Wymiana rozrzadu... ile??
#46
Napisano 06:37, 17.05.2018
#47
Napisano 11:11, 17.05.2018
od 300 do 600zł to są ceny za robotę. Więc cena ok.
W twoim przypadku jak masz swoje części cena ma drugorzędne znaczenie.
Ważne żeby mechanik wiedział jak się napina rozrząd w Hondzie bo jeśli robi tylko VAGi to będzie pasek piszczał bo napnie go za mocno.
O ewentualnych problemach jakby coś się stało już nie wspomnę bo macher powie że to wina części i nie on je kupował. On złożył dobrze a to jakaś część którą kupiłeś była wadliwa.
Oczywiście, że drugorzędne ( bo wiadomo, że stawia się na jakość usługi na pierwszym miejscu) ale jednak ma.
W tym konkretnym przypadku mam po prostu możliwość dostać za frajer 2 butelki Hondowskiego MTF-a... i jeśli Warsztat troszkę zejdzie na cenie rozrządu to ten brakujący kawałek i tak dam im zarobić w postaci ewentualnej wymiany oleju w skrzyni.
Patrząc na ostatnie doświadczenia znajomych, to wielu mechaników wykręca się w identyczny sposób próbując się wyłgać w przypadku odstawienia fuszerki - nawet jeśli to oni zamawiali części.
Generalnie, moim zdaniem postawienie sprawy przez mechanika w stylu " że jak Pan przywiezie części to nie udzielamy gwarancji na montaż" - jest jednocześnie trochę przyzwoleniem na spapranie tej roboty. Oczywiście jest to spore nadużycie słowne, bo równie dobrze można by powiedzieć że warsztat nie udzieli gwarancji jak się przywiezie OEM MTF-a zamiast proponowanego przez nich gluta przekładniowego... czy części OEM zamiast proponowanych przez nich zamienników.
Z drugiej strony strony oczywiście - zawsze znajdą się ludzie, którzy kupują najtańszy szmelc a potem oczekują cudów od mechaników i doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Ja uważam że nie powinno to kosztować więcej jak 350 zł. Ale zazwyczaj w warsztatach jest tak, że jak przywozi swoje graty to cena za robocizne rośnie (wiadomo dla czego). Nie raz tez z tego względu (swoje gratu) nie dają gwarancji
Moim zdaniem to jest zwyczajnie wygodne. Nawet jak się przydarzy "wypadek" przy pracy to i tak można zwalić winę na wadliwe części klienta. Mało tego - miałem do czynienia pośrednio z sytuacjami gdzie majster ( jak się okazało niesłusznie) zwalał winę na części mimo, że to on je zamawiał.
W naszym kraju powszechna i popularna jest praktyka dojenia klientów na częściach. I nie mówimy tu bynajmniej o 4 czy 5 zł powiedzmy, które stanowią różnicę pomiędzy ceną detaliczną a ceną+zniżką dla warsztatu a różnicy stanowiącej od 30 do 50% wartości części lub zestawu części.
Oczywiście wszystko pod płaszczykiem tego że warsztat udziela "gwarancji", która jak się potem okazuje ma wartość papieru toaletowego bo "fachowiec" w razie wtopy i tak upiera się, że to wina części.
Reasumując, chyba muszę poszukać jakiegoś warsztatu w Polecanych i "posiedzieć" przy tej wymianie.
Użytkownik Spięty edytował ten post 11:16, 17.05.2018
#48
Napisano 12:20, 17.05.2018
Użytkownik vova777 edytował ten post 12:22, 17.05.2018
#49
Napisano 12:30, 17.05.2018
Już Ci napisałem w innym temacie , ze osobiście polecam zakład w Chorzowie na Maronia , choć są tu i tacy , co ich nie polecają . Ja Mariusza "Serwisa" znam od 2012 r i zawsze mnie ratował przed kantami częstochowskich mechaników , moje Hondy robił bez zastrzeżeń i szło się dogadać. Nawet jeśli chciałem coś zrobić grubszego czy np konkretnie rozrząd w silniku , czy zawory i od razu wrócić , to byłem już o 6 rano aby auto stygło , żeby dało się zrobić . Szło się dogadać .
A co do cen robocizny ... Wiadomo każdy mechanik może mieć część zarobku wkalkulowane w części , ale dla mnie zaoszczędzić w takim przypadku jak Ty powiedzmy 50 zł i potem się szarpać , bo jakiś paprok to zrobił tak jak kolega wyżej napisał po " VAG-owskiemu" , to ja dziękuję ... Wyleczyłem się z "tanio będzie dobrze" ...
#50
Napisano 13:29, 17.05.2018
Już Ci napisałem w innym temacie , ze osobiście polecam zakład w Chorzowie na Maronia , choć są tu i tacy , co ich nie polecają . Ja Mariusza "Serwisa" znam od 2012 r i zawsze mnie ratował przed kantami częstochowskich mechaników , moje Hondy robił bez zastrzeżeń i szło się dogadać. Nawet jeśli chciałem coś zrobić grubszego czy np konkretnie rozrząd w silniku , czy zawory i od razu wrócić , to byłem już o 6 rano aby auto stygło , żeby dało się zrobić . Szło się dogadać .
A co do cen robocizny ... Wiadomo każdy mechanik może mieć część zarobku wkalkulowane w części , ale dla mnie zaoszczędzić w takim przypadku jak Ty powiedzmy 50 zł i potem się szarpać , bo jakiś paprok to zrobił tak jak kolega wyżej napisał po " VAG-owskiemu" , to ja dziękuję ... Wyleczyłem się z "tanio będzie dobrze" ...
Dziękuję.
Przeczytałem, dzwoniłem i już się orientowałem co do ceny i potencjalnych terminów.
PS. Z tymi 50 zł to bardziej taki humorystyczny akcent był. :
Ale już z kolei wkurza mnie jak mechanik z ceny paska, który kosztuje po zniżce 39-40 zł robi 60 na fakturze.
Sknerą nie jestem ale trzeba patrzeć na ręce co niektórym niestety.
Użytkownik Spięty edytował ten post 13:32, 17.05.2018
#51
Napisano 13:47, 17.05.2018
Jak sobie "wyrobisz staż" u jednego mechanika to będziesz miał "swoje" ceny i zniżki , a tak to musisz frycowe i vat zapłacić i masz te swoje 60 za wspomniany pasek
Roboty to oni mają pod dostatkiem i trzeba nawet i tydzień czasami czekać . A miałem dzisiaj do nich nawet zajechać na chwilę do Chorzowa , bo byłem z synem w Zabrzu , tylko przez tą pogodę to nawet mi się już nie chciało , a i przez Tarnowskie Góry wyszło że wracałem
Mi np. kiedyś zaoszczędzili problemów i wydatków , bo miałem wyciek oleju i wszyscy w Czewie obstawiali uszczelkę pod głowicą i chcieli silnik rozbierać , a tam mi od razu jak zobaczyli powiedzieli że to tylko uszczelniacz za aparatem zapłonowym za 50 zł ...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych