Koledzy, skonczyly mi sie klocki na tylnej osi, ogladajac je i sprawdzajac historie serwisowa zauwazylem ze jeszcze nie byly nigdy wymieniane, wiec postanowilem od razu wymienic wszysto jako ze na wakacje wybieram sie w dluga trase. Wiec zamowilem klocki, tarcze i okladziny do recznego. I mam nastepujace pytania :
1. Czy dam rade sam to zrobic ? nie jestem laikiem i wiele rzeczy robilem sam...aczkolwiek slyszalem ze hamulce bebnowo-tarczowe moga sprawic problem...
2. Czy zamawiac tak zestaw naprawczy ze sprezynkami itd do okladzin recznego hamulca czy uzyc starych?
3. Czy potrzebne sa jakies dziwne klucze albo cos w tym stylu ?
Jesli uda mi sie to samemu zrobic (choc zimno na dworze) to postaram sie jakos zrobic moze tutorial albo cos w tym stylu...