Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
V

Wymiana wału korbowego

V Wał korobowy cieknący uszczelniacz

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#16 h1tman

h1tman
  • Forumowicz
  • 763 postów
  • Skąd:Łódź/Piotrków Trybunalski
  • Silnik:H22
  • Wersja:ES
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CL3
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 21:32, 05.03.2019

No ale tu nie rowek jest chyba problemem a to, że ktoś przy wymianie uszczelniacza zrobił rysy na wale i dla tego cieknie. Jedyną pewną naprawą jest oddanie wału do zakładu żeby przeszlifowali powierzchnię pod uszczelniacz a jeśli te rysy są tak głębokie to założyć tuleję naprawczą. 

Jakby się znalazł dobry fachowiec to i taką tuleje by dotoczył i założył na wał bez jego wyciągania.

Jeśli silnik nie pali oleju i trzyma kompresję to szedłbym tą drogą. 

Kupno używanego słupka to loteria.


  • 0

9beb182d56bbdabb4ef8a1c5125f16bca600ed0a


#17 backdraft998

backdraft998
  • Forumowicz
  • 1280 postów
  • Skąd:Radom
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2010
  • Nadwozie:g
Reputacja: 32
Super

Napisano 12:06, 07.03.2019

Są zakłady które się specjalizują w napawaniu i obróbce wału.tylko czy gra jest warta świeczki?Może lepiej pokombinować w granicach rozsądku i zrobić to według kilku sugestii z forum.Ale decyzja należy do właściciela :)


  • 0

#18 Gordon_Freeman

Gordon_Freeman
  • Forumowicz
  • 32 postów
  • Skąd:Kujawsko-Pomorskie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:131
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1997
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 16:12, 14.03.2019

Mechanik który ostatnio mi to robił mówił że nie ma za bardzo opcji aby go głębiej dać. Za płytko też być nie może bo koło pasowe i tak go dopchnie.
Uszczelniacz będę na pewno wymieniał ale to jak ciepło się zrobi, na razie pilnuje oleju. Kupie pewnie Haparts ewentualnie poszukam podobnych rozmiarów. Rozważałem jeszcze coś takiego aby jakąś żywicą zasklepić te rysy ( nie wiem jakie są głębokie bo nie widziałem) i lekko szlifnąć do gładkiego. Tylko pytanie co by się nadało do takiej temperatury aby to później się nie rozpłynęło. Wiem, trochę druciarstwem zalatuje, ale nie ma co się oszukiwać 22letni samochód i tak długo nie pociągnie a chciałbym go jeszcze przez 2-3 lata użytkować.
Za to w między czasie kupiłem VII gena w kombi :D


  • 0

#19 triksi

triksi
  • Forumowicz
  • 125 postów
  • Skąd:Biłgoraj
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Executive
  • KM:150
  • Paliwo:ON
  • Rok:2009
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 00:23, 15.03.2019

Klej epoksydowy do metalu , temperaturę wytrzyma ,na pewno się nie rozpuści ale czy się nie zetrze lub odpadnie po jakimś czasie tego nie wiem . Sam wiesz taka naprawa to partyzantka


  • 0

#20 backdraft998

backdraft998
  • Forumowicz
  • 1280 postów
  • Skąd:Radom
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2010
  • Nadwozie:g
Reputacja: 32
Super

Napisano 09:35, 15.03.2019

Mechanik który ostatnio mi to robił mówił że nie ma za bardzo opcji aby go głębiej dać. Za płytko też być nie może bo koło pasowe i tak go dopchnie.
Uszczelniacz będę na pewno wymieniał ale to jak ciepło się zrobi, na razie pilnuje oleju. Kupie pewnie Haparts ewentualnie poszukam podobnych rozmiarów. Rozważałem jeszcze coś takiego aby jakąś żywicą zasklepić te rysy ( nie wiem jakie są głębokie bo nie widziałem) i lekko szlifnąć do gładkiego. Tylko pytanie co by się nadało do takiej temperatury aby to później się nie rozpłynęło. Wiem, trochę druciarstwem zalatuje, ale nie ma co się oszukiwać 22letni samochód i tak długo nie pociągnie a chciałbym go jeszcze przez 2-3 lata użytkować.
Za to w między czasie kupiłem VII gena w kombi :D

Aktualnie wymieniałem uszczelniacz w VIII generacji .Wcześniej zmierzyłem głębokość osadzenia w pokrywie rozrządu.Koło pasowe miało już wytarty rowek.Zaryzykowałem i pchnąłem go głębiej (znając wcześniej oryginalna głębokość osadzenia)Aktualnie nic się nie dzieje i oleju nie puszcza.

Tutaj masz relacje z zabiegu :)


Mechanik który ostatnio mi to robił mówił że nie ma za bardzo opcji aby go głębiej dać. Za płytko też być nie może bo koło pasowe i tak go dopchnie.
Uszczelniacz będę na pewno wymieniał ale to jak ciepło się zrobi, na razie pilnuje oleju. Kupie pewnie Haparts ewentualnie poszukam podobnych rozmiarów. Rozważałem jeszcze coś takiego aby jakąś żywicą zasklepić te rysy ( nie wiem jakie są głębokie bo nie widziałem) i lekko szlifnąć do gładkiego. Tylko pytanie co by się nadało do takiej temperatury aby to później się nie rozpłynęło. Wiem, trochę druciarstwem zalatuje, ale nie ma co się oszukiwać 22letni samochód i tak długo nie pociągnie a chciałbym go jeszcze przez 2-3 lata użytkować.
Za to w między czasie kupiłem VII gena w kombi :D

Jeżeli pokryjesz klejem powierzchnię wału która współpracuje z wargą uszczelniacza to puści olej 


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: V, Wał korobowy, cieknący uszczelniacz

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq