[peter85]

Powłoka jest jakby hydrofilowa, nie hydrofobowa - czyli nie kropelkuje, tylko woda spływa 'taflą'

 

 

Hmm, nie widziałem samego spływania w trakcie deszczu ale jak spojrzałem na auto zaraz po to w porównaniu z lampą nie poddaną zabiegowi zauważyłem, że krople wody tak jak po woskowaniu jak to niektórzy nazywają "stoją na baczność" a na lampie nie pokrytej PlastX bardziej zlały się w całość, takie moje odczucia wizualne, zobaczę jak to będzie przy myciu kiedy będę polewał lampy wodą

 

Zabezpieczenie po polerce wykonuje się po to, by cieszyć się jej efektem jak najdłużej

 

 

Ok rozumiem, po prostu w innym wątku na temat polerki lamp wyczytałem, że trzeba czymś zabezpieczyć żeby lampy nie zrobiły się matowe bo polerka zbiera bezbarwny lakier którym są pokryte.

[toki]

To i ja zamówiłem sobie plastx, zobaczymy jak to się sprawdzi,czy będzie lepsze od papieru ściernego, w 3 samochodach czekają lampy:-).Apropos matowienia, w swoim zrobiłem polerkę lamp 4 lata temu, samochód codziennie użytkowany, dopiero niedawno zaczęły żółknąć/matowieć delikatnie, a nie zabezpieczałem niczym.

[User32]

Daj znać, bo i ja zaczynam o tym produkcie myśleć.

[ARTurde]

Hmm, nie widziałem samego spływania w trakcie deszczu ale jak spojrzałem na auto zaraz po to w porównaniu z lampą nie poddaną zabiegowi zauważyłem, że krople wody tak jak po woskowaniu jak to niektórzy nazywają "stoją na baczność" a na lampie nie pokrytej PlastX bardziej zlały się w całość, takie moje odczucia wizualne, zobaczę jak to będzie przy myciu kiedy będę polewał lampy wodą

Dlatego wcześniej wkleiłem to zdjęcie

na którym - wydaje mi się, że choć trochę widać różnicę.

Na powłokach hydrofilowych (w przeciwieństwie do hydrofobowych) woda zlewa się w całość, tworzy taflę - owszem, ale swobodnie spływa - tzw. samoczyszczenie.
""

Ok rozumiem, po prostu w innym wątku na temat polerki lamp wyczytałem, że trzeba czymś zabezpieczyć żeby lampy nie zrobiły się matowe bo polerka zbiera bezbarwny lakier którym są pokryte.

Zbiera zabezpieczenie, dlatego wypadałoby zabezpieczyć, ale nie przed pastą polerską (bo ona zrobiła już swoje), tylko przed promieniami UV, chemią której używasz do mycia, płynem do spryskiwaczy etc.

toki,
wydaje mi się, że będziesz zadowolony

Pozdrawiam
- Artur

[toki]

zobaczymy:-)mam 3 autka do których się zbierałem, o róznym stopniu zmatowienia, zdam relację zdjęciową jak poszło:-),

[krisss111]

powiem wam, że podobny efekt uzyskiwałem używając pasty lekko ściernej sonax za równo usuwa zmatowienia, a i efekt hydrofobowy, czy tam hydrofilowy ( nie wiem czy to lub wodę i się w niej rozpuszcza, czy nie lubi i nie rozpuszcza) też jest zauważalny.

Zmatowienie długo nie wraca, ale oczywiście ja na klosze kładę wosk, tak jak na całą budę więc są w jakiś sposób zabezpieczone 

[toki]

no i dobra, wczoraj pierwsze testy były na moim. Nie wiem jak koledze ARTurde udało się taki efekt osiągnąć samą pastą. Miałem delikatnie zżółknięte i zaczęło się dopiero pojawiać niewielkie zmatowienie. Namachałem się tricolorem i z efektu nie jestem zbytnio zadowolony. Przy zmatowiałych reflektorach moim zdaniem nie obejdzie się bez papierów wodnych, a meguira można na koniec. I wydaje mi się że Krisss ma rację i to samo uzyskamy pastą sonaxa czy jakąś inną. Jak obrobię fotki to wrzucę, może coś będzie widać.

Zobaczymy jeszcze co to potrafi na całkiem zmatowiałych lampach.

[skubiszek]

mam to samo po sonaxie na lakierze - bardzo ładnie schodzi woda. 

Co do metody polerowania jutro prawdopodobnie zabiorę się za regeneracje świateł mojej a6. Dość mocno są obite kamieniami i próbowałem je najpierw papierem wodnym przeszlifować.

Użyłem najpierw papieru o gradacji 800, później 1500, 2000 i 2500 na koniec

 

 

ciężko je wypolerować- używałem pasty tempo ale nie dała rady, kupiłem farecle G3- spoko nie ma dramatu ale lampy są jakbym mleczne i nie do końca jestem zadowolony bo mimo iż z daleka tego nie widać to z bliska już widać "niedopolorewanie" więc zakupiłem 

 

taki zestaw - koszt ok 90 zł z wysyłką, dam jutro wieczorem znać z postępu prac- zauważcie jest tu już też lakier zabezpieczający co nie jest bez znaczenia przy dalszej eksploatacji

Jeszcze raz przeszlifuje od początku lampy, potem na to lakiery i zobaczymy 

Użytkownik skubiszek edytował ten post 08:20, 02.08.2017

[Michal21071984]

mam to samo po sonaxie na lakierze - bardzo ładnie schodzi woda.
Co do metody polerowania jutro prawdopodobnie zabiorę się za regeneracje świateł mojej a6. Dość mocno są obite kamieniami i próbowałem je najpierw papierem wodnym przeszlifować.
Użyłem najpierw papieru o gradacji 800, później 1500, 2000 i 2500 na koniec


ciężko je wypolerować- używałem pasty tempo ale nie dała rady, kupiłem farecle G3- spoko nie ma dramatu ale lampy są jakbym mleczne i nie do końca jestem zadowolony bo mimo iż z daleka tego nie widać to z bliska już widać "niedopolorewanie" więc zakupiłem
https://www.youtube....h?v=HN91naBeGXk

taki zestaw - koszt ok 90 zł z wysyłką, dam jutro wieczorem znać z postępu prac- zauważcie jest tu już też lakier zabezpieczający co nie jest bez znaczenia przy dalszej eksploatacji
Jeszcze raz przeszlifuje od początku lampy, potem na to lakiery i zobaczymy

Jesli uzywasz papierow powinno robic sie to po kolei bo pozostawiasz rysy ktorych 1500 nie zbierze
jak zaczales od 800 to nastepne 1000 dalej 1200 i dopiero 1500, 2000, 2500.
Potem pasta mocnotnaca i twardy pad polerujaca i polish
Na koniec wykanczajaca

Pasta tempo i farecla do kosza

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[ARTurde]

Nie wiem jak koledze ARTurde udało się taki efekt osiągnąć samą pastą.

Ja znowuż nie wiem - jak Tobie mogło się to nie udać

Pozdrawiam
- Artur

[toki]

Hehe,

za daleko jesteś, byśmy porównali metody:-)

[Michal21071984]

Hehe,
za daleko jesteś, byśmy porównali metody:-)

Jak masz lekko niewiele znuszczone lampy to wyprowadzisz takim zestawem natomiast jak masz mocno zmatowiale czy zzolkniete to nie ma szans bez pelnej regeneracji

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[toki]

Jak masz lekko niewiele znuszczone lampy to wyprowadzisz takim zestawem natomiast jak masz mocno zmatowiale czy zzolkniete to nie ma szans bez pelnej regeneracji

 

no włąśnie o to mi chodzi, że jak są zmatowiałe to tym mleczkiem się nie wyprowadzi. Chociaż jedną rzecz ciekawą udało mi się wyprowadzić.Miałem na jednej lampie taki spory zaciek od kleju chyba jakiegoś, a jak to klej to żrący jest i zostaje ślad, żadną pastą nie udało mi się tego usunąć a meguiars dał radę.

[skubiszek]

Niestety jak to w naszym pięknym kraju nadal czekam na przesyłkę. Moze jutro podejde do tematu. Michał papiery już kupiłem odpowiednie:-)

[semespinha]

U mnie wyszło tak. Plast-X + pad tricolor.
Pracuje się tym zestawem lekko i przyjemnie. Żałuję że nie wiedziałem o tym środku jak pierwszy raz polerowalem reflektory męcząc się papierami.





Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka