[rozmo]

Czy ktoś z forumowiczów wymieniał podkładki pod wtryskiwaczami?
Jeśli tak to czy mógłby podać wymiary tych miedzianych podkładek oraz czy bawił się w samodzielną wymianę.

A dlaczego chcę wymieniać?
Mechanik przy serwisie klimy usłyszał że coś syczy przy pracującym silniku. Myślę że może to być nieszczelność na którejś z podkładek. Jeszcze tego nie sprawdzałem. Przeglądałem różne fora i tylko spotkałem jeden przypadek że ktoś wymieniał podkładki wtryskiwaczy bo były nieszczelności.

Z góry dziękuję za pomoc.

[pablo.see]

spray do sprawdzania szczelności i będzie wszystko wiadomo gdzie nieszczelność.

[andref24]

Ja wymieniałem (przy okazji gdy miałem wyciągane wtryski, które na szczęście mam w dobrej kondycji jak na razie), ale podkładki kupowałem w ASO, koszt jednej sztuki spory jak na kawałek miedzi 13,42 PLN nr części to 16472-RBD-E00. Jak będziesz miał pecha to wtrysk może przyrdzewieć lub się zapiec do głowicy i wyjęcie jego będzie się równało zniszczeniu wtryskiwacza pozatym trzeba będzie specjalnych przyrządów, żeby go wyciągnąć (ja niestety miałem takiego pecha z jednym z wtrysków i musiałem go wymienić). Po lifcie dali już na wtryski specjalne gumki, które zapobiegają dostawaniu się wody i innych cieczy do wnęki w głowicy z wtryskiwaczem.
Przy nieszczelnej podkładce m.in. spaliny będą uciekać górą wtryskiwacza, czy czuć zapach spalin nad wtryskiwaczami jak zdejmiesz pokrywę silnika?

[rozmo]

Przy nieszczelnej podkładce m.in. spaliny będą uciekać górą wtryskiwacza, czy czuć zapach spalin nad wtryskiwaczami jak zdejmiesz pokrywę silnika?

Akurat teraz nie mam samochodu przy sobie i dopiero w sobotę będę się bawił w sprawdzenia dokładniejsze także jak coś wykryję to tutaj opiszę.

Andref24 ile wyniosła cię robocizna w ASO?

[andref24]

Ja w ASO tego nie robiłem, tylko kupowałem tam podkładki. Ale jak wtrysk nie jest zapieczony to wyjęcie jest dość proste zdejmujesz spinki odpływów i odpływy na górze wtrysków, potem odkręcasz przewody wysokiego ciśnienia od wtrysku i szyny common rail i wyjmujesz wtrysk z podkładką. Zakładasz w odwrotnej kolejności z nową podkładką. Jednak jak będziesz to robił w ASO to mogą ci sporo krzyknąć ze względu na to, że będą chcieli wymienić przewodu wysokiego ciśnienia, które są drogie (tak zaleca producent przewodów, że są jednorazowe). W praktyce przeważnie nie trzeba wymieniać tych przewodów, ja nie wymieniałem i wszystko jest ok. Ważne jest, żeby nie pomieszać wtrysków z jednego cylindra z innym, ponieważ każdy ma unikalny kod, wtedy trzeba by było wpisać nowe kody do każdego cylindra w ECU. Za wyjęcie i włożenie czterech wtrysków poza ASO płaciłem 200 PLN.

[tedmajer]

Witam, właśnie jestem w trakcie wymiany podkładek pod wtryskiwaczami, ponieważ spod jednego zaczęło uciekać powietrze i trochę oleju (tą już wymieniłem) , ciężko było go wyciągnąć ponieważ był bardzo zanieczyszczony, smołowatą mazią, ale dał się łatwo wyczyścić, gorzej było z wyczyszczeniem gniazda, trzeba trochę inwencji twórczej żeby zaimprowizować wycioropodobne narzędzie . Musisz sobie przygotować klucz typu torx w wymiarze 27 bardzo mocny (ja 2 złamałem przy próbie odkręcenia śruby) oraz coś np, duży uniwersalny klucz hydrauliczny do wyciągnięcia wtrysku w razie gdyby stawiał opór. Podkładki kupowałem po około 3€ za sztukę sprawa jak najbardziej do zrobienia we własnym garażu. Powodzenia.

[rozmo]

Sprawdziłem wtryski. I tak jak napisał tedmajer przy jednym z wtrysków jest smołowata czarna maź oraz przy uruchomionym silniku wydobywają się pęcherzyki powietrza razem z jakąś cieczą prawdopodobnie ropa. Po majówce trza naprawiać.

Dzięki za wskazówki.

[lepo]

Sprawdziłem wtryski. I tak jak napisał tedmajer przy jednym z wtrysków jest smołowata czarna maź oraz przy uruchomionym silniku wydobywają się pęcherzyki powietrza razem z jakąś cieczą prawdopodobnie ropa. Po majówce trza naprawiać.

Dzięki za wskazówki.

Czy przy tego rodzaju usterce nie miałeś problemów z rozruchem po długim postoju, szczególnie w okresie zimowym?
Przecież takie rzeczy powodują zapowietrzenie układu paliwowego...

[rozmo]

Czy przy tego rodzaju usterce nie miałeś problemów z rozruchem po długim postoju, szczególnie w okresie zimowym?
Przecież takie rzeczy powodują zapowietrzenie układu paliwowego...

No właśnie nie czułem żadnej różnicy silnik pracował cały czas tak samo. Jedyna zmiana dzięki której postanowiłem ściągnąć osłonę silnika to syczenie, które usłyszał mechanik przy obsłudze klimy.

Jaki z tego wniosek??

Raz na jakiś czas trzeba ściągać osłonę i robić kontrolę wizualną silnika.

[tedmajer]

Dokładnie jak wyżej, silnik pracował i odpalał normalnie, nic nie zdradzało problemu dopóki nie dało się słyszeć uciekającego powietrza (kompresji). Czyszczenie mam już za sobą, problem był z wyciągnięciem rozszczelnionego wtrysku, reszta też była mocno zanieczyszczona aczkolwiek bez problemu dało się je wyciągnąć i wyczyścić. Wniosek płynie z tego taki że co kilkadziesiąt tysięcy km wypadałoby przeczyścić te wtryskiwacze i wymienić uszczelki , profilaktycznie.

[lepo]

dopóki nie dało się słyszeć uciekającego powietrza (kompresji)

I uszczerbek w kompresji nie powodował utraty mocy? Bardzo mnie to dziwi szczerze mówiąc.

[tedmajer]

jeżeli nawet, to naprawdę niezauważalny

[rozmo]

Wymieniona podkładka siłami wprawnego mechanika. Mało brakowało a mechanik stracił by wiarę w siebie że nie wyciągnie wtryskiwacza. Na szczęście jakoś go wyrwał i go nie uszkodził. Już myślałem że czeka mnie wydatek, ale udało się.