XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
Odpalanie samochodu w zimę... jechać czy grzać?
#1 Guest_Anonymous_*
Napisano 21:54, 17.01.2012
Temat jest wałkowany na setkach różnych grup dyskusyjnych, ale ciekaw jestem jakie jest Wasze zdanie.
Jeżeli temat już się pojawił, to przepraszam, ale dość ciężko to znaleźć, bo różnie można to nazwać .
Do rzeczy: wychodzimy z domu. Auto zasypane śniegiem, oblodzone. Czy najpierw odgarniamy śnieg, skrobiemy szyby, a dopiero odpalamy samochód i od razu odjeżdżamy? A może najpierw odpalamy samochód i pozwalamy mu się grzać, a w między czasie zajmujemy się odśnieżaniem naszych ukochanych Hond ?
Z jednej strony gęstość oleju w niskich temperaturach jest spora, smarowanie jest więc niskie, dlatego wydawałoby się, że rozsądnie byłoby ruszyć nie osiągając wysokich obrotów żeby silnik szybciej się nagrzał. Z drugiej strony jednak, czy jazda na silniku o słabym smarowaniu nie obciąża go za bardzo i nie prowadzi do uszkodzeń ?
Zapraszam do dyskusji na ten temat .
#2
Napisano 22:01, 17.01.2012
#3
Napisano 18:17, 19.01.2012
#4
Napisano 18:25, 19.01.2012
ja rowniez proponuje odpalic i jechac przeciez i tak auto podczas odsniezania ci sie nie nagrzeje rowniez silnik nie uzyska wiekszej temperatury przez te 2 min na postoju jedynie stracisz troche paliwa
No dziwnie mi to zabrzmialo, jak silnik sie nie nagrzeje jak sobie pochodzi?
nie wiem jak u Ciebie, ale w 99,9% aut silnik sie nagrzewa, dzieki temu wsiadajac mozesz juz właczyc cieply nadmuch na szyby.
Ja zazwyczaj uruchamiam silnik i pare minut sobie chodzi a potem spokojnie jade przez pare km.
Szczerze to zawsze grzałem troche silnik i dopiero jechalem a co do jazdy na zimnym silniku? hm tutaj sa różne poglady. Kazdy robi jak woli i jak sie nauczył.
#5
Napisano 18:39, 19.01.2012
Z drugiej strony, czasem trzeba odpalic silnik i zalaczyc nawiew, bo nie sposob zeskrobac 3-dniowy lod z szyby.
#6
Napisano 18:45, 19.01.2012
I to jest bardzo dobre podejście. Zimny silnik bardzo szybko się zużywa, tym bardziej obciążony podczas jazdy.Ja zazwyczaj uruchamiam silnik i pare minut sobie chodzi a potem spokojnie jade przez pare km.
#7
Napisano 19:07, 19.01.2012
#8
Napisano 19:14, 19.01.2012
#9
Napisano 19:25, 19.01.2012
#10
Napisano 20:42, 19.01.2012
Tu nie chodzi o to aby po odpaleniu czekać aż wskaźnik temp powędruje na swoje właściwe miejsce bo nie ma to sensu ale o to aby silnik przed obciążeniem miał zapewnione właściwe smarowanie a jego elementy nie były narażone na zbyt duży szok termiczny. Namawianie do natychmiastowej jazdy po uruchomieniu silnika wynika głównie z troski ekologów o środowisko.Moim zdaniem bardzo zle robicie rozgrzewajac samochod na biedu jalowym.
#11
Napisano 20:57, 19.01.2012
skrobanie - powiedzmy 3 minuty: ja odpalam silnik od razu. ogrzewanie tylnej szyby włączone, światła i radio też. po ruszeniu i przejechaniu kilkuset metrów można włączyć ogrzewanie na maksa!
jeżeli nie uruchomisz silnika przed skrobaniem, a odpalisz samochód tuż przed ruszeniem, musisz zajechać zdecydowanie dalej, żeby podgrzać efektywnie kabinę.
wybór należy do ciebie: jest ci zimno krócej ... albo dłużej.
bez paniki. silnik wytrzyma. a jeżeli ci żal - jedź autobusem.
#12
Napisano 21:28, 19.01.2012
Moja Hania - http://www.accordklu...highlight=agot
#13
Napisano 22:30, 19.01.2012
#14
Napisano 22:41, 19.01.2012
Może i prawdą jest, że silnik szybciej nagrzeje się pod obciążeniem, ale z drugiej strony to w czym przeszkadza jeśli trochę nagrzeje się bez obciążenia?
W benzynie to ma sens. Też zawsze odpalałem, opryskałem szyby odmrażaczem i jak skończyłem już zaczynało lecieć przyjemne powietrze
W dieslu- odpalasz, skubiesz szyby, wsiadasz zaciskasz zęby i jedziesz- po tygodniu robi się ciepło Dobrze, że ktoś wymyślił grzane dupy
Tak na prawdę to odpalam, czekam z minutę co by se poklekotał ( no chyba, że szyby zamarzły) i w drogę na niskich obrotach.
Był CH6 2001 1.8 LS
Był CL7 2003 2.0 Comfort <---klik
Jest CN1 2006 2.2i-cdti <-- klik
#15
Napisano 22:58, 19.01.2012
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych