Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
all_gen

Jedziemy na przegląd klimatyzacji czyli wiedzieć warto

all_gen

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#16 bartekm2000

bartekm2000
  • Forumowicz
  • 224 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.8
  • Wersja:iS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 14:10, 07.05.2015

To się nazywa sensownie argumentowana polemika, przedstawiona przez człowieka z praktyką  :db  


  • 0

   6621dcd2e963f9ebm.jpg


#17 PKO

PKO
  • Auto Roku 2020
  • 433 postów
  • Skąd:Mazowieckie
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Type-S
  • KM:244 KM
  • Paliwo:PB
  • Rok:2005
  • Nadwozie:Sedan - CL9
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 14:15, 27.05.2015

Czy to była lekka dewastacja argumentacyjna ?  . . . . :)   :ckm:  :pistol:  :killer:


  • 0

#18 Bart

Bart
  • Forumowicz
  • 250 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Executive
  • KM:190
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 16:08, 04.07.2018

Czytam czytam i nasuwają mi się 2 pytania. Pierwsze jest takie czy jest sens jechać na "dobicie" czynnika chłodzącego w momence kiedy moja klima chłodzi jak opętana, a po drugie nie wiem czy dobrze zrozumiałem posty powyżej. Tzn. że podczas takiej operacji "nabijania" maszyna wysysa czynnik wraz z olejem a więc opróżnia układ i wtłacza nowy (czyt. świeży) czynnik wraz z nowym (czyt. świeżym) olejem czy wtłacza określoną ilość czynnika i oleju niejako ściągnęte z obsług poprzednich aut (a więc niejako używane) ?


  • 0

#19 Srebrny

Srebrny
  • Forumowicz
  • 694 postów
  • Skąd:Polska
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9 sedan
Reputacja: 13
Dobra

Napisano 16:47, 04.07.2018

Z lodówką jeździsz na dobijanie ?
Klima działa, to zarezerwuj "psyche" na inne akcje.
Nie życzę, ale auto to auto.
Czyli "Nie popsute to nie naprawiaj"

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
  • 0

#20 piasek101

piasek101
  • Forumowicz
  • 784 postów
  • Skąd:piaski
  • Silnik:2.0
  • Wersja:lifestile
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2012
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 39
Super

Napisano 19:39, 04.07.2018

Oczywiście zgadzam się z poprzednikiem (wczoraj też tu gdzieś tak pisałem ,,jak chłodzi to nie ruszać").

 

Informacyjnie - dobić można gdy brakuje, aby to stwierdzić trzeba czynnik wyssać i zważyć, potem załadować odpowiednią ilość (najczęściej bez oleju, chyba, że był odessany - wyjątkowo).

 

Zaraz tu wrzucę linka to więcej poczytasz (obejrzysz).

 

[edit] http://www.accordklu...-coś-na-szybko/


Użytkownik piasek101 edytował ten post 19:42, 04.07.2018

  • 0

#21 pawlik118

pawlik118
  • Moderator
  • 1958 postów
  • Skąd:Skoczów
  • Silnik:2.0
  • Wersja:30th Sport GT
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 73
Wzorowa

Napisano 21:40, 04.07.2018

Nie ma tak że odsysają stary "zużyty" czynnik i nabijają "nowy, nieśmigany". Stary zzostaje odessany i zważony i powtórnie wyokrzystany. Swoją drogą obecnie coraz popularniejsze staje się nabijanie propanem - gdy taki gaz zostanie odessany do zbiornika maszyny to zmiesza się z oryginalnym R134a i taki miks zostanie z powrotem wpompowany do auta?


  • 0

#22 Statom

Statom
  • Klubowicz
  • 7195 postów
  • Skąd:Łódź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Tourer
Reputacja: 87
Wzorowa

Napisano 23:03, 04.07.2018

Hej :)

I tak, i nie... u nas brakuje nieco świadomości i z klimą 99% użytkowników jeździ do serwisu dopiero wtedy, gdy przestanie działać...

Po co powinno się wykonywać systematyczny serwis klimatyzacji (jeśli nie co rok, to choćby co 2 lata)? Dokładnie z tego samego powodu dla jakiego się wymienia olej w silniku.

Nie zmieniany olej w układzie klimatyzacji może prowadzić, dokładnie tak samo jak w przypadku oleju silnikowego, do uszkodzenia sprężarki (silnika w przypadku oleju silnikowego).

Czy zaniechanie regularnego serwisowanie klimy doprowadzi do uszkodzenia układu - tego nikt nie jest w stanie przewidzieć, ale na pewno zwiększa to ryzyko ew. awarii, niż w przypadku, gdy regularnie serwisujemy układ w zakładzie, który ma o tym pojęcie...

Tak samo z olejem silnikowym - niektórzy jeżdżą i nie wymieniają... sporo z nich ma szczęście i z silnikiem nic się nie dzieje... reszta (chociaż nieliczna) ma później problemy z silnikiem.

Ja tam wolę dmuchać na zimne i mimo, że układ działa dobrze, to co roku jeżdżę i serwisuję klimę (oprócz 'dobicia' i wymiany oleju serwis obejmuje także porządne wyczyszczenie parownika odpowiednią chemią).

 

Pozdrawiam

Tomek


  • 0

#23 pawlik118

pawlik118
  • Moderator
  • 1958 postów
  • Skąd:Skoczów
  • Silnik:2.0
  • Wersja:30th Sport GT
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 73
Wzorowa

Napisano 07:38, 05.07.2018

Hmm - ciekawe jak to było u mnie - serwis podłączał się tylko jednym wężem, chyba bez wymiany oleju :( 


  • 0

#24 Maxell

Maxell
  • Forumowicz
  • 2652 postów
  • Skąd:szkielecczyzna
  • Silnik:2.2
  • Wersja:executive
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2007
  • Nadwozie:CR-V RE6
Reputacja: 29
Super

Napisano 10:22, 05.07.2018

jak najbardziej można nabić klimę jednym wężem i olej tak samo wciągnie razem z czynnikiem, jak dobrze to zrobili to nie masz czego się bać.


  • 0
niektórych uważano za odważnych ponieważ bali się uciekać

#25 piasek101

piasek101
  • Forumowicz
  • 784 postów
  • Skąd:piaski
  • Silnik:2.0
  • Wersja:lifestile
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2012
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 39
Super

Napisano 19:51, 05.07.2018

Hej :)

I tak, i nie... u nas brakuje nieco świadomości i z klimą 99% użytkowników jeździ do serwisu dopiero wtedy, gdy przestanie działać...

Po co powinno się wykonywać systematyczny serwis klimatyzacji (jeśli nie co rok, to choćby co 2 lata)? Dokładnie z tego samego powodu dla jakiego się wymienia olej w silniku.

Pozwolę się z tym nie zgodzić (chyba nie pierwszy raz).

Twierdzisz, że świadomość polega na jeżdżeniu do serwisu - wg mnie jest dokładnie na odwrót.

Ci co jeżdżą ze sprawną na przeglądy nabijają kasę serwisom (informacja z serwisu - tak jednego, ale mi wystarczy+praktyka).

 

Powód o oleju też nietrafiony - warunki pracy w silniku a klimie to zupełnie coś innego. Mogłeś porównać z olejem ze skrzyni biegów (też coś innego) ale już bliżej.


  • 0

#26 Statom

Statom
  • Klubowicz
  • 7195 postów
  • Skąd:Łódź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Tourer
Reputacja: 87
Wzorowa

Napisano 21:16, 05.07.2018

Hej :)

Pozwolę się z tym nie zgodzić (chyba nie pierwszy raz).

Od tego jest forum, żeby dyskutować...

Twierdzisz, że świadomość polega na jeżdżeniu do serwisu - wg mnie jest dokładnie na odwrót.
Ci co jeżdżą ze sprawną na przeglądy nabijają kasę serwisom (informacja z serwisu - tak jednego, ale mi wystarczy+praktyka).

To już akurat jest nadinterpretacja tego co napisałem - nigdzie nie napisałem, że 'świadomość polega na jeżdżeniu do serwisu', napisałem zupełnie co innego, a mianowicie, że brakuje świadomości, iż klimatyzację należy serwisować tak jak każdy inny podzespół samochodu.
Ponadto dopóki nie zrobisz przeglądu klimy, nie jesteś w stanie stwierdzić, czy układ pracuje optymalnie (ubytki czynnika powodują, iż klima nadal będzie chłodziła, jednak sprężarka będzie musiała dłużej pracować, niż w przypadku, gdyby czynnika było dokładnie tyle ile wymyślił producent).
Oczywiście, że warunki pracy oleju w silniku są inne niż te w układzie klimatyzacji, ale też i olej jest inny i inaczej się starzeje. Mnie chodziło jedynie o pokazanie tego, że układ klimatyzacji, tak jak inne układy w samochodzie powinien być systematycznie sprawdzany/serwisowany.
Tylko tyle i aż tyle...

Na koniec i tak każdy zrobi, tak jak będzie uważał i ma do tego pełne prawo...

Pozdrawiam
Tomek
  • 0

#27 piasek101

piasek101
  • Forumowicz
  • 784 postów
  • Skąd:piaski
  • Silnik:2.0
  • Wersja:lifestile
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2012
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 39
Super

Napisano 21:25, 05.07.2018

A więc zostańmy przy swoim - nie mam weny do wypracowań.


  • 0

#28 kiniusz

kiniusz
  • Forumowicz
  • 615 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2,2
  • Wersja:type-r
  • KM:212
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 22:33, 05.07.2018

Z lodówką jeździsz na dobijanie ?
Klima działa, to zarezerwuj "psyche" na inne akcje.
Nie życzę, ale auto to auto.
Czyli "Nie popsute to nie naprawiaj"

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

a lodówka w jakich warunkach pracuje? ciepło, płasko, stabilnie. Poza tym brak połączeń innych nich lutowane (czy tam spawane etc.). Wydajność lodówki na oko około 100 razy mniejsza niż klimatyzacji w samochodzie. Co tu porównywać??? Zapewniam Cię, że miałem takich "asów" co przyjeżdżając z niesprawną bo prawie pustą klimą chwalili się, że nic przy mniej nie robili od 5 lat. Napełniam układ odpowiednią ilością gazu, uzupełniam olej a tu kicha. Kompresor ma 50% wydajności. Diagnoza. Niedostatek oleju i odpowiedniego ciśnienia gazu które jest potrzebne do odpowiedniego smarowania kompresora spowodował jego zatarcie. Zerwany film olejowy trwale pozbawił kompresji. No to "zaoszczędził" przez 5 lat powiedzmy po 100zł (tyle kosztował serwis w ubiegłych latach) a teraz musi wydać jednorazowo ponad 1000 na kompresor a jeszcze jest ryzyko, że układ jest zabrudzony więc płukanie układu, osuszacz, skraplacz suma sumarum ok 2,5k. Lubię takich. Z czegoś muszę przecież żyć. 


  • 0
<p>2,2 ATR www.ultracar.waw.pl</p>
<p> :dres: NOWY ADRES!!! ul. Modlińska 330b </p>
<p> </p>

#29 kiniusz

kiniusz
  • Forumowicz
  • 615 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2,2
  • Wersja:type-r
  • KM:212
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 22:41, 05.07.2018

Hmm - ciekawe jak to było u mnie - serwis podłączał się tylko jednym wężem, chyba bez wymiany oleju :( 

niektóre samochody (Laguna 2, niektóre Volvo S60) mają tylko jedno złącze serwisowe ale nie jest to zbyt dobre rozwiązanie. Jak są 2 to powinno się z nich korzystać gdyż próżnię, odciągnięcie części oleju, uzupełnienie oleju i gazu bezpieczniej zrobi się przez 2 zawory. Zalecane jest nawet aby przy napełnianiu przez 1 zawór wydłużyć czas osuszania a po napełnieniu odczekać kilka minut zanim włączy się klimatyzację. 


  • 0
<p>2,2 ATR www.ultracar.waw.pl</p>
<p> :dres: NOWY ADRES!!! ul. Modlińska 330b </p>
<p> </p>

#30 kiniusz

kiniusz
  • Forumowicz
  • 615 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2,2
  • Wersja:type-r
  • KM:212
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 22:50, 05.07.2018

Czytam czytam i nasuwają mi się 2 pytania. Pierwsze jest takie czy jest sens jechać na "dobicie" czynnika chłodzącego w momence kiedy moja klima chłodzi jak opętana, a po drugie nie wiem czy dobrze zrozumiałem posty powyżej. Tzn. że podczas takiej operacji "nabijania" maszyna wysysa czynnik wraz z olejem a więc opróżnia układ i wtłacza nowy (czyt. świeży) czynnik wraz z nowym (czyt. świeżym) olejem czy wtłacza określoną ilość czynnika i oleju niejako ściągnęte z obsług poprzednich aut (a więc niejako używane) ?

maszyna odciąga cały czynnik ale tylko trochę (ok 10-20gram) oleju ( przy całkowitej ilości w układzie ok 120-250 z zależności od samochodu).  Gaz jest filtrowany i nie ma przeciwwskazań aby go ponownie użyć ( w sumie to nie ma innej możliwości, nie ma takiego pojęcia jak gaz przepracowany, używany itp) olej to oczywiście jest dodawany nowy gdyż ma on silne właściwości higroskopijne i po kontakcie z powietrzem jest bezużyteczny. Poza tym ulega pewnemu przepracowaniu. Każda stacja do obsługi klimatyzacji ma oddzielny zbiorniczek na  ( gaz  edytowano) olej nowy i używany


Użytkownik kiniusz edytował ten post 23:05, 08.07.2018

  • 0
<p>2,2 ATR www.ultracar.waw.pl</p>
<p> :dres: NOWY ADRES!!! ul. Modlińska 330b </p>
<p> </p>





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: all_gen

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq