[Grucha86]

Cześć Wszystkim, w zeszłym roku kiedy to kupowałem mojego Accorda zostałem poinformowany o fakcie niedziałającej klimatyzacji. Według poprzedniej właścicielki zepsucie klimy było poprzedzone jakiś stukiem i ubytkiem sprężyny?, nie wiem o co jej chodziło heh;). Sprawa wygląda następująco, kiedy włączam przycisk AC to samochód zwiększa obroty, słychać że dochodzi dodatkowe obciążenie i chodzi tak cały czas, niby normalne zachowanie spowodowane obciążeniem alternatora. Niestety ale wraz ze zwiększeniem obrotów nie robi się w samochodzie chłodniej, czy jest jakaś możliwość abym samemu to sprawdził?. Nie chcę jechać do zakładu żeby usłyszeć "Panie sprężarka do wymiany i nie gwarantuje że pomoże". W kilku wątkach czytałem o jakimś czujniku....No właśnie, czemu silnik po naciśnięciu przycisku AC zwiększa obroty?, możliwe że sprężarka działa czy po prostu zwiększa bo sprzęgło od niej się załącza?.Dzięki za pomoc! .

Użytkownik Grucha86 edytował ten post 07:29, 27.06.2014

[mlun]

To czy sprężarka działa usłyszysz po specyficznym cyknięciu przekaźnika przy włączeniu.

[bryll]

Nie kombinować tylko udać się do zakładu zajmującego się klimatyzacją, przyczyn może być kilka np: sprzęgiełko  a w najgorszym przypadku sprężarka umarła (jeżeli pani usłyszała stuk)  Niestety w naszych acco sprężarki są delikatne i trzeba regularnie serwisować. Ale nie ma co panikować używki zaczynają się od 200zł nowa to około 1600zł

[damian18wdz]

A plyn jest?? moze warto nabic na poczatek

[gruca8]

Damian18wdz ma rację najpierw trzeba zacząć od próby nabicia układu, zwłaszcza, że słychać jak załącza się sprężarka.

 

Jeśli jest czynnik chłodzący w wystarczającej ilości to czujnik załącza sprężarkę, jeśli jest go mało ale wystarczająco aby załączyć sprężarkę to słabo chłodzi.

 

Samo ciśnienie możesz również sprawdzić poprzez odkręcenie szarej plastikowej nakrętki z literą H lub L i wciśnięciu takiego metalowego zaworku która znajduje się na wężu wysokiego ciśnienia pod pokrywą silnika po stronie pasażera obok płynu do spryskiwaczy. Powinno być słychać syczenie (ale w dalszy ciągu nie będziesz miał pewności ile jest tego czynnika, chyba że nie będzie syczało to będziesz wiedział że go niema).

[Grucha86]

Dzięki Chłopy za zainteresowanie się tematem. Dzisiaj będę miał chwilkę to sprawdzę czy w ogóle czynnik jest w układzie. Powiedzcie mi proszę, czy jeśli napełnię klimatyzacje czynnikiem od nowa to czy przy ewentualnej wymianie sprężarki będę musiał nabić ją raz jeszcze?. Samo to że samochód wchodzi na większe obroty ma świadczyć już o działającej sprężarce?, nie wiem jak to rozumieć heh;).

Użytkownik Grucha86 edytował ten post 06:54, 14.05.2014

[damian18wdz]

Po wymianie sprezarki bedzie trzeba nabic jeszcze raz ale mozna pogadac tam gdzie ci nabijali zeby sciagneli plyn i po wymianie nabili od nowa tym samym a najlepiej zobacz czy na rurkach od klimy pod maska masz taki kwadracik maly z okraglym okienkim (u mnie w dieslu tak jest) i tam widac czy plyn jest czy nie jak wlaczysz klime powinno sie tam zrobic zielono

[darek85]

To bardzo dziwne, bo gdyby nie było czynnika, sprężarka by się nie załączyła, a jak by się nie załączała to by nie zwiększały się obroty. Nie pozwoliłby na to czujnik ciśnienia który jest obok tego okienka o którym pisze damian18wdz. sprawdź czy jest czynnik tak jak to opisał gruca8(mocne sycznie nie delikatne) jeśli go nie ma odepnij kostkę z tego czujnika i włącz klimę jeśli sprężarka się nie załączy to masz uwalony czujnik, nie włączaj więcej klimy bo zatrzesz sprężarkę, wymień czujnik i nabij klime.

