Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Stuki z tyłu...?


Ten temat został zarchiwizowany. Oznacza to, że nie możesz dodać do niego odpowiedzi.
54 odpowiedzi w tym temacie

#31 Siwy

Siwy
  • Klubowicz
  • 3775 postów
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 14:29, 31.01.2010

to jest wahacz na przednia os a ja my mowimy o wahaczu na tylna os.


Zgadza się, może to niejasno opisałem, ale chciałem dać przykład i wyjaśnić, że często pojawiają się błędy w szukaniu części, może nie Yamato ale TRW ale tu jest symbol tylnego górnego wahacza JTC7538

Całe forum pozdrawia Cię FairFaX.


#32 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 23:29, 31.01.2010

szkoda ze nie podaja jaka jest dlugos tego wahacza. dzieki za ciekawa strone. jesli moj regenerowany dlugo nie posłuży to bede szukaj w tym sklepie. akurat dobrze sie sklada niecałe 40 km mam do sklepu tej sieci.

znalzlem w tym katalogu taki wahacz ale regulowany (HO-TC-4042) co o tym sadzicie?? bedzie pasowal??

#33 Siwy

Siwy
  • Klubowicz
  • 3775 postów
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 11:01, 01.02.2010

Będzie pasował :ok

Całe forum pozdrawia Cię FairFaX.


#34 Potek

Potek
  • Forumowicz
  • 424 postów
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 15:54, 02.06.2010

mam mały problem ponieważ przy prawym tylnym kole ostatnio coś zaczęło mi stukać i to przy powolnej jeździe do przodu lub przy cofaniu tak dźwnie stuka (tyka). Na samym początku było to bardzo cicho, teraz niestety coraz głośniej i trochę mnie to drażni. Byłem wczoraj na stacji diagnostycznej Diagnosta sprawdzał wszystko szukał no i rozłożył ręce twierdząc, że nigdzie, żadnego luzu na wahaczach ani na łącznikach nie ma i nic tutaj nie widz. podnosił również koła w górę i szybko nim kręcił by się wsłuchać bo myślał, że może to łożysko, ale też to nie to. Dzisiaj rano poszedłem do samochodu otworzyłem klapę i zacząłem go uginać i tak jak by gdzieś przy takim uginaniu ten głos się ujawniał ale jest on znacznie cichy. Moze ktoś doradzi mi coś? Miałem zamiar kupić łączniki i je wymienić, lecz skoro na Diagnostyce na szarpakach itp itd nic nie wyszło więc odpuściłem. A dźwięk przy wolnej jeździe naprawdę jest wkurzający :-? :-x Niech ktoś mi coś pomoże, za pomoc od razu stawiam piwko ! :)) :mrgreen:

#35 tomahawk5000

tomahawk5000
  • Forumowicz
  • 691 postów
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 17:29, 02.06.2010

ja tez mam stuki ale domniemam ze to stuki z amortyzatorow a nie z wahaczy itp
tak naprawde wydaje mi sie ze to nic strasznego ale sam nie wiem
stuka mi najczesciej jak jade po dolkach oczywiscie
jest to taki odglos jak by wlasnie amortyzator sie wciskal i wypychal i cos w nim sie np przelewalo czy cos
ciezko to opisac ale troche mnie drazni
zastanawiam sie czy moge to olac czy raczej nie

#36 Trojan

Trojan
  • Forumowicz
  • 1426 postów
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 17:41, 02.06.2010

tomahawk5000, miałem i mam to co Ty w tylnym zawieszeniu( takie głuche pukanie na większych dziurach z jednej strony) i pierwsze co zrobiłem to wymiana amorków(bo dźwięk do złudzenia przypominał zmęczone amory) i... nic się nie zmieniło.Byłem na 3 różnych stacjach diagnostycznych i na żadnej nic nie znaleźli wszystko sztywne.Na małych dziurach,nierównościach tego nie ma a jeżdżąc tu we Francji w ogóle o tym zapomniałem,mimo wszystko planuję coś zacząć wymieniać za niedługo dla świętego spokoju.Zacznę od łączników stabilizatora.

#37 tomahawk5000

tomahawk5000
  • Forumowicz
  • 691 postów
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 17:58, 02.06.2010

ja narazie jestem biedny :) i nic z tym robil nie bede z wazywszy ze to chyba nic az tak groznego ale przyjdzie dzien kiedy tomek powie dosc i wtedy cos w tym kierunku poczne robic

ps u mnie to te odglosy dochodza tez tak jakby z przedniego prawego amorka

#38 Zigi

Zigi
  • Klubowicz
  • 1176 postów
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 22:44, 02.06.2010

jezeli to sa takie lekkie popukiwania szczegolnie przy niskich predkosciach na nierownej drodze, badz np pyrzy ruszaniu i zatrzymywaniu sie slychac takie stukniecia to na:

- na 100% gorne mocowania amortyzatorów - fabrycznie tulejka nie stanowi jednolitego odlewu ale zagieta blaszke tzn jest w niej przerwa ktora z biegiem czasu sie rozbija- zamienniki to jednolity odlew- przerabialem to u siebie wymienisz i masz spokoj

- inna opcja amorki( nie moge jej rowniez wykluczuc, jednak w moim przypadku z uwagi na zmiane zawieszenia na obnizone wszystko zostało wymienione za jednym razem tzn sprezyny,amorki, mocowania) kontynuujac accordy maja w standardzie amortyzatorki olejowe jednak rowniez w nich wykorzystywany jest gaz- sluzy on do zapewnienia cisnienia w cylindrze zanim olej osiagnie własciwy zakres pracy- tzn ten gaz utrzymuje wlasciwe sprezenie w cylindrze, z czasem szczegolnie ze nasze hanie maja juz ponad 10lat po prostu sie ulatnia stad tez szczegolnie na zimnym aucie zanim wszytko sie nie rozgrzeje slychac takie lekkie popukiwania z okolic amorków - tlok ma minimalny luz z uwagi na brak gazu i do czasu az sam olej sie nie rozpreży ma luz roboczy ( i nie ma nic do tego ze maszyna pokazuje ich sprawnosc na pozomie 80%). Ani jedna ani druga sprawa nie jest pilna gdyz nie zagraza bezpieczenstwu, jest co najwyzej denerwujaca- ale musisz sie liczyc ze w niedalekiej przyszlosci cos z tym trzeba bedzie zrobic


- to beda przyczyny oczywiscie wowczas gdy rzetelne sprawdzenie samochodu nie wykazalo luzów na poszczegolnych elementach zawieszenia tzn lacznikach, wahaczach, drazkach- opisane przeze mnie to tak zwane ukryty powody popukiwania

#39 Trojan

Trojan
  • Forumowicz
  • 1426 postów
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 22:58, 02.06.2010

- na 100% gorne mocowania amortyzatorów - fabrycznie tulejka nie stanowi jednolitego odlewu ale zagiera blaszke tzn jest w niej przerwa ktora z biegiem czasu sie rozbija- zamienniki to jednolity odlew- przerabaielm to u siebie wymienisz i masz spokoj

no to ja to na dzień dobry wymienię.Dzięki za podpowiedź.To chyba groszowa sprawa będzie.

#40 Zigi

Zigi
  • Klubowicz
  • 1176 postów
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 23:06, 02.06.2010

groszowa jak gorszowa w PL do VI gen jest tylko jeden zamiennik sprawdza sie u mnie i Kiziol'a - nazywał sie jakos Lemforder +- :) cena 75zl sztuka razy 4 :) wiec troszke to jest no i duzo babrania z demontazem wszystkiego bo nie obejdzie sie bez sciagaczy do spreżyn dlatego tak czesto zaleca sie wymianę gornych mocowan przy okazji wymiany amorków bo wowczas koszt samych mocowan jest naprawde groszowy


to sa oznaczenia do sedana:

LEMFÖRDER

29360 01 LMI29360 96,43 zł 0 przód

29360 01 LMI29360 96,43 zł 0 tył

i z tego co sprawdzałem to samo do coupe bez wzgledu na silnik- oczywiscie jak ma sie znizki to wychodzi to taniej

#41 Seth

Seth
  • Partner HAKP
  • 5948 postów
Reputacja: 104
Wzorowa

Napisano 07:28, 03.06.2010

przy okazji wymiany amorków bo wowczas koszt samych mocowan jest naprawde groszowy


jeśli 4x 96 zł to grosze to ja poproszę :mrgreen:

 Zaciski hamulcowe

Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK


#42 Trojan

Trojan
  • Forumowicz
  • 1426 postów
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 12:41, 03.06.2010

No tak groszowa sprawa do nie odpowiednie wyrażenie w tym przypadku :mrgreen:

#43 Potek

Potek
  • Forumowicz
  • 424 postów
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 17:22, 05.06.2010

nareszcie zlokalizowałem ten dziwny stukający odgłos. A więc wydobywa się on z amortyzatora na 100% ponieważ podszedłem z tyłu Hani otworzyłem bagażnik i ją tak zacząłem trochę uginać :mrgreen: i było słychać, ale nie, aż tak więc otworzyłem prawe tylne drzwi i zacząłem mocniej siadać i idealny ten sam dźwięk co podczas powolnej jazdy na nierównej powierzchni...(dodam, ze jeśli siedział pasażer z tyłu ten dźwięk ginął) A więc przyczyna jest zdiagnozowana teraz zastanawiam się czy jakiś skok ma amortyzator czy może na mocowaniu jego pojawiły się jakieś luzy, ale to już zajmie się tym mechanik jak do niego Hanię zaprowadzę, a na diagnostyce sprawdzane były amortyzatory i nic nie wyszło... :roll:

#44 Zigi

Zigi
  • Klubowicz
  • 1176 postów
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 18:17, 05.06.2010

tego mechanik od oblukania ci nie ustali :) chyba ze rozłozy tylny amortyzator tzn wyciagnie go z auta i zdemontuje gorne mocowanie ale i tak wtedy jest 50% szans ze trafi :), orginalna tulejka w mocowaniu sama w sobie ma mała przerwe wiec moze byc to mylace- nie jeden pomysli ze to od zuzycia tak jest . Dziwne jest to o tyle ze od samego bujania gorne mocowanie by nie biło- one puka na nierownosciach albo podczas jazdy gdy na amorek działaja sily boczne wtedy tlok obija sie o tulejke w mocowaniu ktora ma luz ale róznie może byc - ja bym zaryzykował i pojechal do niego juz z kupionymi mocowaniami bo za duzo jest roboty z demontazem wszystkiego by tylko skonczylo sie na ustaleniach - ryzyk fizyk mocowania tansze od amorków wiec zacznij od tego :)

#45 Potek

Potek
  • Forumowicz
  • 424 postów
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 19:23, 05.06.2010

ja bym zaryzykował i pojechal do niego juz z kupionymi mocowaniami bo za duzo jest roboty z demontazem wszystkiego by tylko skonczylo sie na ustaleniach - ryzyk fizyk mocowania tansze od amorków wiec zacznij od tego :)

No tak wszystko sie zgadza przeciez napisałem, ze ja juz sie tym nie będe zajmował tylko oddam to mechanikowi... bo tak jak bym zaprowadził i powiedział, ze stuka to też cięzko było by mu stwierdzić, a teraz juz wiadomo co gdzie i jak i oczywiście wymiana mocować i amortyzatorów + dla pewności łączników stabilizatora. Przecież nie zaprowadzę po to mechanikowi, żeby przyglądał się i oglądał tylko, żeby robił :)
pozdrawiam




IPB Skin By Virteq