[Talar]

mógłby ktoś zebrać z forum wszystkie takie smaczki i założyć temat dlaczego instalka gazowa w hondzie to nie najlepszy pomysł? takich przypadków tu na forum jest ze 100... a dalej mówią że gaz jest ok... jestem ciekaw jakie to są oszczedności w porównaniu wydadków na naprawy...

[Statom]

Hej
Talar, mimo, że nie mam LPG i początkowo też uważałem, że do Hondy nie zakłada się LPG, to forum zweryfikowało moje poglądy... z reguły problemy mają osoby, które oszczędzały na instalacji/serwisowaniu, lub nabyły samochód z taką instalacją. Jeśli wszystko zrobione z głową, w dobrym warsztacie i odpowiednio zestrojone/serwisowane to nie powinno być problemów...
Mimo wszystko ja nie planuję instalacji u siebie...

Pozdrawiam
Tomek

wysłane z fona

[damian83.]

A ja się zapytam skąd takie rozważanie w temacie o problemach z katalizatorem . I właśnie również z tego powodu robi się bałagan na forum , ze wględu właśnie na posty nie na temat

[chrishonda]

mógłby ktoś zebrać z forum wszystkie takie smaczki i założyć temat dlaczego instalka gazowa w hondzie to nie najlepszy pomysł? takich przypadków tu na forum jest ze 100... a dalej mówią że gaz jest ok... jestem ciekaw jakie to są oszczedności w porównaniu wydadków na naprawy...

Zadne tam smaczki, gaz to paliwo jak kazde inne, problemem sa zawsze komponenty do instalki, gdzie oszczednosci na nich pozniej sie mszcza. Nie kazdy uzytkownik jest swiadomy co gazownicy wrzuca im pod maske, jednak warto sie tym zainteresowac. Czy do Hondy czy do kazdego innego auta problemy sa te same. Osobiscie nie mam gazu w hondzie chociaz nie wykluczam ze wstawie. Mialem za to w innych swoich autach i dopuki sam nie zajalem sie tematem i nie wrzucilem komponentow instalki z gornej polki to rozne rzeczy sie dzialy. Jak juz skonfigurowalem jak trzeba to chodzilo to zawsze bezawaryjnie bez praktycznie roznicy w porownaniu do benzynki. W razie jakiejkolwiek usterki pierwsza czynnoscia jest wykluczenie czy przyczyna jest gaz, poprzez wylaczenie, reset kompa i jazda na benie. Najczesciej blad katalizatora spowodowany jest zla mieszanka spowodowana rozjechaniem map paliwa badz wadliwa instalka. Dodam jeszcze ze jest to szkodliwe dla silnika. Auto najlepiej jezdzi i pali najmniej gdy sklad mieszanki jest wlasciwy, tj. stechiometryczny. Komp silnika ciagle to monitoruje i koryguje czasami wtryskow, jesli korekty beda zbyt duze wywala blad.

[AGENT]

Panowie prosze o pomoc bo szarpanie silnikiem zrobiło sie coraz wieksze pojawiły sie błedy wypadania zapłonu na cylindrze 1 i 4 . Podmieniałem cewke zapłonową i dalej to samo . Wiem że temat wykracza poza układ wydechowy ale już chyba nie ma po co przenosić . 

Pozdrawiam 

 

P.S Do tego doszła jeszcze 2 lambda 

Najprawdopodobniej masz brudne lub uszkodzone wtryskiwacze gazowe na 1 i 4 cylindrzei dlatego taki objaw...jeśli możesz się podpiąć do instalki to można to łatwo sprawdzić

[daxio14]

Witam ponownie problem rozwiązany uszkodzony 4 wtrysk od gazu A żeby nie narazić sie adminowi  ;P Błąd katalizatora zniknął po wymienieniu wtryskiwacza gdy mieszanka paliwowa powróciła do prawidłowych wartości  

Pozdrawiam i dzięki wszystkim za pomoc :P

[domin_lr]

Witam, poruszę temat o p0420... zastanawiam się jak długo można katować na emulatorze z przytkanym katalizatorem ? Z całym szacunkiem ale panowie mówicie "albo wymień kata, albo wsadź emulator". Nie mam zamiaru nikogo obrażać tylko dowiedzieć się co myślicie, bo sam się przymierzam do operacji. Ja osobiście zamawiam emulator ale się zastanawiam czy lepiej wypruć bebechy z katalizatora i zostawić obudowę, czy wsadzić jakiś prowizoryczny tłumik przelotowy? i to jest moje drugie pytanie bo sumienie mnie gryzie, jeżeli mam zostawić "zapchany" w jakimś tam stopniu katalizator i jeździć aż się zapcha do końca.. (?)

 

Pozdrawiam!

 

 

[EDIT]

 

Czy ktoś z was zna wymiary takiego emulatora? chodzi mi w szczególności o:

1) wymiar gwintu pod sonde

2) długość gwintu

3) średnice otworu w tulejce

Użytkownik domin_lr edytował ten post 12:33, 02.09.2016

[AGENT]

ja kupiłem ten i pasuje na 100%

http://allegro.pl/em...2QwM2MzMzA4MQ==

[domin_lr]

@AGENT dzięki za link, a czy u siebie zostawiłeś kata, czy wsadziłeś coś w zamian ?

[AGENT]

narazie zostawilem ale zaczynam sie powoli zastanawiac czy coś z tym nie zrobic...może faktycznie jest zapchany i dlatego mam auto takie zmulone...tylko czy ten błąd to napewno może oznaczać przytkany katalizator??

Użytkownik AGENT edytował ten post 20:47, 06.09.2016

[KAMS]

Sonda nie pomogła ale wymiana kata już tak.
Kat plus wymiana kosztowała 900 zlociszy.
Cheka już nie ma ale zostł nawyk sprawdzania na desce czy jednak się nie świeci

Zastanawiam sie czy jest możliwość zmiany w sofcie wartości dla drugiej sondy żeby jeszcze kat się nadawał jak jego wydajność spadnie.
Bo na badaniu jeszcze był ok a dla ECU już nie.

hejka, a jakiego kata kupiłeś, masz może namiary abym sobie porównał?

[AGENT]

a ja to jestem ciekaw czy ktoś kto wymieniał kata sprawdzał czy był on przytkany lub zatkany...

[Statom]

Hej
Odgrzeję kotleta... w wątku pisałem o moim sporadycznym problemie z tym błędem

U mnie błąd P0420 pojawił się zimą podczas powrotu z ferii w górach. Samochód stał w śniegu kilka dni nie ruszany i podczas (dosyć dynamicznego) powrotu zapalił się Check. Na szybko sprawdziłem ELM'em błąd (był tylko właśnie ten). Skasowałem go i dotychczas nie wrócił (odpukać).

Problem powrócił znowu i w tym roku... teraz ciekawostki - błąd ten pojawia się u mnie raz na rok w bardzo zbliżonych okolicznościach, tzn.,:

• przy powrocie z tygodniowego pobytu w górach na nartach,
• w dokładnie tym samym miejscu (z dokładnością do 1 km), po ok. 30km od wyruszenia (okolice mostu na Białym Dunajcu w Nowym Targu na DK49 link; jak widzę ten most to zaczynam obserwować kontrolkę Check Engine  ),
• po skasowaniu (z reguły robię to w ciągu kilku minut od pojawienia się) błąd nie powraca, aż kolejnego powrotu z gór ,
• na miejscu robię krótkie trasy (3-4km) 4 razy dziennie (2x na stok i z powrotem), poza tym samochód stoi pod chmurką (w Łodzi jest garażowany),

Przychodzi komuś do głowy jakieś rozsądne wytłumaczenie tej sytuacji (powtarzalność zjawiska jest zbyt duża, by mógł to być przypadek - zdarzyło się to już 3 razy)?

 

Pozdrawiam

Tomek
 

[Srebrny]

Ja dość często jeżdżę zimą w góry. To co obserwuję właśnie przy powrotach, zjeżdzajac w dół, to długi czas łapania temperatury przez silnik. Jedzie się praktycznie przy zamkniętej przepustnicy. Co prawda mi błędy nie wyskakują. Swego czasu zjeżdzajac Civic em z Czarnej Góry normalnie zwątpilem. Po kilkunastu km. Wskaźnik ani drgnął. Taka moja teoria jakiś konflikt temperaturowy

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[pawel84j]

Silnik nie łapie temperatury bo jadąc z góry na biegu (hamując biegiem) przy puszczonym pedale gazu, komputer odcina wtryskiwacze więc nie ma wybuchu, Czyli nie ma temperatury od zapłonu a jedynie od tarcia elementów.

Użytkownik pawel84j edytował ten post 12:45, 09.02.2017