Zmiana silnika z K20A6 na K20Z2

Witam, jestem nowy na forum. Jest to już moja chyba ostania deska ratunku znalezienia rozwiązania. Problemem jest brak momentu w dolnym zakresie i szarpanie silnika po jego zmianie.Oto historia:

Honda accord z 2003 roku, 2.0 155 KM, silnik oryginalny K20A6, przjechał swoje i padł. Został zastapiony całą kolumną silnika K20Z2 wraz z głwicą.. Kolektory, elektryka, wszystko zostąło stare. Po zmianie efekt był taki, że "góra" od 4 tys jakby się lekko poprawiła, a dół znacznie pogorszył. Silnik przyspiesza nierównomiernie na drugim biegu od 1000 obrotów. do ok 2 tyś jest totalny muł. W okolicy 2,5 tyś zaczyna ciągnąć dopiero. Załączam wykres z hamowni, gdzie widać "dziurę". Od tametej pory kombinuję co to moze być. Osoba zmieniająca twierdzi, że nie ma pojęica, że wcześniej nie trafił się jej taki przypadek i wszystko chodziło dobrze. Doczytałem już, że silniki K20Z2 po 2005 roku miały już elektroniczną przepustnicę i podnoć inne wałki, a może i nawet kolektor ssący. Różnią się chyba również delikatnie kompresją o 0,03. Zostało wgrane nowsze oprogramowanie komputera i nastąpiła minimalna poprawa.

Generalnie silnik przy 1500-2500 bardziej się dusi niż jedzie....

Proszę o rady, sugestie.

Proponuję wsadzić całe ECU z K20Z2 i przepustnice. Swoją drogą rozumiem że zielona linia jest z K20A6 a czerwona z K20Z2?

Użytkownik Wydobywczy edytował ten post 16:46, 01.07.2014

No jak? ECU zostało stare? Chcesz kolejny silnik zabić?

To są dwa rózne (choć bardzo podobne) silniki z różną mapą fabryczną. 

Z2 ma chyba inne wałki wydechu. i-VTEC jest tylko na dolocie. Jesli sie nie myle to chocby to determinuje niemozliwosc uzycia starego ECU.

Użytkownik BALCER edytował ten post 23:06, 01.07.2014

Ja i wołek zmienialiśmy słupki na Z2 i nie ma kompletnie żadnej różnicy w jeździe (kolektor ssący i przepustnica została od K6). Wydobywczy może znasz jakiś magiczny sposób wrzucenia przepustnicy lub ssaka skoro w Z2 jest elektroniczna(bez linki) a w K6 mechaniczna co z resztą napisał juz WiewioR. Więc już wiecie, że przepustnica nie może zostać od Z2 co od razu wyklucza też ssący bo jest w nim inne gniazdo przepustnicy do którego nie podejdzie przepustnica od K6. Podstawa wtryskiwacza jest już taka sama. W każdym bądź razie ja zrobiłem od wymiany 20tyś niecały rok, wołek z tego co wiem też mało nie nabił,więc nie koniecznie szukał bym przyczyny w nowym słupku bo pasuje p&p. Jest temat na forum o nierównym przyśpieszaniu.

Użytkownik wojtas12343 edytował ten post 06:20, 02.07.2014

Eee. Faktycznie. Doedukowaem sie nieco i wychodzi, ze roznica jest tylko jedna zasadnicza a mianowicie walki. Reszta to osprzet. Najwazniejsze to kolektor no i przepustnica. Stara jest DBC a nowa DBW. Mapa silnika jest na pewno inna ale jako ze Z2 jest poprawiona wersja A6 to wszystko powinno byc ok. 

Zostało wgrane nowsze oprogramowanie komputera i nastąpiła minimalna poprawa.

 

Jak to wgrane oporgramowanie? Do oryginalnego ECU K20? 

Tak czy inaczej, o ile przepustnica nie robi zupelnie roznicy bo jej srednica jest taka sama to walki i inny kolektor na powno powinien rzutowac na problem. I mapa jest na pewno troszke inna. Cos gdzies przeczytalem ze rozni sie MAP sensor. Ale nie wydaje mi sie zeby chodzilo o sam senor tylko moze jego odczytywanie. Sensory MAP sa takie same do chyba wszystkich K-silnikow. Zapytam dzis mojego fachure ale on chyba z Z2 i A6 nigdy nie mial do czynienia jako ze to raczej "cywilne" silniki (tylko A, A2 i rozne K24)

Dzięki za pomoc. Uzupłenię troche info. Czerowna linia jest z mojego ( accord 2003 rok , silnik K20z2 po zmianie, zielona z accorda 2004 K20z6 jakiegoś innego gościa ). Generlanie pali mi się cały czas lambda w katalizatorze. Przed wymianą nie objawiało się to kompletnie niczym oprócz świecącej lampki na kokpicie. Po wymianie silnika, wraz z mechanikiem zaczęliśmy się zastanawiać czy może katalizator nie jest zapchany i cofa spaliny. Został wycięty i wstawiona strumiennic ( nic innego nie było pod ręką na szybko ), świeci się dalej i generlanie na nic to nie wpłynęło. Zaraz po zmianie działo się coś jeszcze, otóż po ok 4-6 tyś po regulacji zaworów samochód zaczynał się dławić, że prkatycznie szarpał i zatrzymywał się. Jakby paliwo było odcinanne, nie mógł zassać mieszanki lub komplenie zrestartowały się zawory...Działo się tak np na 5 biegu stała prędkość oborty 2700-3200, nigdy powyżej 3500, wówczas idzie jak burza już. Po sprawdzeniu szczelin okazuje się, że zawory są ok. Po kolejnych 5 tyś znów zaczyna szarpać przy obortach 2700-3200. Raz wydaje mi się, że strzelił ostro z wydechu i wówczas zaczął chodzić jakby na 3 gary. Na jałowym oborty spadły do 500 i zaczął falować. Wogóle cały problem dotyczy dołu i jzady po mieście, bo ta z dławiącym się dołem stała się baaaaardzo uciążliwa.

Nowsze oprogramowanie, to z tego co powiedział mój znachor to ulepszona wersja starego. Podobno Honda wydawała jakieś ulepszenie właśnie do silników K20a6. Po nim minimalnie się poprawiło, Szarpanie i przyrost momentu obniżył się o jakieś może 200-300 obrotów, ale problem dalej jest.

Z tego co słyszałem od swojego znachora to robił to już i nie było problemu, koledzy powyżej również piszą,że nie mają problemów.

Może cewki? ale to chyba powinno być w całym zakresie obortów ? Mam wciąż wrażenie, że zawory nie otiwerają się do końca, stąd to wąskie gardło.

Czy dzieje sie tak calu czas i zawsze? Czy czasem problem na moment znika?

Jak dugo tak jedzisz? Nie zaobserwowales bardzo wysokiego spalania? Jak wyglada AF? Skoro wywala sonde to znaczy ze mieszanka jest rozjechana. I przyjmijmy ze nie ma problemu z ECU i mapa to skoro sie dlawi to pewnie jest potwornie za bogato. Jesli tak to nalezy zaczac od poczatku czyli od kolektora dolotowego.

Nie poczatek sprawdzenie MAP. Czy nie ma przypadkiem problemu z polaczeniem na kostce? Nie bylo cos kombinowane z wiazka? To co opisujesz pasuje do takiego scenariusza. Potem wzialbym sie za cewki, swiece (raczej nie, ale)... 

A w ogole to ogarnij na nowo wszystkie wezyki podcisnienia. Mala nieszczelnosc moze niezle namieszac. Przy przekladce silnika to raczej czeste, ze gdzies cos pozostalo niedopatrzone. No ale z drugiej storny zakladam, ze koles, ktory to robi sprawdzil tego typu oczywiste rzeczy pare razy, wiec...

Użytkownik BALCER edytował ten post 14:13, 02.07.2014

WiewioR jak już powiedziałeś, celuj właśnie w sonde, sprawdz napięcia, może poprostu padła (mowa o tej przed katem) wytrzymuja na ogół max do 200tyś. km.

ba, jestem na 90 procent pewien, że to sonda.

Użytkownik wojtas12343 edytował ten post 18:08, 02.07.2014

Jesli chodzi o mulenie i szarpanie to występują dwa:

- przymulenie stałe jak na wykresie czyli brak ok 30-40 Nm do 2400 obortów i potem ciąg, czasem ( raz na 200 km szarpanie silnika w zakresie 2700-3200 jakby się dusił z braku mieszanki )

- drugie to totalne zmulenie, np wjazd na utostradę równa prędkosc na pętli 40 km / h wjazd na pas, gaz i silnik się dusi że gąśnie prawie, totalne odcięcie.

Od początku zmiany jakieś 40 tyś km już, totlanych zdławień ok 10 , szarpań sporo w dolnym zakresie. Generlanie auto powyżej 3 tyś chodzi w  miarę norlamnie i jeździ się ok. Problem zaczyna się w mieście. Spalanie ok , na gazie wychodzi ok 9-10 trasa ( 17 cali 55/205 ) , miasto ok 11. Benzyna średnio jak sprawdzałem 8 /100.

Co to jest AF ?

Generalnie bardziej to wygląda na ubogą mieszankę, lub coś przytkanego.

Dziwi minie teraz że wojtas i jego kolega nie mają problemu. Zminialiśicie z K20a6 na K20Z2?

Podeślij proszę numer do siebie wojtas.

Co to jest AF ?

 

Air to Fuel ratio. Czyli innymi slowy współczynnik z wtórnej Lambdy. Ide o zakład, że jest gdzies "w kosmosie". Lambda czytana jest tylko na niskich partiach obrotów i to by tłumaczyło Twoje problemy po częsci bo jak twierdzisz na trasie jest wszystko ok ...ale dziwi mnie, ze Twój mechanik mógłby tego nie sprawdzić. 

Czy nie czujesz zapachu spalin jakoś bardziej niż zwykle? Nie kopci?

darowałbym sobie jazdę na gazie do momentu wyprostowania tematu. Nie wiem. Tak dla świetego spokoju. 

Czy VTEC się załacza? Czy ECU nie wchodzi w LimpMode? 

WiewioR

walczysz dalej z tym szarpaniem i muleniem po zmianie na K20Z2 ? Jaki finał ?

Użytkownik radek81 edytował ten post 20:54, 24.07.2014

A jak z zapłonem ktoś kalibrował czujnik CKP. W manualu jest napisane, ze wymiana czujnika położenia wału , a nawet odkręcenie jego lub wymiana ecu zaleca ustawianie zapłonu czyli kalibracja czujnika CKP . Możesz mieć zapisaną informację o przestawionym zapłonie o kilka stopni i dlatego muli

Muzyczka ma rację. Tak jest w zasadzie w każdym silniku spalinowym szczególnie z wtryskiem sterowanym elektronicznie.

Wymiana ECU nie powinna chyba powodować konieczności ustawiania bo szkielet mapy pozostaje niezmienny jeśli wymieniamy ECU na takie samo ECU.

Poza tym czujnik położenia wału jest mega czuły (żeby było śmieszniej) i podczas ustawiania może być ok a po dokręcęniu jest przestawiony o kici kłak . Trzeba czasem wprawy, żeby ustawić szybko i bez nerwów. U kumpla ustawialiśmy w Nissanie (Skyline) dobre 15-20 minut. Ale zadanie było ułatwione bo na bieżąco komputer (jakis Apexi Power FC) nam pokazywał kąt. A jak się ciekawie dźwięk silnika zmieniał przy tym to bylem mocno zaskoczony. 

Witam.

Walczę, walczę ale na razie bez rezultatu. Zmieniona była przepustnica z dwoma czujnikami na taką samą. Z niewiadomych przyczyn na nowej przepustnicy trzymał obroty na 3.000 czasem spadały na 2.000 i znów na 3.000 same. Stwierdziliśmy, że przepustnica musi być walnięta. Krótka przejażdżka z wyjącym silnikiem, ale raczej żadne zmiany nie zostały zauważone. Wórciliśmy do starej i dalej to samo.

Osoba, która robiła swap cche jeszcze spróbować podmiany zaworu Vtec. W jednym poście widziałem że ktoś poleca też Checkera koło Poznania. Będę próbował z nim sie skntaktować.

Jak coś się dowiem dam znać

Witam.

Trochę mnie nie było, ale też wiele się działo :P

Od czasu ostatniego postu wymieniłem ECU na inny. Nie jeździłem osobiście, ale ponoć bez zmiany. Auto trafiło do drugiego mechanika. Usunęliśmy błąd drugiej sądu koło katalizatora. Jest strumiennica, więc poszła w odstawkę. Błąd zniknął. Wymienione wszystkie czujniki na silniku. Wciąż bez zmian. Przed była jazda z podłączonym komputerem i AFR. Wg kolegi, który pisze mapy do silników do ok 2400 obrotów zapłon przestawiony o ok 8 stopni, powyżej ok. Przyczyna nieznana. Sprawdzono rozrząd i co sie da mechanicznie, wszystko igła... Zmieniliśmy cewki od innego - bez zmian, dół dalej muli. Wcześniej po zmianie przepustnicy trzymał się ciągle na 3 tyś obrotów, skupiliśmy się na ty. Włożyliśmy jeszcze 2 inne, efekt zawsze ten sam. Nowa - 3 tys obrotów i nie spada. Zakładamy starą i odpala od razu w normie. Bieg jałowy ogólnie niskie obroty ok 650. Cały czas czuć lekkie drganie. Ostania regulacja zaworów ok 8 tyś temu. W silniku wypadają zapłony na 1,2,4 cylindrze i ogólne wypadanie. Zawory wyregulowane, odchyłki minimalne - rak wypadania - WTF ? I tak w kółko co 5-8 tyś. Zdarzały się strzały z wydechu. Zmieniliśmy przepustnice od jeszcze dwóch accordów - zawsze to samo. Nowa - 3 tys obrotów - stara w normie. Wymieniliśmy wtryski paliwa - bez zmian.... Auto posiada LPG. Wolne obroty są zczytywane z kabla przylutowanego do wiązki z cewki 3. Po zwarciu tego kabla z akumulatorem + lub - następowało drganie i wypadanie zapłonów non stop. PO regulacji zaworów zniknęło... Umówiłem się do gazownika, który powiedział,  że zczytywanie wolnych obrotów z cewki to lipa i że gaz nie widzi obciążenia silnika, powinno być z map sensora wzięte. Zmienił to, wyregulował i... Ciepły silnik ok. Rano gdy odpaliłem na ssaniu silnik wachluje obrotami jakbym dodawał gazu. od 1000 do 2500, Po dłuższej jeździe i postoju odpalam a on na benzynie podbija obroty od 1000 do 1200 tak co 0,5 sek regularnie....Głowa mnie boli i już nie wiem o co biega. Po sprawdzeniu systemu na kompie pokazuje, ze brak odczytu z wała korbowego.... Ma ktoś pomysł? Bo go zaraz zezłomuję .. :P

Użytkownik WiewioR edytował ten post 20:12, 28.11.2014