. Ogólnie jak postudiowałem ten temat to nie ma w tym czarnej magii. Jedynie co mnie martwi to te elektrozawory. Jak je zdiagnozować i ewentualnie naprawić/wymienić. Jeśli te zawory będą w porządku to reszta to wydaje się do zrobienia samemu. Dzięki za pomoc.