Użytkownik darek85 edytował ten post 22:08, 14.05.2014

[damian18wdz]

Ale tez moze byc wystarczajaco plynu zeby wlaczyc sprezarke ale za malo zeby to odczuc u mnie rok temu po przejechaniu 20 km dopiero mozna bylo leciutko odczuc jak przylozyles reke do nawiewu po nabiciu do dzisiaj dziala tak jak powinna

[lukaswer1983]

Jak nie ma czynnika ,sprężarka nie będzie działać.Ja rok temu u siebie wymieniałem przewód i nie było czynnika i nie działała AC.

Wymieniłem przewód i pojechałem do SPECA żeby mi napełnił ...no i zrobił to ,z tym że po odpaleniu AC włączało sprężarkę ,ale nie chłodziło...Pojechałem do Polaków(Londyn) i wniosek był taki: za duże ciśnienie w układzie...SPEC ,który to robił nawet nie wiedział chyba ile ma nabić...w sumie to podejrzewałem że coś nie halo z tym gostkiem ,jak podniósł maskę i po chwili przyszedł do mnie z zapytaniem: a jaka to pojemność silnika...hellloooł tam pisze ! 

 

Tak więc może być coś z Ciśnieniem ...nie koniecznie od razu sprężarka...podjedź to jakiegoś dobrego fachowca i będzie wiadomo.pozdro

[kiniusz]

Dzięki Chłopy za zainteresowanie się tematem. Dzisiaj będę miał chwilkę to sprawdzę czy w ogóle czynnik jest w układzie. Powiedzcie mi proszę, czy jeśli napełnię klimatyzacje czynnikiem od nowa to czy przy ewentualnej wymianie sprężarki będę musiał nabić ją raz jeszcze?. Samo to że samochód wchodzi na większe obroty ma świadczyć już o działającej sprężarce?, nie wiem jak to rozumieć heh;).

zobacz po prostu czy sprzęgło zasprzęgla (tzn czy zaczyna się kręcić oś kompresora). podbicie obrotów świadczy, że czujnik działa i "widzi" jakieś ciśnienie w układzie. Jak nie zasprzęgla to może być spalona (uszkodzona) cewka. Aby wymienić cewkę trzeba zdemontować kompresor. Może też być zbyt mało gazu aby efekt chłodzenia był wyczuwalny ale aby to sprawdzić potrzebne są manometry (lub ew komputer diagnostyczny).

reasumując potrzeba kogoś kto to wszystko ogarnie, czyli się na tym zna. Przez maile tego nie naprawisz

[Statom]

Hej

U mnie był/jest podobny problem - dzisiajsza diagnoza: popsuta cewka sprężarki... to niestety pokłosie problemów opisanych tutaj: http://www.accordklu...e-2#entry376864 - kawałek paska dostał się pod koło pasowe sprężarki i uszkodził cewkę  ... i znowu parę stówek w plecy...

 

Pozdrawiam

Tomek

[Grucha86]

Dzięki wielkie Chłopaki za tak liczne odpowiedzi, szczerze mówią to zgłupiałem i chyba oddam samochód do jakiegoś zakładu specjalizującego się w usługach klimatyzacyjnych:).

[Grucha86]

Dzięki wielkie Chłopaki za tak liczne odpowiedzi, szczerze mówią to zgłupiałem i chyba oddam samochód do jakiegoś zakładu specjalizującego się w usługach klimatyzacyjnych:).

 

Miałem dzisiaj chwilkę wolnego tak więc od razu wziąłem się za sprawdzanie czy w moim układzie jest czynnik. Wychodzi na to że tak ponieważ słychać charakterystyczne syknięcie. Z tego co zauważyłem to po włączeniu przycisku AC obroty wzrastają ponieważ wiatrak się załącza, nie jestem w stanie usłyszeć czy działa sprężarka (słychać ją w ogóle?). Za drugim podejściem odpiąłem kostkę ze sprężarki i efekt ten sam, przycisk AC załącza wiatrak, obrotki wskakują. Postanowiłem że nagram i pokażę, sorki za układ pionowy, nie wiem czemu YT go obrócił skoro był nagrywany w poziomie.

 

Użytkownik Grucha86 edytował ten post 07:45, 23.05.2014

[abdul865]

Witam, Pany też podepnę się pod temat.... Nabijałem klime i odgrzybiałem w tamtym roku , nie używałem jej ponieważ mało jeżdżę swoim autkiem.... dzisiaj moja żona chciała jechać w trase z klimą iiii po włączeniu jej nie było czuć efektu.... Niby kompresor się załancza , ale nie bije z niego zimne powietrze tylko tak jakby normalne z dworu.... co to moze być.....