Cześć z moją hondą zaczęły dziać się złe rzeczy dziwnie chodzi jak by na 3 i pół cylindra, samochód gaśnie mi na wolnych obrotach żeby mi nie zgasł muszę podtrzymywać obroty ciężko przyśpiesza do 2000rpm [Przyśpieszenie nieco lepsze na benzynie do 2000rpm] potem już ma moc jak przystało ostatnio przejechałem 100-150km przed tym zatankowałem 15l benzyny do zbiornika cały czas jeździłem na gazie bo tankowałem tylko gaz przełącznik był cały czas włączony przy odpalaniu nic nie zmieniałem wczoraj jadę i patrzę wskazówka jest na 0 i rezerwa sie nagle świeci dzisiaj zatankowałem 5l i wskazówka podniosła się o 2 kreski ale rezerwa dalej świeci jakim cudem zjadło mi tyle paliwa ?
Jakaś pomoc do tych dwóch rzeczy co mam zrobić? nie chciałbym się z nią rozstawać jestem zakochany w tym samochodzie a mam chwile zwątpienia, dodam jeszcze że nie czuć benzyny jak by może gdzieś wyciekała jak stoi na parkingu
Honda Accord VI 1998r 1.8VTEC
[Na zimnym silniku na gazie potrafi mocno szarpać na niskich obrotach]